Żywe Szachy w Ogrodzie Róż – szachy, teatr i historia w jednym ruchu
2025-06-24 13:50:03(ost. akt: 2025-06-24 14:07:39)
W Ogrodzie Róż w Nowym Mieście Lubawskim odbyło się niezwykłe wydarzenie – widowisko „Żywe Szachy”. Przyciągnęło ono nie tylko mieszkańców miasta, ale i wielu gości, którzy przyjechali, by zobaczyć unikalne połączenie strategii, sztuki i historii w ramach obchodów 700-lecia Nowego Miasta.
Szachy, które przemówiły
To nie była zwykła partia. Szachownica, rozłożona na trawie w Ogrodzie Róż, stała się sceną, na której piony i figury ożyły, by odegrać walkę inspirowaną powieścią "Krzyżacy" Henryka Sienkiewicza. Każdy ruch był przemyślany nie tylko pod względem szachowym, ale i teatralnym. Inscenizacja rozpoczęła się podniośle – od odśpiewania „Bogurodzicy”, pieśni-symbolu średniowiecznej Polski, co nadało całemu wydarzeniu szczególny, historyczny wymiar.
W rolę narratorów wcielili się Feliks Stachowicz oraz Krystyna Wójcik-Wiśniewska. Ich zaangażowanie, precyzja i pasja do słowa pozwoliły widzom wczuć się w przebieg niecodziennego pojedynku. Publiczność śledziła każdy ruch z napięciem i podziwem, dając się wciągnąć w opowieść, w której figury stawały się postaciami, a szachy – metaforą średniowiecznego starcia.
Feliks Stachowicz – człowiek, który zaraża pasją
Nie sposób nie podkreślić roli Feliksa Stachowicza, którego działalność od lat buduje szachową kulturę Nowego Miasta Lubawskiego. To dzięki jego zaangażowaniu, determinacji i nieustającej pasji szachy stały się ważną częścią życia lokalnej młodzieży. Wspiera młodych zawodników, organizuje turnieje, promuje szachy nie tylko jako grę, ale jako narzędzie edukacyjne, uczące logicznego myślenia, cierpliwości i odwagi.
Widowisko było dowodem na to, że jego praca nie tylko przynosi efekty, ale inspiruje kolejne pokolenia. To, co zaczynało się jako pasja, dziś przerodziło się w lokalny ruch, który łączy pokolenia i wprowadza elementy kultury wysokiej do życia codziennego miasta.
Szachy jako most między przeszłością a teraźniejszością
Spektakl „Żywe Szachy” był nie tylko atrakcją artystyczną. Był także przypomnieniem o sile kultury, edukacji i wspólnoty. Połączenie klasycznej literatury, jaką są "Krzyżacy", z szachową rozgrywką i teatralną formą, stworzyło przekaz, który przemówił do widzów w różnym wieku. Widzowie, zarówno dzieci, młodzież, jak i starsi mieszkańcy, mogli na nowo odkryć, jak fascynująca może być historia, gdy jest podana z wyobraźnią i sercem.
Część większej całości
Wydarzenie wpisało się w kalendarz obchodów 700-lecia Nowego Miasta Lubawskiego. To kolejny dowód na to, że miasto nie tylko pielęgnuje swoją historię, ale też potrafi ją opowiadać w nowoczesny, przyciągający sposób. Żywe Szachy były świętem wyobraźni, edukacji i wspólnoty – wartości, które wciąż mają tu swoje miejsce.
W Ogrodzie Róż nie tylko przesuwano figury po planszy. Poruszono emocje, pokazano siłę lokalnych inicjatyw i talentów, przypomniano, że szachy to coś więcej niż gra. To opowieść – o nas samych, o naszym mieście i o tym, co naprawdę warto pielęgnować.
red.
a.laskowska@gazetaolsztynska.pl
a.laskowska@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez