Malarstwo, malarstwo, ale także i wiersze. Barbara Ząbkiewicz prezentuje...

Na otwarciu wystawy zatytułowanej „Nowe Miasto Lubawskie – moja Mała Ojczyzna”, która zorganizowana została przy okazji 700-lecia miasta, pojawili się liczni sympatycy twórczości pani Barbary. Podczas wernisażu okazało się, że w nowomiejskiej malarce drzemią także talenty poetyckie, bowiem publicznie zaprezentowała próbkę swojej twórczości literackiej. Oto dwa wiersze Barbary Ząbkiewicz.

Zabytki
Wyrosły spod dłoni
w pocie czoła stawiane,
cegiełka po cegiełce
zabytki w historię wpisane.
Przeżyły już wieki,
ramiona wyrwane,
łuki przestrzelone,
pociskami armat
ciężko też ranione.
Bruzdy wyryte na murach,
są niczym zmarszczki
starego piechura.
Wśród prostoty architektury
na łonie natury
stoją niczym damy w złotych krynolinach,
zamki, kościoły, baszty, kamienice...
Ludzkie oko patrząc na nie się zachwyca.
To perły! - zawieszone na szyi historii,
Nasze Dziedzictwo Kulturowe.

Moje miasto
Moje Miasto - Nowe Miasto
starym grodem jest.
Tu ulice i uliczki,
kamienice, kamieniczki,
zabytki są tu też.
Spójrz na rynek,
tam na środku ratusz w słońcu lśni,
co był kiedyś domem Bożym
przez tysiące dni.
Tuż opodal niedaleko
bazylika Świętego Tomasza,
z niej Maryja Łąkowska Pani
do modlitwy wszystkich zaprasza.
A gdy spojrzysz
na kierunek zachodu,
zobaczysz basztę łąkowską
naszego nowomiejskiego grodu.
Są dwie baszty i dwa mosty,
Prezydium burmistrza i rządów starosty,
stadion, hotel i halówka,
a na Jagiellońskiej podstawówka.
Tyle rzeczy tam się dzieje,
gwar kibiców, krzyk młodzieży,
a w MCK - kultura się szerzy.
Grają, tańczą i śpiewają
na koncerty zapraszają.
Na Działyńskich jest biblioteka,
tam na półkach książek stos,
są też zajęcia Uniwersytetu Trzeciego Wieku
i tam seniorzy spędzają swój czas.
Dookoła miasta lasy szumią i knieje,
rzeka Drwęcą wstęgą się wije,
przyroda zielenią promienieje.
Od poranka aż do zachodu
zapraszamy do naszego grodu.
A teraz już koniec-basta!
Jeśli chcesz wiedzieć więcej
pójdź do promocji miasta.
A gdy chcesz zobaczyć miasta naszego pejzaże,
przychodź jak najczęściej
na moje wernisaże.
ul