Postępowanie w sprawie skażenia wody zawieszone
2016-02-01 07:00:00(ost. akt: 2016-01-30 13:25:09)
- Postępowanie w sprawie skażenia wody trichloroetenem zostało zawieszone. Badania terenowe prowadzone były przez Policję, niestety sprawcy nie udało się ustalić. Od lat 90-tych oficjalnie nikt nie deklarował posiadania tej substancji. Czekamy na opinię biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie - mówi prokurator Daniel Brodowski.
Równolegle toczy się postępowanie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie w sprawie wydania decyzji nakładającej na nidzickie Wodociągi obowiązek przeprowadzenia działań zapobiegawczych bezpośredniego zagrożenia szkodą w środowisku w powierzchni ziemi i w wodach.
- RDOŚ zwróciło się z prośbą do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska o przekazanie informacji odnośnie działań podjętych w związku z wprowadzeniem do środowiska wody zanieczyszczonej trichloroetenem w ramach oczyszczania studni przy ul. Wyborskiej - wyjaśnia Agata Moździerz p.o. Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Olsztynie.
18 i 31 grudnia 2015 r. WIOŚ przeprowadził kontrolę w miejscu wylewania wody ze studni przy ul. Wyborskiej oraz oględzin odbiorników tej wody. - Oględziny cieku sąsiadującego z miejscem wylewania zanieczyszczonej wody nie wykazały śniętych ryb, martwych organizmów, plam substancji.
Pobrano również próby wody do badań analitycznych pod kątem zawartości trichloroetenu - zaznacza Agata Moździerz. Do miejskiej sieci wodociągowej nadal pompowana jest jednak woda z ujęcia przy ul. Kolejowej.
Odpompowują, żeby
chronić wody podziemne
chronić wody podziemne
Po kilku tygodniach nieustannego przepompowywania skażonej studni, w jednej z nich zawartość trichloroetenu zmalała do wartości mniejszej niż wartość dopuszczalna ustalona dla wody do picia.
Miejskie Wodociągi podjęły jednak działania zmierzające do wytypowania lokalizacji nowego ujęcia. Spółka prowadzi monitoring jakości wody z obu ujęć oraz okresowy monitoring jakości wody w Dopływie z Waszulek i w rzece Nida- Wkra.
- Odpompowywanie wody ze studni zanieczyszczonej trichloroetenem ma na celu ochronę zbiornika wód podziemnych, w tym także ujęcia wody przy ul. Kolejowej.
Zanieczyszczona woda kierowana jest do kanalizacji sanitarnej, a jej nadmiar poprzez ,,rozdeszczowienie" do rowów melioracyjnych i dalej do cieku, który jest dopływem rzeki Nida - wyjaśnia Agata Moździerz.
Przypominijmy: 8 lipca ubiegłego roku Nidzicę obiegła wiadomość, że w jednym ujęciu przy ul. Wyborskiej woda jest skażona. Wykryto znaczne przekroczenie dopuszczalnych norm zawartości trichloroetenu (przezroczysta, bezbarwna ciecz, substancja stosowana dawniej jako rozpuszczalnik do odtłuszczania metali), stwarzające zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców. Ze względu na spadki ciśnienia i okresowe braki wody władze apelowały o jej oszczędzanie i niepodlewanie ogródków. Woda niegazowana w ekspresowym tempie znikała z półek sklepowych. Skażone ujęcie zostało zamknięte, a gmina zaopatrywana była w wodę z bezpiecznego ujęcia przy ulicy Kolejowej.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Oto POlska właśnie !!! #1921942 | 90.200.*.* 1 lut 2016 16:05
Trwa wymiana dokumentów, wysyłanie zapytań, tworzenie kosztownych ekspertyz itd..itd.. Ja może podpowiem. Trichloroeten ma zastosowanie w przemysle meblarskim, metalowym. Od upadku Farum mineło już 26 lat więc substancja by juz dawno odparowała. Druga kwestia, że za komuny raczej nikt nie patrzył na koszty utylizacji substancji. Było to wliczone w koszty działalności. To teraz każdy kombinuje jak zaoszczędzić. Inna sprawa dlaczego nikt nie wykonał badań gleby przed budową ujęcia wody ? Kto za to odpowie ?
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz