Z obrad sesji Rady Miejskiej w Nidzicy

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Nidzicy burmistrz Jacek Kosmala w sprawozdaniu z działalności międzysesyjnej mówił o spotkaniu z przedstawicielami Banku Spółdzielczego w Nidzicy w sprawie finansowania budowy budynków wielorodzinnych, których plany budowy powstały przy współpracy ze Społeczną Inicjatywą Mieszkaniową (SIM KZN Północ).

— Mamy na ten cel 7 mln zł. 5 mln zostało nam przyznane, nie ma środków w budżecie państwa - będą po nowym roku, ale nadal brakuje nam części finansowania. Poprosiłem prezesa, aby nasz Bank Spółdzielczy finansował projekt. Pani prezes BS stworzy konsorcjum i przystąpi do programu. Jak to się skończy jeszcze nie wiemy, ale cieszy mnie chęć współpracy i pomocy — powiedział burmistrz.

W dalszej części obrad radni dyskutowali o kwestii wywłaszczeń działek i budowie drogi do nowego osiedla przy ul. Widokowej. Radny Andrzej Ruś zwrócił uwagę na zapis w budżecie — 111 tys. zł przeznaczone na projektowanie drogi na osiedlu Kopernika oraz kolejne 200 tys. zł na drogę. — Na jakim etapie jest ta inwestycja i skąd wynika tak wysoki koszt? — pytał radny.

Odpowiedzi udzieliła Ewa Jodko-Bogulas - kierownik wydziału techniczno-inwestycyjnego Urzędu Miejskiego w Nidzicy, wskazując, że w postępowaniu ofertowym wyłoniono już wykonawcę. — Oferty wysłano do czterech–pięciu firm, które mają odpowiednie doświadczenie. Wybrana została najkorzystniejsza oferta. Projektant ujął badania geologiczne i wiele innych elementów. Warunki gruntowe są trudne, możliwe, że część drogi trzeba będzie projektować na palach — tłumaczyła.

Do sprawy odniósł się również burmistrz Jacek Kosmala, wskazując, że inwestycja ma kluczowe znaczenie dla mieszkańców.

— Między blokami woda zalewa piwnice, co powoduje duży dyskomfort. Na ten cel mamy zabezpieczone 200 tys. zł, ale podejrzewam, że kwota może być dwukrotnie większa. Zorganizowaliśmy zebranie z mieszkańcami – jeszcze nigdy tylu osób z osiedla Kopernika nie przyszło. Padł temat przeniesienia przystanku autobusowego na ul. Kościuszki. Drogę budujemy przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców i uczniów, bo teraz panuje tam prawdziwy armagedon. Policja pomogła, tworząc prowizoryczne rondo. Mieszkańcy mieli pretensje, że nauczyciele parkują pod ich blokami, ale wcześniej było odwrotnie – to mieszkańcy stawiali auta na miejscach szkolnych. Ta droga jest jedyną alternatywą, żeby wyjechać z osiedla w momencie, gdyby coś się wydarzyło na ul. Kopernika. Myślę, że otrzymamy maksymalną ilość punktów, aby uzyskać dofinansowanie — podsumował burmistrz.

Podczas sesji radni głosowali także nad uchwałą w sprawie stawek podatku od nieruchomości. Dyskusja była burzliwa. Radny Dariusz Grzebała zapowiedział sprzeciw wobec podwyżek. — Jestem przeciwny podnoszeniu podatków. Koszty życia rosną – żywność, gaz, czynsze, paliwo. W takiej sytuacji dokładanie ludziom kolejnych obciążeń podatkowych to uderzenie w ich codzienny byt i bezpieczeństwo. To dotyka również lokalnych przedsiębiorców — podkreślił.

Burmistrz Jacek Kosmala odpowiedział, że obawy są nieuzasadnione. — Podatki dla przedsiębiorców nie zostaną podniesione. Tak zdecydował klub radnych Razem dla Nidzicy. Pan się nie zapoznał z materiałami. Radny Leszek Pepłowski zgłosił, aby nie podnosić podatków od obiektów pozostałych na terenach wiejskich i to uwzględniliśmy. Na wspólnym posiedzeniu komisji pytaliśmy, co państwo o tym sądzicie – to, co zgłosili radni, zostało uwzględnione. Skutek tej podwyżki na pozostałych działalnościach to 300 tys. zł rocznie – to wychodzi 1,25 zł podwyżki na mieszkańca. To chyba nie jest dużo. Nie da się nie podnosić podatków, nie da się nie podnosić dochodów gminy. Od przyszłego roku nie będzie już bonu energetycznego, zostanie tylko dla najbiedniejszych. Te 300 tys. zł to i tak kropla w morzu, jeśli chodzi o nasze przyszłoroczne wydatki. Nie pozwoliłbym sobie na podwyżki, które dobiłyby mieszkańców — tłumaczył burmistrz.

Radny Daniel Ławicki zaznaczył jednak, że coroczne podwyżki są przesadne. Na te słowa Jacek Kosmala odpowiedział: — Mamy uśrednione podatki, one nie są najwyższe. Ale Ministerstwo Finansów zwraca uwagę, że mamy zbyt małe dochody. Ostatecznie uchwała została przyjęta 7 głosami „za”, przy 6 „przeciw”.