KOBIECYM OKIEM: Moje pomysły na prezenty z okazji Dnia Ojca [FELIETON]

2021-06-20 14:00:00(ost. akt: 2021-06-20 10:46:32)
Dziecko pod opieką ojca to ma przeżyć i nic więcej

Dziecko pod opieką ojca to ma przeżyć i nic więcej

Autor zdjęcia: pixabay.com

Chciałabym opisać wam moje dzieciństwo oczami mojego ojca, ale moja mama stwierdziła, że te historie ocierają się o patologię. Ja jestem zdania, że ojciec właśnie po to jest - ma rzucić nas na głęboka wodę.
Po to, żebyśmy stali się silnymi i niezależnymi jednostkami (czytaj: zostawi nas samych w domu, bo zapomniał, że miał się nami zajmować). Uważam też, że gdyby dzieci spędzały więcej czasu ze swoimi ojcami niż z matkami, to może nie byłoby nam teraz tak blisko do socjalizmu. Wychowani zostalibyśmy w przeświadczeniu, że za darmo to można dostać tylko wpierdziel, a na pochwałę trzeba ciężko pracować i nigdy nie spoczywać na laurach. No i najważniejsze - ZAWSZE WALCZYĆ O SWOJE!

Jednak nie o tym chciałam wam pisać. Z racji zbliżającego się Dnia Ojca (co w moim domu jest świętem niczym Boże Narodzenie) chcę wam przedstawić moich kilka propozycji na prezenty:

1. Abonament na Netflix - ojciec wkręcony w serial to spokój w domu na przynajmniej 2-3 dni
2. Bokserki - najgorsza siara to ojciec w obcisłych slipach chodzący po domu, gdy przychodzą do ciebie koleżanki
3. Koszulka ze śmiesznym napisem po angielsku lub innym języku, który przetłumaczysz tacie „najlepszy ojciec na świecie’”
4. Scyzoryk - gwarantuję wam, że niezależnie od wieku, każdy facet będzie się cieszył z ostrego noża. Nie wiem, w którym miejscu mają to zapisane w swoim kodzie męskości, ale jak ja dwa lata temu kupiłam tacie nożyk Beara Gryllsa to ten przez kilka dni o nim mówił i się cieszył. Tylko uważajcie i nigdy nie dajcie się nabrać na teksty typu „zobacz jaki super prezent mi kupiłaś” - bo mi tata ściął wówczas nim włosy z ręki i mało co nie straciłam dłoni
5. Suplement diety - czyli dbaj o zdrowie ojca, ale powiedz mu, że to na odchudzanie. Wtedy będziesz mieć gwarancję, że będzie brać regularnie. I nie przejmuj się napisem na opakowaniu - i tak go nie przeczyta.

Generalnie dziecko pod opieką ojca to ma przeżyć i nic więcej, bo przecież „z głodu jeszcze nikt się nie z...rał” i jak faceta „bolał ząb to go wyrwał”.

Chwała ojcom!

FatKeller

O AUTORCE:
Fot. Piotr Arnold fotografia
Daria Keller (bo tak naprawdę się nazywa), chociaż większość osób mówi po prostu - FATKELLER - absolwentka AWFiS w Gdańsku, specjalizacja instruktor fitness, trener personalny oraz dietetyk. Po 9 latach w szkole sportowej w Mrągowie, pływając na żaglówkach i windsurfingu nauczyła się, że tylko ciężką pracą można osiągnąć sukces - co codziennie pokazuje swoim klientom w FatKeller - Studiu Fitness Online - ale podkreśla, że na treningu trzeba przede wszystkim czuć (oprócz mięśni) dobrą zabawę i przyjemność z tego co się robi, bo bez tego jest nudno... więc próbuje tą pasje przelać na swoje Fatkillerki! Trzy lata pracy w szkole rodzenia, pozwoliły na zdobycie praktyki z kobietami w ciąży na tyle potężnej, że nauczyła się tam trzech rzeczy:
1. Kobieta w ciąży powinna ćwiczyć, jeżeli chce łatwiej przejść samą ciążę i poród.
2. Kobieta w ciąży ma zawsze rację.
3. Kobieta w ciąży ćwiczy podwójnie...
Dzięki swojej pracy codziennie rozmawia z dziesiątkami kobiet, o których pisze miedzy innymi w swoich felietonach. Daria prywatnie mówi do siebie "Daria, ty super pogromco tłuszczu! Jaki dziś będzie piękny fit dzień, bo znów zabierzemy dziewczynom po parę centymetrów z obwodów i napiszemy o tym dniu KOBIECYM OKIEM"


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5