Dobre wieści w sprawie mrągowskiego lądowiska dla helikopterów

2019-03-30 15:00:00(ost. akt: 2019-03-30 08:59:30)
Starosta i pełnomocnik Zarządu Powiatu doglądają budowy lądowiska

Starosta i pełnomocnik Zarządu Powiatu doglądają budowy lądowiska

Budowa nie jest zagrożona i lądowisko zostanie oddane do użytku z końcem kwietnia bieżącego roku. Taki termin deklaruje wykonawca – zapewnia starosta
Budowa lądowiska helikopterów Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przy ulicy Młodkowskiego w Mrągowie jest ciągle na etapie realizacji. Kurier Mrągowski pisał o planach budowy już w maju ubiegłego roku. Zgodnie z nimi lądowisko miało być oddane do użytku, do końca października 2018 r., a prace budowlane jeszcze trwają.

— W trakcie budowy stwierdzono, że teren nie jest nośny — mówi etatowy członek Zarządu Powiatu Mrągowskiego, Grzegorz Maksymow, który pełni obowiązki pełnomocnika zarządu do spraw mrągowskiego szpitala — to znaczy, że teren jest miejscami zbyt grząski i trzeba go wzmocnić. W trakcie prac przygotowawczych wykonano pechowo tylko jeden odwiert i sporządzono dokumentację budowlaną. Trzeba to naprawić i stąd poślizg w realizacji inwestycji.

— Budowa nie jest zagrożona i lądowisko zostanie oddane do użytku z końcem kwietnia bieżącego roku. Taki termin deklaruje wykonawca — zapewnia starosta Barbara Kuźmicka–Rogala i dodaje: — Lądowisko, to jeden z warunków otrzymania kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia na prowadzenie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego i jest na to czas do 1 stycznia 2021 roku. Ale im wcześniej szpital będzie miał lądowisko, tym lepiej dla jego pacjentów i dla samego szpitala — podkreśla starosta.

Zdzisław Piaskowski


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mrągowianin #2707486 | 83.9.*.* 1 kwi 2019 13:14

    Chyba idiota projektował te lądowisko. Od zarania istmnienia Mrągowa jest wiadomo że ten pas terenu od małego jeziorka aż do Juna jest słabo nośny pod budowle. I wiadomo mrągowiakom że to był teren wodny małego jeziorka z Junem. Przez lata osuszano ale do końca się nie dało osuszyć. . I tylko idiota nie wiedział że ten grunt nie jest stabilny pod budowę, więc od razzu projektant powinien zaprojektować wzmocnienie gruntu i nie było by przestojiw a londowisko działało by już dawno.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5