Pod Mrągowem powstał nowy klub morsów

2024-02-11 18:00:00(ost. akt: 2024-02-11 09:46:41)

Autor zdjęcia: FB Czerwonkowe Morsy

Mróz, śnieg, deszcz, silny wiatr? Czerwonkowe Morsy nie narzekają. Pasjonaci zimnych kąpieli zapraszają wszystkich chętnych do przyłączenia się do nowo powstałego klubu. Tym bardziej, że mają plany nie tylko na zimę.
Jest ich już kilkanaście osób. Są w różnym wieku, kobiety i mężczyźni. Różnią się wzrostem, wagą, zawodem, wykształceniem czy politycznymi poglądami. Mają jednak jeden wspólny mianownik - "zimnolubność". Kiedy wchodzą razem do wody, wszystko co ich dzieli przestaje mieć znaczenie. - Morsowanie daje siłę, energię, zdrowie i jest super integrujące. W naszym klubie, niedługo stowarzyszeniu, wszyscy są mile widziani - mówi Elżbieta Krakowska inicjatorka zimowych kąpieli z Czerwonek. To właśnie w tej podmrągowskiej wsi powstał właśnie klub "Czerwonkowe Morsy". Członkowie klubu morsują co najmniej dwa razy w tygodniu w jeziorze Juksty, jednym z najpiękniejszych i najczystszych w okolicy. Zainteresowanie jest coraz większe.

Elżbieta Krakowska zachęca wszystkich mieszkańców Czerwonek i okolicznych miejscowości, a także wszystkich turystów i gości, do dołączenia do grupy "Czerwonkowe Morsy". - Na początek, kiedy jeszcze brak odwagi, można stojąc na plaży, kompletnie ubranym jak na zimowe warunki, popatrzeć na morsujących i ich radość, a już następnym razem dać się porwać do biegu w kostiumach kąpielowych i przede wszystkim do wody.

Obrazek w tresci

Stowarzyszenie „Czerwonkowe Morsy” oprócz kąpieli w zimnej wodzie, będzie zajmować się promocją regionu, działaniami na rzecz środowiska, integracją, pomaganiem potrzebującym, także zwierzętom. W planach na lato malowanie i tworzenie rękodzieła w plenerze.

Mimo, że mamy już luty, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby rozpocząć przygodę z morsowaniem. Warto zacząć od konsultacji z lekarzem. Szczególnie jest to ważne w przypadku osób dotkniętych chorobami układu krążenia, nadciśnieniem czy epilepsją. Można też porozmawiać z doświadczonymi, jak przygotować się do swojego "pierwszego razu". W praktyce jest to jedna z tych pasji, która nie jest skomplikowana i nie wymaga praktycznie żadnych nakładów finansowych. - Podstawa to strój kąpielowy, do tego może być czapka, rękawiczki czy buty, w których będziemy mogli wejść do wody. Może to być specjalne obuwie sportowe, ale też buty lub skarpety neoprenowe, które można zakupić w sklepach sportowych czy w internecie. Trzeba też pamiętać o ciepłych ubraniach na zmianę i termosie z ciepłym napojem, aby móc się rozgrzać po wyjściu w wody - radzą morsy

Obrazek w tresci

Dlaczego warto morsować? - Wpływa to pozytywnie na organizm człowieka m.in. znacznie poprawia krążenie krwi, zwiększa odporność, poprawia się wydolność układu sercowo-naczyniowego oraz polepsza ukrwienie skóry - wyliczają morsy. - Morsowanie przyśpiesza również pracę serca, co powoduje lepsze ukrwienie tkanek, a tym samym organizm szybciej pozbywa się nadmiaru tkanki tłuszczowej, co z kolei ułatwia zrzucenie zbędnych kilogramów. Ponadto poprawia ono wygląd skóry – wygładza ją i ujędrnia - zachwalają zalety zimnych kąpieli wielbiciele morsowania.

Wojciech Caruk
EK

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5