Czy tramwaje zmienią zwyczaje?
2015-09-30 10:49:25(ost. akt: 2015-09-30 12:58:18)
Na bezpieczeństwo oraz komfort jazdy wpływa wiele czynników. A jak będzie się jeździło po stolicy Warmii i Mazur wówczas, gdy powrócą tu tramwaje? Najważniejsze jest to, aby zachować zimną krew i przestrzegać przepisów.
W stolicy Warmii i Mazur niemal co druga osoba ma samochód, a ponieważ mieszkańców mamy prawie 174 tys., rachunek wydaje się prosty... Ale to nie koniec, bo z roku na rok aut będzie przybywać. Eksperci przewidują, że liczbę 100 tys. przekroczymy w 2020 roku, a w 2027 roku samochodów w Olsztynie będzie niemal 120 tys. Do tej liczby warto dodać te osoby, które dojeżdżają do pracy z powiatu olsztyńskiego. To, jaki wpływ na poruszanie się po mieście ma tak duża liczba aut, wiedzą nawet dzieci.
Widać to szczególnie teraz, kiedy trwa budowa linii tramwajowej. Stanie w korkach i ciasne, przygotowane w zastępstwie objazdy nie przyczyniają się do komfortu podróżowania. O ile w ogóle można o nim teraz mówić... Najświeższe dane dotyczące wypadków mówią o tym, że tylko od początku tego roku do końca sierpnia w Olsztynie doszło do 156 wypadków i 1900 kolizji. Tylko ta ostatnia liczba w porównaniu do równoległego okresu ubiegłego roku wzrosła o ponad setkę.
Ale nie najłatwiejsze warunki jazdy to nie wszystko. Całości obrazu dopełnia to, w jakim stanie są auta, którymi jeździmy. Gros samochodów, które kupujemy, to pojazdy używane, nie najlepszej jakości, które często naprawiane są w przypadkowych warsztatach. To, jak sprawuje się samochód, który dostał się w niepowołane ręce, demaskują niezależne badania ekspertów.
Jakiś czas temu niemiecki instytut badań technicznych pojazdów przeprowadził test na dwóch volkswagenach passatach. Samochody zostały poddane dwóm testom zderzeniowym przeprowadzonym według standardów Euro NCAP, gdzie główna siła skierowana była na środkowy słupek. Co ciekawe, testy zderzeniowe zostały przeprowadzone jednakowo, różna była jednak technologia naprawy samochodów po pierwszym zderzeniu. Jeden z samochodów był naprawiany według aktualnych standardów producenta dla tego modelu, natomiast drugi według starszej technologii.
Różnice po naprawie obu samochodów nie były widoczne na pierwszy rzut oka, wyszły na jaw dopiero po przeprowadzeniu drugiego testu zderzeniowego... Volkswagen naprawiany zgodnie z aktualnymi standardami, także po drugim zderzeniu, chronił pasażerów tak jak podczas pierwszego testu zderzeniowego. W przypadku drugiego samochodu było inaczej. Stara i nieprecyzyjna technologia łączenia elementów spowodowała znacznie większą deformację bocznego słupka i płyty podłogowej. Co więcej, nieprawidłowo zadziałała boczna poduszka powietrzna. Nic dodać, nic ująć. Na nasze bezpieczeństwo składa się więc wiele czynników i warto zdać sobie z tego sprawę.
Przed nami jednak nowy rozdział w miejskiej komunikacji. Do samochodów i autobusów dojdą tramwaje.
— Mam tego dosyć. Każdy pasażer pyta się mnie o to, jak się będzie jeździło z tramwajami — mówi Jan Daukszewicz, olsztyński taksówkarz z wieloletnim stażem. — Chyba wywieszę kartkę z sugestią, aby o to mnie już nie pytać...
Taksówkarz sugeruje, aby nie panikować. — Przecież tramwaje obowiązują takie same przepisy, no chyba, że na skrzyżowaniu bez świateł, kiedy mają pierwszeństwo — wyjaśnia — Na pewno jednak w pierwszych miesiącach trzeba będzie bardziej uważać. Mam tu na myśli szczególnie ulice: Kościuszki, Żołnierską i okolice dworca.
Wszystko też zależy od tego, czy kierowcy nie będą wpadali na "złotym", co wydaje się nagminną praktyką. Tak zwani „niedzielni“ kierowcy również muszą się mieć na baczności. — Kiedy swego czasu uczyłem kursantów nauki jazdy, to, aby obyli się z tramwajami, jeździłem z nimi do Elbląga — opowiada Jan Daukszewicz. — Kiedy poczuli, jak to rzeczywiście wygląda, dochodzili do wniosku, że to nie takie straszne.
Czy na ewentualność większej liczby kolizji przygotowane są olsztyńskie serwisy? — Już teraz nie narzekamy na brak pracy — mówi Janusz Denert, kierownik serwisu blacharsko-lakierniczego firmy Nord Auto i wylicza. — Są to otarcia, wgniecenia, szkody parkingowe, a nawet kolizje ze zwierzętami, których w okolicach Olsztyna nie brakuje.
Serwisant twierdzi, że wraz z tramwajami prawdopodobnie wzrośnie liczba szkód. — Przecież musimy nauczyć się najpierw z tymi pojazdami jeździć — mówi. — Do tego dojdzie nieprzychylna zimowa aura.
Czy w związku z tym mamy się już zacząć bać? — Oczywiście, trzeba mieć się na baczności — odpowiada. — Jeżeli już dojdzie do kolizji, warto wiedzieć, aby zgłoszenie i likwidację szkody powierzyć fachowcom, którzy pomogą przy oględzinach i będą wiedzieli jak rozmawiać z ubezpieczycielami. Nie zawsze jesteśmy świadomi tego, że naprawa uszkodzonego w kolizji samochodu — wykorzystując części oryginalne, jego darmowe holowanie albo wynajem samochodu zastępczego na czas naprawy — to już żaden luksus. Warto o tym pamiętać.
woj
Komentarze (12)
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
kryptonim #1826101 | 93.159.*.* 30 wrz 2015 22:11
Okropne. Nie da sie tego czytac. Jakis czas temu... passaty... testy... warsztat N.A. ... tylko oni potrafia naprawiac. Czy artykuly sponsorowane musza byc tendencyjne? Liczylem na cos ciekawego. A wyimaginowanemu Panu Jankowi z taryfy odpowiadam: nikogo nie obchodzi czego ma Pan dosyc. Wchodze w aplikacje GO tylko i wylacznie na brak konkurencji na tej plaszczyznie w naszym regionie. Proponuje zajac sie faktycznie ciekawymi tematami np. prawdziwymi sledztwami dziennikarskimi, organizacja prawdziwych, ciekawych artykulow na poziomie lokalnym - najbardziej interesujacym dla nas czytelnikow.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
zbidud #1826035 | 81.190.*.* 30 wrz 2015 20:58
Jedyny pożytek z tramwajów, to że przyczynią się do wyeliminowania części fatalnych kierowców ( przez wypadek lub przez strach)
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
zbidud #1826031 | 81.190.*.* 30 wrz 2015 20:55
Jedyny pożytek z tramwajów, to że część fatalnych kierowców zostanie wyeliminowana z ruchu drogowego (bądź przez wypadek bądź ze strachu).
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
wydanie internetowe #1825887 | 178.43.*.* 30 wrz 2015 17:30
dobrze, że olsztyńska ma wydanie internetowe, bo na te wypociny szkoda papieru
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
też jeż #1825872 | 176.221.*.* 30 wrz 2015 17:16
Jeśli chodzi o kwestię bardzo na topie , a mianowicie o oszustwo VW to nie ma czym się martwić bo oszustwo naszych starych rzęchów (zatykanie zaworu EGR , usuwanie filtra DPF , wywalanie porcelany z katalizatora lub w ogóle jego usuwanie ). To jest dopiero problem , jak jedzie się za gościem i śmierdzi frytkami lub ostrym pierdem - wiadomo - coś kombinował w samochodzie . A Policja ma ciągle katar ...
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz