W sobotę w Lubawie mecz na szczycie. Czy Constract obroni lidera?

W najbliższą sobotę oczy wszystkich kibiców futsalowej pierwszej ligi będą z pewnością zwrócone w kierunku Lubawy.
To właśnie w mieście nad Sandelą rozegrany zostanie najważniejszy mecz nie tylko kolejki, ale też sezonu. Od tego meczu może zależeć układ tabeli na najbliższe tygodnie.
- Przed nami niewątpliwie trudne zadanie - mówi Damian Jarzembowski, trener KS Constract. - Wszyscy w zespole zdają sobie sprawę z rangi i wagi tego meczu. Jestem przekonany, że nikt nie będzie kalkulował i że damy z siebie naprawdę wszystko - mówi.
Jarzembowski zaznacza również, że cały zespół liczy na wsparcie kibiców.
- Naszym atutem jest to, że gramy we własnej hali, przed naszą publicznością. Kibice zawsze mocno nas wspierają i wierzę, że i w tym meczu dodadzą nam skrzydeł swoim dopingiem - dodaje trener. - Ja na pewno mogę zagwarantować kibicom, że zobaczą futsal w najlepszym wydaniu.

Przed sobotnim meczem KSC boryka się z drobnymi urazami kilku zawodników.
- Mateusz Łożyński w spotkaniu z drużyną ze Zgierza nabawił się poważniejszej kontuzji i jego występ stoi pod znakiem zapytania - mówi Jarzembowski. - jeżeli chodzi o pozostałych zawodników, to nasz sztab odpowiedzialny za odnowę ciężko pracuje, abyśmy wystąpili w najmocniejszym składzie - wyjaśnia.

KS Constract i Futsal Leszno "idą łeb w łeb". Obydwa zespoły są w tym sezonie niemal nie do zatrzymania. Sobotnie spotkanie będzie z całą pewnością prawdziwą futsalową ucztą.
Początek meczu o godzinie 18:00.