Fałszywy alarm w gminie Lubawa. Zadzwoniła „po złości”, patrol przyjechał na darmo
2025-09-09 12:40:43(ost. akt: 2025-09-09 12:42:56)
Kilka minut po godzinie 18:00 mieszkanka gminy Lubawa zadzwoniła na numer alarmowy, twierdząc, że partner ją pobił i że „ma założoną Niebieską Kartę”.
Miała uciec do sąsiadki i stamtąd wzywać policję. Gdy patrol pojawił się na miejscu, okazało się, że do żadnego pobicia nie doszło, a zgłaszająca była pod znacznym wpływem alkoholu — badanie wykazało niemal 2 promile. Kobieta przyznała, że zadzwoniła „po złości”, bo partner zabrał jej alkohol po powrocie z pracy. 39-latkę ukarano mandatem. Policja przypomina, że nieuzasadnione interwencje zabierają czas i zasoby, które w tym samym momencie mogą być potrzebne przy realnych zagrożeniach. Pochopny telefon z zafałszowanym opisem sytuacji potrafi zablokować możliwość szybkiej reakcji tam, gdzie naprawdę ważą się czyjeś zdrowie lub życie.
Zgłoszenia o rzekomej przemocy — jeśli nie potwierdzają się na miejscu — są traktowane jako nadużycie numeru alarmowego. Policjanci apelują, by przed wyborem 112 upewnić się, że sprawa wymaga natychmiastowej interwencji. Odpowiedzialne korzystanie z numeru alarmowego to element wspólnego bezpieczeństwa: każda niepotrzebna interwencja oddala funkcjonariuszy od tych, którzy w danej chwili naprawdę potrzebują pomocy.
red.
fot. Policja/ilustracyjne
fot. Policja/ilustracyjne
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez