Anibabki z Kurzętnika śpiewały w podwileńskich stronach

Wyjazd zapoczątkowała wizyta w nadgranicznych Sejnach. Tam w bazylice, która jest sanktuarium Matki Boskiej Sejneńskiej, zespół z Kurzętnika zaśpiewał podczas mszy świętej. Po krótkim koncercie, panie wraz z Anną Lewicką, szefową zespołu, usłyszały sporo ciepłych słów, zarówno ze strony parafian jak i duchownych.

Następnego dnia Anibabki „zameldowały” się w podwileńskich Jaszunach, gminie z którą Kurzętnik ma podpisaną umowę partnerską i gdzie starostą jest Zofia Griaznowa, związana niegdyś ze znanym w Nowym Mieście zespołem folklorystycznym Solczanie. Właśnie pani Zofia wystosowała zaproszenie dla zespołu i wraz ze swoimi pracownikami zorganizowała pobyt gości z Kurzętnika na Litwie.

W Jaszunach Anibabki uczestniczyły w uroczystości oficjalnej z okazji Dnia Gminy Jaszuny w odrestaurowanym Pałacu Balińskich oraz dały koncert podczas miejscowego odpustu św. Teresy. Tu również podziękowaniom słuchaczy i organizatorów nie było końca.

Zapewne „rodzynkiem” wyjazdu była wizyta w Wilnie. Anibabki zaśpiewały w kaplicy przed Wizerunkiem Ostrobramskim i w polskim kościele pw. św. Ducha oraz zwiedziły centrum miasta.
W drodze powrotnej wszyscy odwiedzili zespół klasztorny pokamedulski w Wigrach, położony na wzgórzu na półwyspie jeziora Wigry. Tam również w kościele Anibabki zaśpiewały utwór o tematyce papieskiej. ul

Anna i Roman Lewiccy w Pałacu Balińskich dziękują Zofii Griaznowej (w niebieskiej sukience) za zaproszenie i zorganizowanie pobytu zespołu na Wileńszczyźnie