Charytatywny festyn w kurzętnickim Zespole Szkół Zawodowych

2017-03-07 13:25:34(ost. akt: 2017-03-07 13:29:34)

Autor zdjęcia: Stanisław R. Ulatowski

Dopiero dzisiaj podliczono złotówki, które udało się zebrać podczas charytatywnego festynu w kurzętnickim Zespole Szkól Zawodowych. Na rehabilitację dla poszkodowanych przez los uczniów — Asi, Rafała i Kamila zebrano 9 tysięcy złotych.
Po otwarciu imprezy i przedstawieniu uczniów, dla których zorganizowano festyn, rozpoczął się blok występów tanecznych i wokalnych. Młodym wykonawcom wiernie kibicowali rodzice i dziadkowie. W programie znalazł się także „Bieg na piątkę” z udziałem 105 zawodników z dobrowolnym wpisowym.

Tradycyjnie na holu pachniało swojskim jedzonkiem — kluchami z kapustą i innymi przysmakami, które przygotowała szkolna kuchnia. Stoisko z ciastem i nie tylko przygotowało KGW z Nielbarka. Ponadto zorganizowano loterię, czynny był kącik dla najmłodszych, dostępne dla wszystkich były zajęcia bębniarskie i pracownia rehabilitacji. Gościnnie wystawili się uczniowie Szkoły Zawodowej BBS z Wildeshausen, przebywający w szkole na praktykach.

Z informacji Mirosława Wodary, dyrektora ZSZ w Kurzętniku, wiemy że udało się zebrać 9 tysięcy złotych na rehabilitację uczniów.
Wszystkim zaangażowanym dziękuję — powiedział Mirosław Wodara, dyrektor szkoły.
Także uczniowie Asia, Kamil i Rafał, dla których zorganizowano festyn i ich rodzice rodzice, za naszym pośrednictwem składają szczere podziękowania całej społeczności szkoły, organizatorom, sponsorom i uczestnikom charytatywnej imprezy.

DLA NICH ZORGANIZOWANO FESTYN

*Kamil Najdrowski urodził się z wrodzoną łamliwością kości, miał 11 złamań, porusza się na wózku inwalidzkim. Zdiagnozowano u niego chorobę Wilsona, która bez podania odpowiednich leków powoli uszkadza wszystkie narządy. Choruje również na zwłóknienie i marskość wątroby, małopłytkowość wtórną i cierpi na  żylaki przełyku.


*Rafał Kłosowski choruje na dziecięce porażenie mózgowe, również porusza się na wózku inwalidzkim. Przeszedł operację miednicy, czeka go długie leczenie i rehabilitacja.


*Joanna Jarzembowska w sierpniu 2016 roku uległa ciężkiemu wypadkowi samochodowemu. W jego wyniku doznała poważnego uszczerbku na zdrowiu. Po przeprowadzonej pierwszej operacji pojawiły się komplikacje w postaci martwicy tkanki jednej z nóg. Konieczna była kosztowna operacja, która się udała. Asię czeka długa i bardzo droga rehabilitacja.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5