Urzędnicy wileńskiego ratusza, którzy stykają się bezpośrednio z interesantami to prawdziwi poligloci. Od 1 sierpnia muszą umieć odpowiedzieć na pytania po litewsku, polsku, rosyjsku i angielsku.
- Jeszcze przed tygodniem spotkany w wileńskim ratuszu pan Anatolij, rozkładał bezradnie ręce przy automacie kolejkowym, na którym były tylko litewskie napisy. Próbował dowiedzieć się po rosyjsku, którą opcję menu powinien wybrać - czytamy na oficjalnej stronie wioleńskiego ratusza. - Przecież wszystko jest wyraźnie napisane, odpowiedziała mu po litewsku mijająca go kobieta.
Od 1 sierpnia mający kłopoty z litewskim Polacy i Rosjanie wciskając na monitorze dotykowym odpowiednią flagę, mogą sami wybrać język, w którym chcą otrzymać informację. Do wyboru mają angielski, rosyjski i polski.
Podobnie ma się rzecz z urzędnikami, którzy kontaktują się bezpośrednio z interesantami. Urzędnik zawsze przedstawi sie po litewsku, a potem bedzie odpowiadał na pytania w języku, jakim posługuje się interesant.
- Urzędnicy powinni mówić językami, którym posługują się wilnianie. Mieszkając w wielonarodowym mieście, powinniśmy dokładać starań, by Wilno było bardziej przyjazne i otwarte, by w samorządzie pracowali uczynni, otwarci na wszelkie nowości ludzie – mówi mer miasta Remigijus Šimašius.
oprac. Igor Hrywna,
źródło: www.vilnius.lt
źródło: www.vilnius.lt
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz TUTAJ ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (0)
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez