Piotr Szulc: Jestem tutaj dla ludzi

Ja tu jestem nie dla siebie. Jestem tutaj dla ludzi, dla mieszkańców. Mam mnóstwo energii do działania, dużo pomysłów do zrealizowania i chcę rozruszać Kolno — zapowiada Piotr Szulc, wójt elekt gminy Kolno.

Wygrał wybory w pierwszej turze, zapewniając sobie wysoką przewagę nad kontrkandydatem. Zdobył 58,92 procent głosów. To dla niego znak, że mieszkańcy czekali na kogoś, kto wyrwie Kolno i inne miejscowości gminy z marazmu. Nowo wybrany wójt zapewnia, że ma wizję rozwoju i podczas kampanii wyborczej mówił o niej mieszkańcom. Niektórych nie musiał przekonywać, bo w lot chwycili jego tok rozumowania. Widać to właśnie po wyniku wyborów.

— Bo dla mnie są i będą najważniejsi mieszkańcy. Zastałem gminę z miejscowościami, które do tej pory nie mają dostępu do kanalizacji. Trzeba to zrobić. Poza tym mamy halę, w której życie powinno tętnić, ludzie powinni ruszać się, mieć taką możliwość. Ale hala jest płatna i tym samym niedostępna dla wszystkich. To też zmienimy — dodaje Piotr Szulc.

Martwi go także, że do gminy Kolno mało kto zagląda. Jak mówi, były kiedyś takie czasy, że przyjeżdżali tutaj turyści. Teraz, mimo że okolica jest piękna, goście z Polski i z zagranicy to jednak rzadkość.

— Gmina zrobiła się ospała. A ja jestem kreatywny. Będę ściśle współpracował z mieszkańcami, innymi samorządami. Żadnych problemów nie będę zamiatał pod dywan. Na wszystkie kłopoty będę szukał rozwiązania. Obiecałem to sobie, kiedy podczas spotkań przedwyborczych widziałem, z jak wielką nadzieją patrzyli na nas mieszkańcy. Ja jestem człowiekiem bezpartyjnym, nikt mnie do żadnej partii nie przypisze, chcę działać dla wszystkich ludzi — podkreśla.

I mówi, że jest gotowy na każdą sytuację. Już teraz do bagażnika samochodu wrzucił gumowce, żeby w każdej chwili być gotowy, żeby ruszyć na pomoc rolnikom.

— Bo Kolno to gmina głównie rolnicza. Jak będzie potrzeba, ruszę z rolnikami w pole, to dla mnie żaden problem. Wszędzie, gdzie trzeba i można, będę rozmawiał z ludźmi — mówi wójt.
Zamierza także zrobić wszystko, żeby gmina Kolno przestała kojarzyć się z miejscem, w którym nic się nie dzieje, i do którego nie warto przyjeżdżać. Będą więc organizowane różne imprezy jak choćby Święto Ziemniaka.

Piotr Szulc już teraz zapewnia, że pochyli się nad kwestią młodych ludzi.
— Chcę wspólnymi siłami razem z młodzieżą i dorosłymi mieszkańcami stworzyć siłownię. Zadbam także o straż pożarną. To są jedyne miejsca, gdzie młodzież realizuje swoje pasje, pomagając jednocześnie potrzebującym ludziom. Chcę zadbać o miejsca, w których spotykają się mieszkańcy — mówi wójt elekt.
Będzie także zmierzał do tego, żeby przywrócić fundusz sołecki. Podkreśla, że sołtysi są ważną częścią gminy, a bez funduszu ich możliwości są ograniczone. Tymczasem to oni mogą zrobić bardzo dużo w swoich sołectwach.

— Uważam, że każdy sołtys w gminie powinien mieć pieniądze, które będą wspierać sołectwo, a tym samym mieszkańców — podkreśla.

Małgorzata Kundzicz