Wyprzedzał na oznakowanym przejściu dla pieszych. Miał 1,5 promila w organizmie
2025-03-20 08:45:56(ost. akt: 2025-03-20 08:47:22)
Blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie miał sprawca kolizji drogowej. 35-latek wyprzedzał na oznakowanym przejściu dla pieszych. Mężczyzna stracił już prawo jazdy, a za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara nawet do 3 lat więzienia.
O zdarzeniu drogowym na ul. Zbożowej w Kętrzynie oficer dyżurny miejscowej jednostki policji został powiadomiony we wtorek (18.03.2025r.) o godz. 6:00. Policjanci ustalili, że 35-latek kierujący passatem nie dość, że wyprzedał inny pojazd na przejściu dla pieszych to podczas tego manewru doprowadził do zdarzenia z tym pojazdem. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. W trakcie interwencji funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny alkohol. Kierowca passata miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Wkrótce usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. 35-latek za powodowanie kolizji drogowej i wyprzedzanie na oznakowanym przejściu drogowym został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych. Na jego konto wpłynęło również 15 punktów karnych.
Policja apeluje o czujność i szybką reakcję. Jeśli zauważysz nietrzeźwego kierowcę, niezwłocznie skontaktuj się z odpowiednimi służbami, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Jazda w stanie nietrzeźwości to nie tylko poważne konsekwencje prawne, ale przede wszystkim ryzyko wypadków, których skutki mogą być tragiczne.
Przypominamy, że wyprzedzanie lub omijanie innego pojazdu na przejściu lub przed przejściem dla pieszych, to jedno z najpoważniejszych naruszeń przepisów ruchu drogowego. Te niebezpieczne manewry często prowadzą do tragicznych w skutkach wypadków, w których ofiarami są przede wszystkim piesi.
Dlaczego przejścia dla pieszych, które z założenia mają być bezpiecznym miejscem dla niechronionych uczestników ruchu, paradoksalnie bywają tak niebezpieczne? Odpowiedź na to pytanie jest dość oczywista: to miejsce, gdzie splatają się interesy różnych grup użytkowników drogi. Każdy skupia się na swoich prawach, zapominając niekiedy o obowiązkach. Zdarzają się niestety także ci, którzy świadomie lekceważą wszelkie normy i przepisy. W przypadku braku zdrowego rozsądku u kierowcy o wypadek nietrudno. Wspólnym obowiązkiem zarówno pieszych, jak i kierowców, jest zachowanie szczególnej ostrożności w rejonie przejścia dla pieszych. Ostrożność po stronie kierowcy powinna być zwielokrotniona, bo w konfrontacji z rozpędzonym autem pieszy stoi na zdecydowanie straconej pozycji.
Wyprzedzanie i omijanie
Manewr wyprzedzania został zdefiniowany w przepisach jako przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku. Wyprzedzanie nie musi się wiązać ze zmianą pasa ruchu - o czym nie zawsze pamiętają kierowcy. Przez to manewr wyprzedzania może być bardzo niebezpieczny szczególnie w rejonie przejścia dla pieszych.
Zgodnie z przepisami kierującemu pojazdem zabrania się:
• wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany
• omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu
Do łamania tych przepisów dochodzi najczęściej na drogach dwujezdniowych o dwóch pasach ruchu. Bardzo często zdarza się, że kierowcy jadąc obok siebie, nie zwracają uwagi na znaki, nie obserwują sytuacji na drodze i wtedy bardzo łatwo o złamanie zakazu wyprzedzania w rejonie przejścia dla pieszych.
Fatalne skutki dla niechronionego uczestnika ruchu
Skutki wyprzedzania na przejściach czy omijania pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pieszemu, są niejednokrotnie bardzo tragiczne. Ich konsekwencje dotykają najczęściej pieszych, którzy zostają potrąceni przez kierującego pojazdem.
KPP Kętrzyn
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez