Felieton Beaty Lenartowicz: Zimowa opowieść
2018-12-30 12:00:00(ost. akt: 2018-12-28 12:34:49)
Pewnej zimy mała dziewczynka obudziła się w dobrym humorze. Za oknem zobaczyła delikatnie spadające, duże płatki śniegu...
Całe miasto było białe, a wszystkie brudne i brzydkie zakamarki przykryte były lśniącą i czyściutką kołderką. Ludzie też wyglądali jakoś inaczej, jakby cieszyli się rozgarniając butami delikatny puch. Psy nurkowały nosami w zaspach szukając znanych tylko sobie śladów. Dziewczynka przysunęła czoło do szyby, aby więcej widzieć. Jakiś pan niósł dużą choinkę. Trzymał ją za pieniek i nie widział, że jej czubek rysuje na śniegu długi ślad, który szybko zasłaniają kolejne spadające płatki. Dwaj chłopcy po krótkim obrzucaniu się kulkami zaczęli lepić bałwana. Wygłupiali się przy tym bardzo i śmiejąc się upiększali swoje dzieło. Przechodzący ludzie uśmiechali się do nich. Inni rozmawiali przyjaźnie ze sobą. Wszyscy byli radośni i serdeczni, nawet ten starszy pan, który zawsze krzyczy na dzieci i przegania zwierzęta. Pani z drugiego bloku, ta która wciąż się złości, powiedziała coś wesołego do chłopców od bałwana, bo ci kiwnęli głową i śmiejąc się dokleili mu wielkie uszy. Było na świecie jakoś inaczej, radośniej, szczęśliwiej. Mama dziewczynki nie miała skrzywionej miny, tylko podśpiewywała wesołą piosenkę robiąc córce śniadanie. Powiedziała, że potem będą się razem bawić. Dziewczynka miała mnóstwo zabawek, ale przecież to żadna przyjemność bawić się samemu. Pan od żółtego samochodu nie przeklinał tak jak co dzień tylko narysował palcem na zaszronionej szybie uśmiechniętą buźkę i dopiero potem wziął się za skrobanie samochodu. Może to śnieg przykrył całe zło świata i tak jak w bajce "Dziewczynka z zapałkami", gdzie chwilowy płomień pokazuje pragnienia dziecka, tak spadające płatki pokazały lepszy świat. Świat, w którym dzieci są szczęśliwe, a dorośli cierpliwi. Nie pozbędziemy się ot tak chorób, trosk i zmartwień, ale ot tak możemy się uśmiechnąć. Chociażby po to, aby dzieci nie musiały oglądać dobrych, cierpliwych i serdecznych dorosłych tylko w bajkach.
Beata Lenartowicz
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez