Aż sześciu nowych piłkarzy w GKS-ie Wikielec. A w piątek pucharowe starcie z.... LZS Frednowy

2018-07-31 10:05:47(ost. akt: 2018-08-01 12:41:00)
Podczas ostatniego sparingu GKS Wikielec przegrał z Wkrą Żuromin 0:1

Podczas ostatniego sparingu GKS Wikielec przegrał z Wkrą Żuromin 0:1

Autor zdjęcia: Wiesław Raczkowski

Jeszcze tylko półtora tygodnia i piłkarze IV ligi rozpoczną nowy sezon. W gronie zespołów z gr. warmińsko-mazurskiej jest m.in. spadkowicz, GKS Wikielec. Zanim jednak rozpocznie się walka o punkty, to ekipa trenera Jarosława Płoskiego rozegra spotkanie Wojewódzkiego Pucharu Polski.
GKS Wikielec — Wkra Żuromin 0:1 (0:1)
0:1 — Masiak (2)
GKS: Kowalski — Korzeniewski, Laskowski, Kacperek, Luliński, Jankowski, Kwiatkowski, Klofik, Piórkowski, Płoski, Tomkiewicz oraz Kościński, Wacławski, Wiśniewski, Hanas, Kowalczyk, Tomczyk, Nowiński, Szramka, Turowski

W piątek (27 lipca) drużyna prowadzona od niedawna przez trenera Jarosława Płoskiego rozegrała kolejny sparing. Tym razem rywalem była Wkra Żuromin (IV liga mazowiecka).
W podstawowym składzie Wikielca wystąpiło aż sześciu nowych piłkarzy: Maciej Kowalski (Tur Bielsk Podlaski), Adrian Korzeniewski i Michał Jankowski (obaj Sokół Ostróda), a także Dariusz Laskowski, Łukasz Luliński, Michał Kwiatkowski (wszyscy Unia Susz).

— Zagraliśmy na dwa składy, żeby jak najlepszą jedenastkę wyłonić do pierwszego meczu ligowego — stwierdza trener Jarosław Płoski. — W naszej grze jest trochę mankamentów, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Ten pojedynek przegraliśmy dość pechowo z beniaminkiem IV ligi mazowieckiej, bo już na początku straciliśmy bramkę. Później były momenty zdecydowanej przewagi, ale brakowało skuteczności, m.in. Piotr Kacperek trafił w słupek, a Tomasz Wacławski w poprzeczkę — dodaje szkoleniowiec.

••• To był ostatni sparing GKS-u przed rozpoczęciem nowego sezonu. Przypominamy: inauguracja w sobotę 11. sierpnia w Iławie, z Jeziorakiem.
Natomiast w najbliższy piątek 3. sierpnia zespół Jarosława Płoskiego rozegra mecz pierwszej rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski 2018/19, rywalem (i gospodarzem) będzie LZS Frednowy. Początkowo do spotkania miało dojść w sobotę, a i rywal miał być inny. Już tłumaczymy.

Przeciwnikiem GKS-u miał być zwycięzca meczu rundy wstępnej WPP LZS Frednowy — Kormoran Zwierzewo. Na boisku Kormoran wygrał 4:3, jednak — jak się okazuje — mecz zakończy się prawdopodobnie walkowerem na korzyść zespołu z gminy Iława. A to dlatego, że w kadrze Kormorana grał zawodnik, który powinien jeszcze pauzować. W poprzednich rozgrywkach WPP został bowiem ukarany kartką, a kara przeszła na rozgrywki 18/19.

— To jeszcze decyzja nieuprawomocniona, ostateczna zapadnia podczas naszego czwartkowego posiedzenia, jednak wiele wskazuje na to, że rzeczywiście drużyna z Frednowych przejdzie do kolejnej rundy — mówił nam dziś (wtorek 31 lipca) Piotr Kurt, kierownik ds. rozgrywek WMZPN. Jeśli tak, to w piątek czeka nas mecz LZS — GKS, początek o 18.00.

JK, zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5