Remis w sparingu GKS-u Wikielec ze Spartą Brodnica
2016-02-20 08:21:24(ost. akt: 2016-02-20 08:32:16)
Wczoraj wieczorem na stadionie przy ul. Sienkiewicza w Iławie piłkarze III-ligowego GKS-u Wikielec rozegrali kolejny mecze kontrolny. Tym razem rywalem była brodnicka Sparta.
GKS Wikielec – Sparta Brodnica 1:1 (0:0)
0:1 - (55 min), 1:1 – Sobociński (80)
0:1 - (55 min), 1:1 – Sobociński (80)
GKS Wikielec (skład wyjściowy) - Elżanowski, Witkowski, Waląg, Kacperek, Kołakowski, Piceluk, Otręba, Piórkowski, Tomczyk ,Tomkiewicz, Sobociński.
To było dobre spotkanie, w którym lekką przewagę miała drużyna z Wikielca, ale brakowało jej skuteczności. W sumie był to pożyteczny sparing zawodników Wojciecha Tarnowskiego. W drugiej części gry w GKS wystąpiło sporo młodych zawodników. Następny sparing zawodnicy z Wikielca zagrają w Ostródzie z Sokołem w sobotę 27 lutego.
Po meczu trener Wojciech Tarnowski powiedział.
- Zespół z Brodnicy wykorzystał tylko jedną okazję. Straciliśmy gola w niegroźnej sytuacji. Nie możemy tracić takich bramek, bo potem trzeba się napracować i odrabiać straty. Mieliśmy kilka doskonałych sytuacji do zdobycia bramki, ale tego nie wykorzystaliśmy. Warunki pogodowe nie pozwalały na to, by pograć swobodnie piłką. Cieszę się, że chłopcy do końca walczyli. Wybiegaliśmy to spotkanie i udało nam się zdobyć wyrównującą bramkę. A mogliśmy to wygrać bowiem stworzyliśmy więcej sytuacji bramkowych od Sparty.
Wiesław Raczkowski
ilawa@gazetaolsztynska.pl
To było dobre spotkanie, w którym lekką przewagę miała drużyna z Wikielca, ale brakowało jej skuteczności. W sumie był to pożyteczny sparing zawodników Wojciecha Tarnowskiego. W drugiej części gry w GKS wystąpiło sporo młodych zawodników. Następny sparing zawodnicy z Wikielca zagrają w Ostródzie z Sokołem w sobotę 27 lutego.
Po meczu trener Wojciech Tarnowski powiedział.
- Zespół z Brodnicy wykorzystał tylko jedną okazję. Straciliśmy gola w niegroźnej sytuacji. Nie możemy tracić takich bramek, bo potem trzeba się napracować i odrabiać straty. Mieliśmy kilka doskonałych sytuacji do zdobycia bramki, ale tego nie wykorzystaliśmy. Warunki pogodowe nie pozwalały na to, by pograć swobodnie piłką. Cieszę się, że chłopcy do końca walczyli. Wybiegaliśmy to spotkanie i udało nam się zdobyć wyrównującą bramkę. A mogliśmy to wygrać bowiem stworzyliśmy więcej sytuacji bramkowych od Sparty.
Wiesław Raczkowski
ilawa@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
TW zielask #1936791 | 178.43.*.* 21 lut 2016 09:12
Marku W nie idż tą drogą weż prysznice w rodzinnym mieście
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
arka #1936767 | 109.95.*.* 21 lut 2016 08:16
A gdzie kibice z ilawy maja flage wywiesic jak graja w b klasie a tam ogrodzenia nie ma.Jedynie w parku fijewskim jest plot zrobiony.To jezdza na lechie.Pozdro pruszcz gdanski
odpowiedz na ten komentarz