"Mordercze" eliminacje, do czterech razy sztuka — tak walczą karatecy z Iławy
2015-11-27 10:02:10(ost. akt: 2015-11-27 10:09:11)
Kolejne zawody w których brała udział iławska ekipa karateków to XVI Turniej Karate Kyokushin o Puchar Burmistrza Józefowa. Zawody odbyły się jak zawsze w hali Integracyjnego Centrum Sportu i Rekreacji. Była to największa tego typu impreza w historii turniejów karate kyokushin w Polsce.
Była to już szesnasta edycja Turnieju Karate Kyokushin o Puchar Burmistrza Józefowa. Iławę reprezentowali: Jakub Paturalski, Jan Paturalski, Bartosz Zalewski, Jakub Zalewski, Hubert Sobolewski, Michalina Kosińska, Wiktoria Witkowska, Szymon Gross, Konrad Galik. Impreza zgromadziła rekordową liczbę 460 zawodników z 43 klubów z terenu całego kraju. Mimo tak dużej liczby uczestników zawody przebiegły niezwykle sprawnie. Walki odbywały się na czterech matach a ostatni uczestnicy opuścili halę już po godzinie 19.00.
Turniej jak zwykle organizował sensei Paweł Juszczyk 4 dan z Klubu Sportów Walki BUSHI we współpracy z ICSiR w Józefowie. Sędzią głównym był shihan Eugeniusz Dadzibug 5 dan.
— Zawodnicy rywalizowali w konkurencji kumite czyli wolnej, pełnokontaktowej walki w systemie knock down kyokushin oraz w konkurencji kata. W kumite dzieci i młodzieży uczestnicy podzieleni byli na kategorie wiekowe, a w ich obrębie na kategorie wagowe — mówi Tomasz Gąska, trener w Iławskim Klubie Kyokushin Karate. — Dodatkowo osobne kategorie przewidziano dla zawodników początkujących, czyli posiadaczy pomarańczowych pasów. W efekcie rozegrano około 70 kategorii — dodaje sensei.
Bardzo dobrze spisali się na tak potężnym (nie było chyba w historii większego) turnieju karatecy z Iławy. Dla większości z nich był to kolejny sprawdzian i cenne zdobycie doświadczenia.
— Przy tak dużej ilości uczestników w poszczególnych kategoriach dojście do tury finałowej było poważnym wyzwaniem. Udało się to trzem zawodnikom z iławskiego klubu — relacjonuje Gąska.
— Przy tak dużej ilości uczestników w poszczególnych kategoriach dojście do tury finałowej było poważnym wyzwaniem. Udało się to trzem zawodnikom z iławskiego klubu — relacjonuje Gąska.
W kategorii dzieci młodsze do 25 kg Jakub Zalewski po "morderczych" eliminacjach zajął bardzo dobre drugie miejsce. Troszkę zabrakło sił w finałowej walce, ale to młodziutki zawodnik i jeszcze ma dużo czasu na zbieranie doświadczenia.
Na turnieju w Józefowie po raz czwarty startowała Wiktoria Witkowska. — Z trzech kolejnych edycji wracała pokonana. Ale przysłowie mówi "Do trzech razy sztuka", a tu wyszło do czterech razy. Wiki tym razem zajęła pierwsze miejsce w kategorii kadetek do 50 kg, nie dając szans swoim rywalkom — chwali zawodniczkę szkoleniowiec karate.
Dla Wiktorii jest to tym bardziej cenne zwycięstwo, bo przez ostatni tydzień chorowała i nie brała udziału w treningach. Troszkę szczęścia zabrakło jej klubowej koleżance Michalinie Kosińskiej, która stanęła tuż za podium, na punktowanym 4 miejscu, w kategorii dzieci dziewczynki pow. 40 kg.
— Start iławskich karateków można zaliczyć do bardzo udanych uwzględniając, że była to największa tego typu impreza w historii turniejów karate kyokushin. Chciałbym bardzo podziękować rodzicom zawodników za pomoc w przygotowaniach, oraz Iławskiemu Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji za transport zawodników na turniej — podsumowuje Tomasz Gąska.
red. zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez