Uczniowie skończą naukę w swoich dotychczasowych szkołach

2017-03-10 10:00:00(ost. akt: 2017-03-10 09:52:46)
Według wyliczeń urzędników największą szkołą będzie SP 2 przy ulicy Małeckich

Według wyliczeń urzędników największą szkołą będzie SP 2 przy ulicy Małeckich

Autor zdjęcia: Weronika Kowalewska

Na wtorkowej sesji ełccy radni uchwalili nowy podział miasta na obwody szkolne. Wbrew wcześniejszym obawom wielu rodziców, uczniowie będą mogli kontynuować naukę w swoich dotychczasowych szkołach, mimo że mieszkają poza nowym obwodem szkolnym. Za wyjątkiem SP 5 i 7.
Wtorkowa sesja rady miasta zapowiadała się bardzo nerwowo i emocjonująco. Wszystko za sprawą głosowania nad nowymi obwodami szkolnymi. Uchwala ta ma związek z wprowadzaną reformą oświaty, która likwiduje gimnazja i przywraca dawną ośmioklasową szkołę podstawową i czteroletnie szkoły średnie. W związku z tym samorządy muszą uaktualnić siatkę rejonizacji szkół tak, aby zapewnić wszystkim uczniom miejsce w szkolnych ławach.

Wiele emocji budziły propozycje rozwiązań, które zakładały, że dziecko po skończeniu szóstej klasy będzie kontynuowało naukę w klasie siódmej i ósmej, ale już w nowej szkole, zgodnie z nowymi obwodami szkolnymi. Taka obawa dotyczyła głównie rodziców uczniów uczęszczających do Szkoły Podstawowej nr 4 w Ełku. Uczą się tam bowiem nie tylko dzieci z całego miasta, ale również gminy Ełk. Na szczęście jeszcze przed wtorkową sesją zrezygnowano z takiego pomysłu. Ale nie wszędzie. Wyjątkiem są SP 5 i 7. Jest to efekt konsultacji prowadzonych przez ostatnie dni w z nauczycielami i rodzicami.

— Mieliśmy bardzo niewiele czasu. Dokładnie dwa miesiące na wdrożenie reformy. Nie chcemy skrzywdzić dzieci, rodziców ani nauczycieli. Wzięliśmy pod uwagę, że dzieci są przywiązane do szkoły, przyjaciół i nauczycieli. Wysłuchaliśmy też próśb rodziców — mówi Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku.

A jak wygląda nowy podział Ełku na obwody szkolne? Najmniejsze zmiany dotyczą Szkoły Podstawowej nr 9 na osiedlu Konieczki oraz podstawówki działającej w ramach Zespołu Szkół Sportowych.

Według wyliczeń urzędników największą szkołą będzie SP 2 przy ulicy Małeckich. Będą do niej uczęszczały dzieci m.in. z takich ulic w centrum Ełku jak; Armii Krajowej, Kościuszki, Słowackiego, części Wojska Polskiego czy osiedla Grunwaldzkiego. W ostatniej chwili zmieniono również przynależność ulicy Dąbrowskiego nie tak jak wcześniej planowano do ZSS lecz do SP 2.

Duże zmiany dotyczą SP 3 i 4. Do drugiej z nich będą chodziły dzieci mieszkające nie tylko w jej najbliższej okolicy, ale również z części osiedla Tuwima. Dzięki temu uda się nieco odciążyć SP 3 na osiedlu Północ.

Największa rewolucja dotyczy natomiast mieszkańców osiedla przy ulicy Kilińskiego i osiedla Jeziorna. W związku z likwidacją gimnazjów władze miasta zdecydowały o utworzeniu nowej szkoły w budynku Gimnazjum nr 2 przy ulicy Koszykowej. Tam będą uczyły się dzieci prawie z całego osiedla Kilińskiego. Do SP 7 będą uczęszczały natomiast dzieci z połowy osiedla Jeziorna, osiedli Pod lasem czy z Szyby.

Natomiast do SP 5 z pozostałej części os. Jeziorna. Skąd taka decyzja? Łącznie w tych trzech szkołach będzie uczyło się około 1,8 tys. dzieci. SP 5, mimo że ma siedzibę w stosunkowo najmłodszym budynku jest nieduża. Może pomieścić około 600 uczniów. Pozostałych 1,2 tysiąca zostanie więc rozdzielonych między SP 7 i nową podstawówkę przy ulicy Koszykowej. Oznacza to, że uczniowie mimo iż bliżej mają do SP 5 będą musieli chodzić do nieco dalej oddalonej SP 7.

Ze względu na tę trudną sytuację w przyjętej we wtorek mapie obwodów szkolnych, zdecydowano, że obecni uczniowie SP 5 i 7 po skończeniu szóstej klasy, dwa ostatnie lata nauki spędzą w szkołach według nowej rejonizacji. Dla części oznacza to więc zmianę otoczenia.

Głosowanie nad nowym podziałem miasta na obwody szkolne nie było jednomyślne. Krzysztof Wiloch, Dariusz Dracewicz i Michał Tyszkiewicz wstrzymali się od głosu.

— Uchwała Rady Miasta Ełku kierowana jest do opinii Kuratora Oświaty i Związków Zawodowych, nie zamykając dyskusji w gronie rodziców, nauczycieli i urzędników, a dopiero na koniec marca trafi do ostatecznego uchwalenia przez Radę Miasta Ełku. Wtedy zagłosuję jednoznacznie za proponowanymi zmianami, jednak po upewnieniu się, że wszyscy, których zmiany dotyczą, zgłoszą swoje uwagi do projektu i wnioski — przyznaje Krzysztof Wiloch.

Na marcowej sesji radni będą też głosowali nad powołaniem nowej szkoły podstawowej przy ulicy Koszykowej. O ile uczniowie i ich rodzice wiedzą w jakich szkołach będą uczyli się od września, o tyle przyszłość wielu nauczycieli wciąż jest niepewna. Wprowadzenie reformy nie obejdzie się bez zwolnień.

— Mogliśmy przyjąć zasadę, że włączamy gimnazja do podstawówek, ale oznaczałoby to ostre cięcia jeśli chodzi o nauczycieli. Dlatego zdecydowaliśmy się na przekształcenie szkół. Dzięki temu dajemy sobie jeszcze czas, aby w porozumieniu z dyrektorami ustalić cały proces zmian — dodaje Tomasz Andrukiewicz. — Nauczyciele będą tracili pracę, ale liczymy że w porozumieniu z powiatem uda nam się zniwelować w jakimś stopniu negatywne skutki reformy, która chyba nie do końca została przemyślana.




Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. n/n #2200587 | 195.136.*.* 12 mar 2017 15:10

    Czy potrzebny ten caly bigos w szkolnictwie.Jestem matka dzieci uczacych sie w 8 klasowej szkole podstawowj jak i gimnazjum. Oto moje spostrzezenia ;po pierwsze dziecko konczace gimnazjum jest rok starsze,po przejsciu okresu buntu,bardziej dojrzale emocjonalnie i to w/g mnie przemawia za gimnazjum. O ile chodzi o nauke mlodzi rodzice caly obowiazek wpojenia wiedzy przedmiotowej jak i kultury osobistej scedowali na szkole ,zapominaja o roli rodzica w ksztaltowaniu mlodego czlowieka/ich dziecko a wy robcie co chcecie/ abyscie dali mi spokoj. Ale dzieci to nie myszki doswiadczalne i nlezaloby udoskonalac istniejacy system a nie stawianie wszystkiego/nawet nieprzemyslanych reform /dajmy sobie czas, zbierzmy opinie , a taka reforme wdrazajmy od uczni 4 klasy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  2. jerzy #2200317 | 76.64.*.* 12 mar 2017 05:00

    Konczylem 8 letnia podstawowke szedlem do liceum zdajac egzamin potem byla matura i ezaminy na studia. Jakos zdolalem sie wyksztalcic i nikt wtedy nie krzyczal ze nie ma jakichs gimnazjum. Bylo wszystko jasne i skuteczne. Zdobywalismy stopnie wiedzy przy pomocy naszych wspanialych nauczycieli ( wspominamy ich z sentymentem) mamy wyuczone zawody w ktorych sie sprawdzamy. Mysle, ze ten krzyk o zostawienie tego balaganu ktory narobil ktorys z rzadow solidarnosciowych spowodowaloby wtracenie nas jako przyszle pokolenie Polakow do roli pracownikow przystosowanych do pracy na przyslowiowym "zmywaku" powrot do dawnego systemu jest dobrym pomyslem. Trzeba tylko do niego podejsc z rozwaga i calkowitym zaangazowaniem. Nie trzeba sie jego bac lecz wolniutko go kontynuowac a samo sie wszystko nie wiedziec kiedy ulozy pozytywnie.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

  3. Edek z krainy kredek #2199864 | 89.228.*.* 11 mar 2017 10:58

    Kiedy ja chodziłem do podstawówki i przynosiłem uwagę lub słabą ocenę w domu rodzice jeszcze dołożyli a dziś idą suszyć głowę nauczycielowi.

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

  4. Sprawiedliwość #2199861 | 89.228.*.* 11 mar 2017 10:56

    Mam wrażenie, jakby część rodziców chciała oddać dziecko do szkoły i po kilku latach odebrać gotowy produkt: mądrego, oczytanego i świetnie wychowanego młodego człowieka. Gotowego do podjęcia studiów gwarantujących mu świetną pracę. Nie będzie olimpijczyka z dziecka, które wychodząc ze szkoły, zapomina o niej. Nie będzie sukcesów w edukacji, jeśli rodzice nie interesują się, czy dziecko odrabia lekcje, czy nie, czego akurat się uczy. Za to później przychodzą z pretensjami i pouczają nauczycieli .

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  5. X #2199118 | 176.221.*.* 10 mar 2017 10:15

    No tak "DOBRA ZMIANA" !! POGONIĆ TYCH OSZOŁOMÓW Z PiS. SZYDŁO dała wizualny pokaz wczoraj na posiedzeniu RE ! Tak samo Zalewska ma jasność kompetencji namaszczona przez Marszałka KACZORA !!

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5