Trening z mistrzami siatkówki

W poniedziałek w hali sportowo-widowiskowej na osiedlu Jeziorna w Ełku spotkali się mali i duzi fani polskiej siatkówki. Na wspólny trening przyjechali Paweł Papke, były siatkarz, poseł Platformy Obywatelskiej, a obecnie także prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej oraz Marcin Możdżonek, medalista największych światowych imprez. Wychowanek AZS-u Olsztyn gra na pozycji środkowego. W reprezentacji Polski na boisku mogliśmy zobaczyć go już ponad 220 razy. Na hali zjawiło się kilkudziesięciu młodych zawodników oraz ich rodziny.

- Polski Związek Piłki Siatkowej zawsze wspiera takie inicjatywy, tym bardziej tutaj w Ełku, gdzie są bardzo miłe i fajne miejsca do uprawiania piłki siatkowej. Powstał tu Siatkarski Ośrodek Szkolny, dzieci mają naprawdę dobre podstaw do tego, aby uprawiać tą dyscyplinę sportu. Widzimy, że jest też młodzież z innych klubów sportowych. To jest dla nas najważniejsze, żeby popularyzować tą dyscyplinę - mówi Paweł Papke, prezes PSPS. - Marcin Możdżonek znalazł chwilę czasu, bardzo mu za to dziękuje, że przyjechał na Warmię i Mazury, do siebie, bo to jest przecież chłopak z Olsztyna.
Sportowcy przywieźli ze sobą również coś na jeszcze większą zachętę do treningów. Każdy mógł zobaczyć puchar, który Marcin Możdżonek z drużyną zdobył w 2012 roku za zajęcie 1. miejsca w Lidze Światowej, a także złoty medal z Mistrzostw Świata.

Takie spotkania mają przede wszystkim zachęcić młodzież do aktywnego spędzania wolnego czasu, do ćwiczeń na zajęciach wychowania fizycznego i uprawiania sportu. Oprócz wspólnego treningu każdy chętny mógł poodbijać piłkę zarówno z Pawłem Papke jak i Marcinem Możdżonkiem, zrobić sobie z nimi pamiątkowe zdjęcie czy poprosić o autograf.

- Robię wszystko co w mojej mocy żeby przekonać dzieci, że zajęcia w-f-u są jak najbardziej potrzebne dla ich rozwoju fizycznego, psychicznego. Do tego, żeby lepiej spędzały wolny czas, bo w zdrowym ciele jest zdrowy duch. To są oklepane slogany, ale są jak najbardziej prawdziwe - mówi Marcin Możdżonek.

Nasz siatkarz niedawno wrócił z Mistrzostw Europy. Po pięciosetowym pojedynku biało-czerwoni ulegli w ćwierćfinale Słowenii i musieli pożegnać się z turniejem.

- To zdecydowanie nasza porażka. Musimy z niej wyciągnąć wnioski, otrząsnąć się z tego jak najszybciej i pozostaje nam tylko jedno - przygotować się o turnieju kwalifikacyjnego w Berlinie i grać na naszym normalnym poziomie - dodaje Marcin Możdżonek.

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. [url=mailto:i.hrywna@gazetaolsztynska.pl] Pomogę: Igor Hrywna/url]