Miłość, kradzieże i dostawcze auta

2025-07-07 15:44:10(ost. akt: 2025-07-07 15:45:37)

Autor zdjęcia: KPP Ełk

Zaczęło się od otwartego samochodu, a skończyło na policyjnych kajdankach. 37-letni mężczyzna i jego partnerka postanowili w ostatnich dniach czerwca zrealizować nietypowy plan przeprowadzki… cudzymi autami. Dzięki skutecznej pracy funkcjonariuszy z Ełku, ich przestępcza seria została przerwana – i to dosłownie na ostatniej prostej, bo w drodze na dworzec.

Początek historii to scena jak z filmu – zaparkowany samochód dostawczy z otwartymi drzwiami i kluczykiem w stacyjce. 37-latek nie mógł się oprzeć okazji. Wskoczył za kierownicę i odjechał, tłumacząc później, że chciał jedynie „przewieźć rzeczy swojej partnerki”. Szybko jednak okazało się, że to nie koniec ich eskapady.

Po krótkim postoju pod sklepem, para nie była już w stanie uruchomić pojazdu i go porzuciła. Kluczyk jednak zabrali ze sobą – jak się później okazało, był jeszcze użyteczny. Niedługo potem mężczyzna próbował dobrać się do kolejnego dostawczaka, grzebiąc przy przewodach – bezskutecznie, ale za to skutecznie go uszkadzając.

W trzecim przypadku los się uśmiechnął – a raczej kluczyk z poprzedniej kradzieży pasował jak ulał. Para znów wyruszyła w drogę, tym razem by przewieźć rzeczy z terenu położonego kilkanaście kilometrów od Ełku. Po drodze włamali się też do bagażnika pojazdu, kradnąc elektronarzędzia warte ponad 20 tysięcy złotych.

Pecha jednak nie udało się oszukać – samochód uległ uszkodzeniu i złodzieje nie byli w stanie wrócić nim do miasta. Zdecydowali się więc na plan B: pociąg. Nie dotarli jednak na dworzec. Tam właśnie dopadli ich policjanci.

To jednak nie wszystko. Śledczy ustalili, że para ma na swoim koncie również kradzież z włamaniem do altanki na ogródkach działkowych, skąd wynieśli drobny sprzęt o wartości ok. 300 złotych.

Mężczyzna został tymczasowo aresztowany decyzją sądu. Kobieta została objęta dozorem policyjnym. Policja nie wyklucza kolejnych zarzutów – wygląda na to, że ich wspólna podróż miała więcej przystanków niż początkowo sądzono.

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B