Współdziałał z komornikiem z Działdowa, też został skazany

2015-03-19 12:30:45(ost. akt: 2015-03-19 12:41:09)
Sędzia Sądu Rejonowego w Giżycku Bogdan Wałachowski odczytuje wyrok w sprawie Bogusława W.

Sędzia Sądu Rejonowego w Giżycku Bogdan Wałachowski odczytuje wyrok w sprawie Bogusława W.

Autor zdjęcia: Sławomir Kędzierski


17 marca w Sądzie Rejonowym w Giżycku odbyła się rozprawa w sprawie oskarżonego Bogusława Antoniego W. Według oskarżenia miał on - pozostając w porozumieniu ze skazanym komornikiem sądowym przy Sądzie Rejonowym w Działdowie Sebastianem Sz. - nabyć po zaniżonej cenie na licytacji komorniczej ciągnik stanowiący własność Teresy Stakun z Siedlisk (gm. Wydminy).

Przypomnijmy: 12 lutego 2014 r. Sąd Rejonowy w Giżycku wydał wyrok w sprawie Sebastiana Sz.– komornika sądowego z Działdowa oskarżonego o przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. Sąd Okręgowy w Olsztynie 8 września 2014 r. utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego.


Sąd uznał komornika winnym zarzucanych mu czynów i wymierzył wobec niego karę roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Ponadto sąd orzekł wobec Sebastiana Sz. grzywnę w wysokości 30 tys. zł (300 stawek dziennych po 100 zł każda), obowiązek naprawienia szkody wobec poszkodowanej, przez zapłatę na jej rzecz 59.100 zł oraz zakaz wykonywania zawodu przez okres 5 lat.

Sebastian Sz. oskarżony było o to, że jako komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Działdowie, w toku postępowania egzekucyjnego prowadzonego przeciwko Teresie Stakun, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nie dopełnił obowiązku rzetelnej wyceny ciągnika rolniczego.

Komornik określił jego wartość na kwotę 12 000 zł, podczas gdy rzeczywista wartość wynosiła około 100 000 zł. Komornik działał w porozumieniu z przyszłym nabywcą zajętego sprzętu i doprowadził do sprzedaży ciągnika wraz z ładowaczem za kwotę 15 000 zł. Znajomość ta została wykazana w toku postępowania karnego.

Ponadto prokurator ustalił, że osoba, która zakupiła na licytacji ciągnik (oskarżony Bogusław W.), kontaktowała się z oskarżonym komornikiem 62 razy. Ponadto w dniu licytacji, przed jej rozpoczęciem komornik zainicjował 4 kontakty z przyszłym nabywcą ciągnika. Prokurator przyjął, iż niewątpliwie świadczy to o porozumieniu pomiędzy nabywcą ciągnika a komornikiem.

Prokuratura Rejonowa w Giżycku wszczęła i prowadziła śledztwo przeciwko nabywcy ciągnika Bogusławowi W. 30 stycznia 2015 r. skierowała do sądu akt oskarżenia.Przypomnijmy:

— Mijają trzy lata, jak to się wszystko zaczęło — mówi Teresa Stakun. — W marcu 2012 roku komornik zabrał nam ciągnik. Od razu widać było, że współpracuje z jednym z uczestników licytacji. Wtedy nie myślałam, że przyjdzie taki dzień jak dziś. Za nami trzy lata życia w nerwach, pisania po urzędach, biegania po sądach.
W marcu 2012 roku Bogusław W. kupił za bezcen ciągnik na licytacji komorniczej. Sąd uznał, że cena była rażąco niska (traktor warty niemal 100 tys. zł komornik wycenił na 12 tys. zł). Nabywca - naruszając prawo - współpracował z komornikiem, kontaktowali się ze sobą wiele razy. W ostatni wtorek zapadł w tej sprawie wyrok. Orzeczenie nie jest prawomocne. Jak wynika z oświadczeń prawników - to pierwszy taki przypadek w kraju, gdzie karę poniósł nie tylko komornik, ale też współpracujący z nim
nabywca. Bogusław W. poddał się dobrowolnie karze, jednak na rozprawę przed Sądem Rejonowym w Giżycku osobiście nie przybył. Reprezentował go adwokat Rafał Przybyszewski. Wymiar kary został uzgodniony wcześniej w ramach postępowania prokuratorskiego. Sędzia przystał na propozycję prokuratury, procesu więc nie było.

Ma zapłacić pokrzywdzonej
Sąd wymierzył Bogusławowi W. karę jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, 15 tys. zł grzywny oraz zapłatę na rzecz Teresy Stakun, mieszkanki Siedlisk w gminie Wydminy, poszkodowanej w wyniku sprzedaży ciągnika, kwoty 24.700 zł. Wspomniana kwota plus wcześniej zasądzone zadośćuczynienie ze strony komornika (59.100 zł), oraz ze sprzedaży w trakcie wspomnianej licytacji (15.000 zł) pozwolą państwu Stakunom na kupno nowego ciągnika.

Trzy lata w sądach
— Mijają trzy lata jak to się wszystko zaczęło — mówi Teresa Stakun. — W marcu 2012 roku komornik zabrał nam ciągnik. Od razu widać było, że współpracuje z jednym z uczestników licytacji. Wtedy nie myślałam, że przyjdzie taki dzień jak dziś. Komornik za swoje działanie poniósł odpowiedzialność karną. Sąd uznał, iż działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej nie dopełnił obowiązku rzetelnej wyceny ciągnika rolniczego przez co przekroczył swoje uprawnienia jako
funkcjonariusz publiczny. W lutym 2014 roku został skazany na karę roku i czterech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Ponadto sąd orzekł grzywnę w wysokości 30 tys. zł, obowiązek naprawienia szkody wobec Teresy Stakun przez zapłatę 59.100 zł oraz zakaz wykonywania zawodu przez pięć lat. Na tym się nie zakończyło. Teresa Stakun, która w procesie komornika uczestniczyła jako oskarżyciel posiłkowy, złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez nabywcę ciągnika - Bogusława W., który sam będąc rolnikiem doskonale jest zorientowany w wartości maszyn. Ponownie było śledztwo i 30 stycznia 2015 roku Prokuratura Rejonowa w Giżycku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko niemu. Jak już napisaliśmy oskarżony złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Poszkodowani rozważają jeszcze możliwość wniesienia powództwa cywilnego za poniesione przez minione trzy lata straty, np. z powodu wynajmu ciągnika do prac polowych czy straty moralne.

Sławomir Kędzierski

s.kedzierski@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Marek #1694239 | 95.160.*.* 19 mar 2015 23:45

    a jaki Sebastian Sz. skoro został skazany ? dalej bandytów się chroni

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5