Ukradł paliwo. Tłumaczył, że chciał zapłacić... następnego dnia
2023-11-21 09:09:54(ost. akt: 2023-11-21 09:58:14)
Kara aresztu, ograniczenia wolności bądź grzywny w kwocie do 5 tys. zł grozi mężczyźnie, który ukradł paliwo na jednej ze stacji benzynowych w Bartoszycach. Policjanci zatrzymali go kilka godzin później.
Przyjechał na stację paliw, zatankował i odjechał bez uregulowania należności. Jego auto i wizerunek nagrały kamery monitoringu. Kilka godzin później policjanci z drogówki zauważyli auto ze zdjęcia i zatrzymali jego kierowcę. Okazał się nim 40 – latek z powiatu pilskiego. Mężczyzna tłumaczył, że chciał zapłacić za paliwo następnego dnia.
Zdarzenie miało miejsce w niedzielę, 19 listopada. Chwilę po godz. 8:00 na jednej ze stacji paliw w Bartoszycach mężczyzna kierujący mazdą zatankował 35 litrów paliwa i odjechał nie płacąc. Policjanci zabezpieczyli nagrania monitoringu. Informacja o konieczności zatrzymania mężczyzny trafiła do wszystkich policjantów pełniących w tym dniu służbę. Po godz. 15:00 policjanci z drogówki zauważyli poszukiwane auto i zatrzymali jego kierowcę. Sprawcą kradzieży okazał się 40 – latek z powiatu pilskiego, który obecnie przebywał u partnerki w Gminie Bartoszyce. Mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie chwilowym brakiem pieniędzy i koniecznością wyjazdu z partnerką do lekarza do Olsztyna. Mówił, że zmierzał opłacić należność już następnego dnia po otrzymaniu spodziewanego przelewu.
Zatrzymanemu grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności bądź grzywny w kwocie do 5 tys. zł. Dodatkowo okazało się, że auto nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia OC.
kpp/tom
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez