3 miesiące aresztu za znęcanie się nad partnerką

Krzyczał, poniżał, wyganiał z domu. Pił i bił, a każdego dnia było coraz gorzej, aż zepchnął partnerkę ze schodów. Kobieta doznała licznych zasinień, jednak sama nie poprosiła o pomoc. Policjantów zawiadomił inny członek rodziny. Okazało się, że pokrzywdzona kobieta znosiła ból i cierpienie od września.

W środę, 15 listopada policjanci interweniowali w jednym z domów w Gminie Bartoszyce. Pomocy potrzebowała kobieta, która została zepchnięta ze schodów przez partnera. Policjanci zastali w mieszkaniu agresywnego 33 – latka. Był pijany. Jego partnerka miała liczne zadrapania i zasinienia. Co więcej, okazało się, że to nie pierwsza awantura, podczas której kobieta była bita, popychana, poniżana, czy wyrzucana z domu. Pokrzywdzona wcześniej nie mówiła o tym, czego doświadcza ze strony partnera i nie wzywała policji z obawy przed mężczyzną. W dniu interwencji też nie zaalarmowała służb, zrobił to inny członek rodziny.

Pijany i agresywny 33 – latek został zatrzymany. Trafił do policyjnej celi. Policjanci zgromadzili materiał dowodowy i w piątek, 17 listopada 33 – latek usłyszał zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego nad partnerką i decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Ofiary przemocy często boją się zgłaszać sprawę policji. To błąd, który może kosztować życie lub zdrowie. Policja ma narzędzia zapewniające bezpieczeństwo ofiarom, jednak to one muszą wykonać pierwszy krok w celu uwolnienia się od agresora.

kpp/tom