Hitchcock byłby usatysfakcjonowany
2022-01-21 15:00:00(ost. akt: 2022-01-20 23:48:42)
FUTSAL\\\ Alfred Hitchcock mawiał, że film powinien zaczynać się trzęsieniem ziemi, po czym... napięcie powinno narastać. Znakomity reżyser bez wątpienia doceniłby więc finał mistrzostw Bartoszyc, bo ostatni mecz miał wstrząsający finał.
Przed decydującym weekendem prowadził Digger (27 punktów) przed 20 BBZ (25) i Dzikimi Kotami (25). Wiadomo było, że tylko te trzy zespoły powalczą o medale mistrzostw Bartoszyc. I każdy z nich mógł jednocześnie znaleźć się na najwyższym, jak i na najniższym stopniu podium. W przedostatniej kolejce Koty rozdrapały Górowskie Talenty, wojskowi wystąpili w roli bezlitosnych nauczycieli w meczu z młodzieżą Legii-Bart, natomiast Digger trochę się męczył z Mrocznym Żwirem. W tej sytuacji o medalach miała zadecydować ostatnia kolejka, w której lider mierzył się z wiceliderem. Mecz był bardzo zacięty, ale oba zespoły grały bardzo czujnie w obronie, w efekcie pierwszy gol dla Diggera padł dopiero w 28. minucie. W tym momencie Digger był mistrzem, ale do końca jeszcze było daleko. No i dziewięć minut później wojskowi doprowadzili do remisu, z czego najbardziej ucieszyły się... Dzikie Koty, bo przy remisie to oni zostawali mistrzami. Ale ekipa 20 BBZ grała do końca, no i w ostatniej minucie zdobyła zwycięskiego gola, co oznaczało, że Digger z pierwszego spadł na trzecie miejsce!
- Od trzech lat gram w bartoszyckiej halówce, no i uważam, że był to najlepszy mecz w historii tych rozgrywek - stwierdził Paweł Miłoszewski (20 BBZ), który został uznany za najlepszego zawodnika imprezy. - Szybkie akcje, dużo sytuacji i znakomita organizacja gry (to ostatnie akurat nie dziwi, skoro w ekipie wojskowych pierwsze skrzypce grali Miłoszewski i Łukasz Pawłowski, na co dzień trenerzy Victorii i Łyny - red.). Niestety, w 28. minucie straciliśmy gola po błędzie „Tomby” (Robert Żyźniewski - red.), za co mieliśmy do niego „niewielkie” pretensje. Trzy minuty przed końcem udało się nam doprowadzić do remisu, więc w tym momencie na trybunach Dzikie Koty zaczęły już świętować mistrzostwo.
I tak nadeszła ostatnia minuta meczu - najpierw Digger nie wykorzystał znakomitej okazji, po czym do desperackiego ataku ruszyła ekipa 20 BBZ: Miłoszewski podał do Pawłowskiego, ten do Żyźniewskiego, który mocnym strzałem umieścił piłkę w bramce! Pięć sekund przed ostatnim gwizdkiem!
- I tak „Tomba”, który powrócił na boisko tuż przed decydującą akcją, stał się bohaterem meczu - dodaje ze śmiechem Paweł Miłoszewski, który jednocześnie chwali poziom i organizację mistrzostw. - Czołowa szóstka zaprezentowała się bardzo solidnie. Myślę, że był to najlepszy sezon bartoszyckiej halówki. Na pewno znakomitym pomysłem było wprowadzenie rundy rewanżowej. Uważam, że obecnie są to najlepsze tego typu rozgrywki ze wszystkich organizowanych w Bartoszycach i sąsiednich powiatach - dodaje Miłoszewski, który po zakończeniu sezonu halowego teraz skupia się już na przygotowaniach Victorii do rundy rewanżowej okręgówki. - W tej chwili trenujemy, ale jednocześnie myślimy też o wzmocnieniach. Na pewno będą trzy ciekawe transfery - więcej powiem za dwa lub trzy tygodnie, kiedy zakończymy rozmowy z klubami. Generalnie w Victorii robi się fajnie, poza tym podoba mi się zaangażowanie zawodników na treningach, dlatego postanowiłem zostać w klubie na rundę wiosenną - kończy Paweł Miłoszewski.
dad
dad
* 13. kolejka: GÓROWSKIE TALENTY – DZIKIE KOTY 1:12 (Dominik Ciesielski 1 - Patryk Rodak 3, 33, 40; Maciej Kadziewicz 6, 35; Mateusz Rodak 8, 24; Dominik Sófczyński 11, 34; Kamil Kozera 11, 34; Kamil Dajonowski samobójcza 38), STRAŻ POŻARNA – BATEK 3:3 (Jakub Figat 3; Maciej Szczygielski 26; Daniel Brudzyński 40 – Marcin Stankiewicz 16, 35; Cezary Dworzański samobójcza 22), MROCZNY ŻWIR – DIGGER 3:7 (Marcin Polkowski 12, 18, 34 – Tomasz Konieczek 11; Radosław Pryszczepko 19; Ernest Tucholski 24; Paweł Gajkowski 36; Tomasz Bobrowski 37, 39), LEGIA-BART – 20 BBZ 0:18 (Robert Daszkiewicz 3, 6, 12, 19, 29; Paweł Czaplicki 10; Paweł Miłoszewski 13, 39; Łukasz Boras 14, 24, 34, 36, 38, 39; Łukasz Pawłowski 21, 27; Robert Żyźniewski 31; Kamil Krupiński 33)
* 14. kolejka: STRAŻ POŻARNA - DZIKIE KOTY 1:3 (Daniel Brudzyński 34 – Piotr Gigielewicz 25; Błażej Jodko 26; Patryk Rodak 31); MROCZNY ŻWIR – GÓROWSKIE Talenty 9:12 (Andrzej Łojewski 3 ,22; Rafał Solecki 6; Marcin Polkowski 7, 21, 24, 34; Mateusz Orłowski 27, 37 - Patryk Ciesielski 2, 18; Dominik Ciesielski 8, 20, 25, 29, 40, 40; Dominik Winiarczyk 14, 16, 19; Jakub Magnuszewski 36); LEGIA-BART – BATEK 2:5 (Mateusz Przychodzki 20; Jakub Kadziewicz 28 – Adrian Niksa 6; Mateusz Knifka 24; Kamil Szkoda 27; Marcin Stankiewicz 33, 35); 20 BBZ – DIGGER 2:1 (Łukasz Pawłowski 37; Robert Żyźniewski 40 – Marek Milczarek 28)
TABELA KOŃCOWA
1. 20 BBZ 33 85:35
2. DZIKIE KOTY 32 78:27
3. DIGGER 31 74:32
4. BATEK 22 56:45
5. STRAŻ POŻARNA 20 43:41
6. TALENTY 9 47:150
7. MROCZNY ŻWIR 9 64:83
8. LEGIA-BART 8 40:77
TABELA KOŃCOWA
1. 20 BBZ 33 85:35
2. DZIKIE KOTY 32 78:27
3. DIGGER 31 74:32
4. BATEK 22 56:45
5. STRAŻ POŻARNA 20 43:41
6. TALENTY 9 47:150
7. MROCZNY ŻWIR 9 64:83
8. LEGIA-BART 8 40:77
WYRÓŻNIENIA INDYWIDUALNE
* Najlepszy bramkarz: Błażej Jodko – Dzikie Koty
* Najlepszy strzelec: Paweł Gajkowski - Digger
* Najlepszy zawodnik: Paweł Miłoszewski - 20 BBZ
* Nadzieja bartoszyckiego futsalu: Mateusz Przychodzki – Legia-Bart
* Puchar Fair Play: Górowskie Talenty
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez