O punkty w Szuter Cup'ie powalczą w okolicach Jezioran

Rajd Warmińskie Szutry zadebiutował przed rokiem w cyklu Szuter Cup – Szutrowy Puchar. Baza rajdu mieściła się w Olsztynie. Tegoroczna edycja rajdu, która odbędzie się w dniach 18-19 czerwca, została całkowicie zmieniona, a bazą są Jeziorany.

Organizatorów rajdu swoją wiedzą i doświadczeniem wspierać będzie najbardziej znany kierowca rajdowy pochodzący z Warmii, Krzysztof Hołowczyc. Podczas rajdu popularny „Hołek” zasiądzie za kierownicą Subaru Imprezy i wcieli się funkcję najważniejszego samochodu organizatora oznaczonego jako „0”.

Organizatorzy na sobotę (18.06.) zaplanowali część administracyjną rajdu oraz badanie kontrolne startujących samochodów. Również w sobotę zawodnicy pojadą swoimi „cywilnymi” samochodami na trasę, aby się z nią zapoznać. W trakcie trzech przejazdów zapoznawczych każda załoga będzie musiała opisać trasę w sposób pozwalający na jak najszybsze jej pokonanie następnego dnia.

Niedziela (19.06.) to już typowe rajdowe ściganie i ogrom emocji towarzyszących zmaganiom zawodników na trasie. Aby sprostać wymaganiom i sugestiom załóg oraz kibiców, w tym roku zaplanowano 7 odcinków specjalnych o łącznej długości blisko 58 km.

Zawodnicy dzień rozpoczną strefą tankowania i wyjazdem z Parku Serwisowego w Jezioranach o godz. 10. Pierwszy odcinek specjalny, OS Derc, biegnący od Radostowa przez Derc, Lekity i kończący się w okolicy Krokowa, rozpocznie się o godz. 10:28. Na kolejnym, wiodącym od miejscowości Wielewo przez Kramarzewo i kończącym się w Piszewie, OS Kramarzewo, pierwsza załoga pojawi się o godz. 11:06.

Po przejechaniu 4 odcinków specjalnych załogi ponownie pojawią się o godz. 13:37 w parku serwisowym, aby usunąć ewentualne awarie i uszkodzenia samochodów. Po dokonaniu napraw udadzą się na drugą, ostatnią już pętlę rajdu. Start 5. odcinka specjalnego zlokalizowany będzie pod Lekitami.

Na zakończenie rajdu, wszystkie załogi pojawią się o godz. 17:30 na Placu Zamkowym. Tam odbędzie się uroczysta ceremonia mety, podczas której zostaną uhonorowani zwycięzcy rajdu.

Sebastian Chrzanowski (kierowca): — Pierwsza połowa sezonu jest dość intensywna. Zawody co dwa tygodnie, dużo przygotowań, a czasu coraz mniej. Po ostatniej rundzie w Gdańsku musieliśmy rozebrać silnik, ponieważ mieliśmy duże problemy z jego przegrzewaniem się.

Sytuacja punktowa wygląda dla nas korzystnie, jesteśmy liderami, ale tylko z trzypunktową przewagą. Założenia na ten rajd to aby wyjechać z niego jako liderzy Szuter Cup, a tym samym powalczyć o jak najlepszy wynik w generalce. Liczę na to, że trasa jaką przygotowuje Olsztyński Klub Rajdowy będzie sprawiać więcej przyjemności niż ta w Gdańsku i będziemy mogli cisnąć bez żadnej kalkulacji.

Adam Binięda (pilot): — Przed nami trzecia runda, powoli zbliżamy się na półmetek cyklu. U nikogo nie będzie więc kalkulacji, tylko mocno wciśnięty gaz w podłogę. Organizator przygotował nam nowe trasy, po których nie jeździliśmy wcześniej, choć ja pamiętam te odcinki sprzed kilkunastu lat, kiedy jako kibic obserwowałem zmagania Rajdu Kormoran biegnącego właśnie tymi drogami.

Zawsze chciałem przejechać 40-kilometrowy, kultowy wtedy oes Derc. Taki odcinek sprawdzający i wytrzymałość zawodników, i aut. Teraz będziemy mieć taką okazję, choć długość odcinka została zmniejszona.

Ważną rzeczą będzie więc opis trasy i dobrze sporządzone notatki, a następnie szybka jazda od pierwszego oesu. Będziemy na pewno walczyć o jak najwyższe miejsca!

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna