Nasza załoga na podium Rajdu Nowomiejskiego, pech Biniędy

2016-06-07 11:23:03(ost. akt: 2016-06-08 09:45:08)
Rajdowa załoga Andrzej Pauperowicz/Ewelina Pauperowicz (Subaru Impreza) zajęła drugie miejsce w klasyfikacji generalnej oraz tą samą lokatę w klasie K-5 (Super KJS) podczas 19. Rajdu Nowomiejskiego.
Zawody były pierwszą rundą Rajdowego Samochodowego Pucharu Warmii i Mazur oraz rundą Mistrzostw Pomorza.

Uczestnicy mieli do przejechania 10 odcinków specjalnych, z czego odbyło się osiem. Załoga Pauperowicz/Pauperowicz niemal za każdym razem miała wynik w najlepszej trójce. Wygrała jeden oes, trzy razy miała drugi czas, tyle samo razy trzeci.

— Mięliśmy chrapkę powalczyć o najwyższe miejsce na podium. Niestety, po pierwszej pętli uszkodzeniu uległ trzeci bieg w naszej "Subarynie" i już mieliśmy zrezygnować z dalszego startu. Mój pilot Ewelina zaniosła rezygnację do biura zawodów, a auto stało na lawecie. W tym momencie wielkim wsparciem wykazał się nasz wspaniały kolega z Rally Team Ostróda Michał Dąbrowski. Stwierdził on: co ty, Andrzej, jedź do końca. Jak się sypnie skrzynia to się sypnie, walcz!". Wycofaliśmy rezygnację i pojechaliśmy. Dzięki takim ludziom rajdy są wspaniałe — powiedział Andrzej Pauperowicz z Wajsnor pod Bartoszycami.

Rok temu olsztyńsko-bartoszycka załoga Sebastian Chrzanowski/Adam Binięda stawała na najwyższym miejscu podium Rajdu Nowomiejskiego, będącym wówczas drugą rundą Szutrowego Pucharu Polski. W tym roku, mimo że impreza nie była zaliczana do cyklu Szuter Cupu, bartoszycki pilot Binięda pojawił się na nowomiejskich szutrach.

Tym razem tworzył załogę z dobromiejskim kierowcą, startującym na co dzień w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, Marcinem Kurpem. Po dobrym początku zawodów, złośliwość rzeczy martwych dała o sobie znać i załoga zmuszona była przedwcześnie ukończyć rajd.

Adam Binięda: — Rajd Nowomiejski to dla nas taki sprint. Krótkie odcinki, nie pozwalają na błędy, bo potem nie ma gdzie nadrobić czasu. Trzeba więc od startu cisnąć do mety.

W sobotnim prologu, zaliczanym jako pierwszy oes, uzyskaliśmy czwarty czas, a trzeci w klasie gość. Niedzielne oesy zaczęliśmy równie szybkim tempem, niestety awaria skrzyni biegów zmusiła nas do wycofania się z dalszej rywalizacji. Taki powód jak awaria techniczna jest najgorszy dla załogi, ale na niektóre rzeczy nie ma się wpływu.

kwk

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5