UE znowu chce walczyć z kierowcami!

2024-02-28 09:40:08(ost. akt: 2024-02-28 09:50:10)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Urzędnicy UE widzą jedynie w kierowcach zagrożenie. To brak logiki, bo jak pokazują statystyki piesi, rowerzyści czy ludzie na hulajnogach też są uczestnikami wypadków, nie mówiąc już o niebezpiecznych skrzyżowaniach i drogach. Ale ideologia wrogiego nastawienia do samochodu i kierowców dalej kieruje urzędnikami.
Komisja Europejska aktualnie dokonuje przeglądu przepisów w celu poprawy bezpieczeństwa na drogach. Zgodnie z doniesieniami "Faktu", jeśli te zmiany zostaną wprowadzone, kierowcy będą mogli szybciej utracić prawo jazdy, a policjanci nie będą mieć litości.

W roku 2022 na drogach Unii Europejskiej doszło do ponad 20 tysięcy tragicznych wypadków, z których większość ofiar stanowili piesi, rowerzyści, oraz użytkownicy hulajnóg i motocykli. Komisja Europejska podkreśla, że dwie piąte śmiertelnych zdarzeń miało miejsce z udziałem kierowców poniżej 30 lat.

W kontekście tych druzgocących statystyk, KE argumentuje, że nowe przepisy mają na celu poprawę bezpieczeństwa wszystkich użytkowników dróg, przyczyniając się jednocześnie do realizacji "wizji zero" - czyli braku ofiar śmiertelnych na drogach UE do roku 2050.

Dziennik "Fakt" donosi, że planowane zmiany, nad którymi pracuje Bruksela, mogą skutkować szybszym utratą prawa jazdy przez kierowców.

Obecnie, kierowca traci prawo jazdy na trzy miesiące, jeżeli w obszarze zabudowanym przekroczy prędkość o 50 km/h. Unia Europejska proponuje jednak, aby za przekroczenie prędkości już o 30 km/h zabierać dokument.

Jednak to nie wszystko. Obecnie zakaz prowadzenia samochodu dotyczy tylko obszaru kraju, w którym popełniono wykroczenie. "Fakt" informuje, że planowana reforma zakładałaby, iż kara dla kierowcy miałaby obowiązywać na terenie całej Unii Europejskiej.

Unia Europejska dąży również do dostosowania szkoleń i badań kierowców, aby lepiej przygotować ich do współdzielenia dróg z użytkownikami niechronionymi.

Komisja Europejska jako pierwsza na świecie proponuje również wprowadzenie cyfrowego prawa jazdy. Wprowadzenie, przedłużenie ważności lub wymiana dokumentu miałaby być znacznie ułatwiona, ponieważ wszystkie procedury miałyby być przeprowadzane online.

W ramach planów KE, osoby powyżej 70 lat co pięć lat mogłyby zostać poddane kontrolom zdolności do prowadzenia pojazdów - donosił niemiecki portal computerbild.de.

Źródło: money.pl



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Rak #3113907 28 lut 2024 12:44

    Typowo urzędniczy sposób myślenia - na kogo by tu winę za wypadki zwalić? Najprostsze: Kierowcy winni! Bo tak najłatwiej! A ile wypadków powodują piesi , szczególnie ci którzy chodzą z nosem w smartfonie?? A rowerzyści, kierowacze rowerów z silnikami, a kierowacze hulajnóg ? Dlaczego od użytkowników rowerów, hulajnóg itp pojazdów nie wymaga się znajomości przepisów ruchu drogowego? Dlaczego nikt nie sprawdza dlaczego np hulajnoga porusza się z prędkością 70km/h? Dlaczego nikt się nie weźmie za fatalną organizację ruchu na drogach? Wiadomo - najłatwiej uderzyć w kierowców!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5