Poznaliśmy fragment historii naszej małej ojczyzny – ziemi kętrzyńskiej.
2018-02-15 12:28:29(ost. akt: 2018-02-15 22:03:56)
Wyjazd na lodowisko do Kętrzyna był naszą nagrodą w konkursie - zimowa dekoracja drzwi i klasy (zajęliśmy II miejsce). W piątek (9.02) z niecierpliwością czekaliśmy, żeby założyć na nogi łyżwy i troszeczkę pośmigać na lodzie. Jazda na łyżwach sprawiła nam wiele radości. Niektórzy całkiem dobrze radzili sobie na błyszczącej tafli, inni natomiast okazali się mistrzami upadków. Mimo mrozu (-7°C) zabawa była doskonała.
Kolejnym punktem naszego wyjazdu był spacer po mieście i poznanie historii niektórych zabytków Kętrzyna. Pani Ania opowiedziała nam historię budynku obecnego liceum ogólnokształcącego im. Wojciecha Kętrzyńskiego, który został wzniesiony w latach 1904-1907 przez firmę Wagner z Berlina. Jest to najstarsza szkoła w mieście, a początki samego szkolnictwa w Kętrzynie sięgają XVI wieku. Następnie udaliśmy się w kierunku Bazyliki św. Jerzego. Świątynia wzniesiona w XIV wieku stanowi cenny zabytek sztuki gotyckiej na naszych terenach. W kościele na szczególną uwagę zasługują: sklepienie kryształowe z 1515 roku, które jest dziełem mistrza Matza z Gdańska, XVI-wieczna ambona oraz organy z 1721 roku. Obok kolegiaty stoi kościół św. Jana należący do diecezji mazurskiej Kościoła Ewangelicko – Augsburskiego w RP. Świątynia wzniesiona w XVI wieku nazywana była „kościołem polskim” ze względu na język, w którym odbywały się nabożeństwa. Poznaliśmy również historię budynku na ulicy Zjazdowej, w którym w XIX wieku mieściła się pierwsza synagoga w mieście. Na początku XX wieku gmina żydowska sprzedała budynek i postawiła nową synagogę na rogu obecnych ulic Ignacego Daszyńskiego i Powstańców Warszawy. W 1933 roku świątynię zamknięto, a w czasie II wojny światowej została ona zniszczona przez III Rzeszę.
Ze względu na mroźne powietrze potrzebowaliśmy przerwy w naszej wycieczce, w tym celu udaliśmy się do restauracji „Maleńka”. Tam w pięknych wnętrzach i w otoczeniu fotografii przedstawiających stary Kętrzyn- Rastenburg zajadaliśmy się pizzą, zapiekankami, tortillą i gyrosem. Po posiłku ruszyliśmy w stronę zamku, na dziedzińcu mogliśmy zrobić sobie zdjęcie np. w dybach. Zajrzeliśmy też na chwilę do Stowarzyszenia Konik Mazurski, gdzie mogliśmy obejrzeć wytwory rękodzieła bardzo utalentowanych pań należących do stowarzyszenia.
Dzięki wyjazdowi spędziliśmy czas w sposób aktywny i pożyteczny. Poznaliśmy fragment historii naszej „małej ojczyzny – ziemi kętrzyńskiej”. Mamy nadzieję na kolejną wycieczkę do Kętrzyna, żeby zgłębiać nieznane nam dzieje tego miasta.
Anna Onopa
Szkoła Podstawowa w Windzie
Szkoła Podstawowa w Windzie
Czytaj e-wydanie ">kliknij.
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: SPWinda
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez