Funkcjonariusz Straży Granicznej pomógł kobiecie rannej w wypadku
2017-07-27 15:54:46(ost. akt: 2017-07-27 16:02:57)
Funkcjonariusz Straży Granicznej z placówki w Barcianach w drodze na służbę udzielił pierwszej pomocy nieprzytomnej kobiecie i 3-letniemu dziecku.
O wypadku, który miał miejsce w środę (26.07) na drodze Barciany - Skierki pisaliśmy już TUTAJ. Rozbite na drzewie auto w pobliżu miejscowości Skierki wypatrzył jadący na służbę plut. SG Sebastian Burbo.
- Za kierownicą doszczętnie zniszczonego pojazdu siedziała uwięziona i nieprzytomna kobieta. W samochodzie znajdowała się również 3-letnia płacząca dziewczynka, przykryta fotelikiem dziecięcym, który podczas uderzenia wywrócił się - informuje por. SG Mirosława Aleksandrowicz, rzecznik W-MOSG. Funkcjonariusz niezwłocznie wyciągnął z samochodu dziecko, a po upewnieniu się, że nie potrzebuje ono natychmiastowej pomocy, oddał je pod opiekę innym świadkom zdarzenia. Sam przystąpił do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej nieprzytomnej kobiecie, której do przyjazdu służb medycznych przez cały czas podtrzymywał głowę w pozycji ułatwiającej jej oddychanie.
Na miejsce wypadku przybyła straż pożarna, policja oraz pogotowie ratunkowe, które zabrało kobietę i jej córeczkę do szpitala. W czwartek zastępca komendanta Powiatowej Straży Pożarnej w Kętrzynie przysłał podziękowania plut. SG Sebastianowi Burbo za udzielenie pierwszej pomocy z narażeniem własnego życia i zdrowia poszkodowanym w tym wypadku drogowym.
Źródło: W-MOSG
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Grzegorz #2298191 | 31.135.*.* 30 lip 2017 23:49
O zwykłym człowieku ani słowa dlaczego bo nie jest kimś a po drugie to trochę nie halo się pucować na czyjejś krzywdzie tak powinien zrobić każdy z nas jak by się znalazł w takiej sytuacji i bez żadnego pucowania bo każdemu z nas mogło by to się przydarzyć
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Adam #2296541 | 37.248.*.* 27 lip 2017 20:03
Nie prawda ten Pan ze strazy nie byl sam pomagal mu takze mlody chlopak ale o tym to juz bohater nie poinformuje
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Dawid #2296529 | 31.0.*.* 27 lip 2017 19:39
Sam osobiscie pomagalem temu panu wyjac fotelik wiec nie mozecie powiedziec ze goaciu wyjal je sam bo sam noe dawal rady.dobieglem i pomoglem wyjac. Gosciu po wyjeciu dziecka od razu sie oddalil.nie wiem byc moze do kierujacej pojazdem.a osobiscie uspokajalem dziecko razem z jakas pania ktora ja przykryla kurtka.ale jak sie pracuje w strazy to chociaz taka sensacja sie chwali.wstyd sie chwalic takim czyms. Chwalenie sie nalezy raczej mi i taj pani co biegla z kurtka.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz