Czy Olsztyn będzie jedynym miastem w Polsce z pomnikiem gwałcicieli?
2023-12-10 10:00:00(ost. akt: 2023-12-10 17:14:21)
Wygląda na to, że choć jest starszy ode mnie o 7 lat, to mnie przeżyje. Będzie stał jako jedyny w Polsce, ale to nie będzie powód do dumy. Bo to w końcu pomnik gwałcicieli.
Kiedy pomnik powstawał, nazywano go Pomnikiem Wdzięczności dla Armii Radzieckiej. — W przeddzień 36. rocznicy powstania Armii Czerwonej odbyła się w Olsztynie uroczystość odsłonięcia Pomnika Wdzięczności dla Armii Radzieckiej — symbolu serdecznych uczuć społeczeństwa Warmii i Mazur dla narodów ZSRR — pisał na pierwszej stronie „Głos Olsztyński” w artykule zatytułowanym „Wieczystą chwałę i cześć dla Armii-Wyzwolicielki głosi Pomnik Wdzięczności wzniesiony w Olsztynie”.
Potem „dla” gdzieś zniknęło. Może dlatego, że to rusycyzm był?
Wydawało się, że pomnik (zwany w Olsztynie szubienicami) w końcu zniknie, po tym, jak został wykreślony z rejestru zabytków. Teraz jednak nie jest to już takie pewne. Zobaczymy, co w tej sprawie zdecyduje nowy wojewoda. Na razie mamy spór pomiędzy urzędem wojewódzkim a olsztyńskim ratuszem.
W Olsztynie stoi sobie zatem jak gdyby nigdy nic pomnik sowieckiego żołnierza. Jeżeli zaś skucie z niego sierpa i młota coś zmieniło, to mamy chyba zatem pomnik rosyjskiego żołnierza. Takie metaforyczne przekształcenie się po olsztyńsku ZSRR w Rosję.
Upamiętnienia ofiar żołnierzy sowieckich z 1945 roku są zdecydowanie mniej "widoczne". W samym Olsztynie właściwie ich nie ma. Bo trudno za nie uznać tabliczki z nazwiskami kobiet zamordowanych w styczniu 1945 roku na terenie obecnego szpitala miejskiego, które "społecznie"powieszono kiedyś na drzewach rosnących na nie istniejącym już przyszpitalnym cmentarzu.
Jest ich za to wiele pod Olsztynem, jak choćby ten krzyż w Szczęsnym upamiętniający prawie 200 cywilów zabitych przez sowieckich żołnierzy.
Dlaczego piszę o tym właśnie teraz. Nie z uwagi na rychliwa zmianę rządu. Piszę przez pomarańczowo rozświetlony od 25 listopada do 10 grudnia ratusz. Jest to element kampanii skierowanej przeciwko przemocy płciowej.
Ciekawe, co sobie o tym myśli o tym kolorze ten sowiecki/rosyjski żołnierz? Gdyby mógł, to ruszył z postumentu i go zgasił ten pomarańczowy kolor. I jakim kolorem by go zastąpił?
Igor Hrywna
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
frost #3112358 10 gru 2023 20:08
Prawda jest taka, że Niemcy robili to samo na Białorusi, Ukrainie i w Rosji. Ruscy weszli na tereny Niemiec i brali odwet. Zemsta to potężne uczucie. Natomiast poczucie wdzięczności do Rosjan w przypadku Polaków jest zbyteczne tak samo jak do Niemców.
odpowiedz na ten komentarz