Tak się bawią młodzi katolicy. Przystań Młodych w Mrągowie [GALERIA]

2023-11-27 15:00:00(ost. akt: 2023-11-28 13:48:38)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Blisko 1000 młodych katolików z całej diecezji świętowało w sobotę w Mrągowie. Tegoroczna Przystań Młodych odbyła się pod hasłem „Radując się w nadziei”. Podobne spotkania odbyły się w całej Polsce, ale także i wielu innych krajach. Są przygotowaniem do Światowych Dni Młodzieży.
Autokary z młodzieżą zjeżdżały pod kościół pod wezwaniem bł. Honorata Koźmińskiego już od wczesnych godzin porannych. W spotkaniu uczestniczyły duże grupy młodych z m.in. Olsztyna, ale także z Braniewa, Nidzicy czy podszczycieńskich Rozóg. Dużą grupę stanowili uczniowie przygotowujący się do sakramentu bierzmowania, ale nie brakowało uczestników parafialnych OAZ, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i wielu innych parafialnych wspólnot młodych katolików.

Przystań Młodych, która drugi raz odbywała się w Mrągowie, ale jest już 38. Diecezjalnym Świętem Młodych, zaczęła się od mszy, podczas której uroczyste przyrzeczenia złożyło 13 nowych członków KSM. Homilię podczas celebrowanej przez ponad 20 księży mszy, w tym samego arcybiskupa metropolitę warmińskiego Józefa Górzyńskiego, wygłosił ks. Andrzej Lubowicki, generał Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Fot. Zbigniew Woźniak

Kapłan w słowie skierowanym do uczestników liturgii przypomniał korzenie i chwile największego rozkwitu Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, odniósł się też do dzisiejszych zagrożeń, przed którymi stają zarówno młodzi, jak i sam Kościół katolicki w Polsce i na całym świecie.

— Przyjechaliście z jakimiś pragnieniami. Pojawiła się refleksja, że nas tu tylu jest. Jesteśmy w tej świątyni i chcemy uczcić Chrystusa Króla. Chcemy, aby Chrystus w nas żył. Nie chcemy być Kościołem umarłych! Koncentrujmy się na tym, co Boże, czerpiąc nadzieję od Chrystusa, by z tą nadzieją pójść do współczesnego świata, do szkół i akademików. Wyjść na ulicę i głosić Chrystusa Ukrzyżowanego — powiedział m.in ks. Andrzej Lubowicki.

— Chciałbym, żebyście mieli poczucie, że Kościół jest dla was miejscem przyjaznym, gdzie możecie przeżywać i doświadczyć swojej wiarę — powiedział na zakończenie liturgii ks. Kamil Wyszyński, diecezjalny duszpasterz młodzieży.

Uczestnicy diecezjalnego święta młodzieży zaraz po mszy przejechali w specjalnym konwoju ulicami Mrągowa do Hali widowiskowo-sportowej. Tu czekały na nich liczne niespodzianki. Pierwszą, która natychmiast rozruszała młodych, były animacje taneczne poprowadzone ze sceny przez uczestników zajęć w oratorium św. Jana Bosko, działającego przy parafii św. Wawrzyńca w olsztyńskim Gutkowie.

Fot. Zbigniew Woźniak

Na scenie umieszczono duży krzyż oraz obraz z relikwiami patrona młodzieży bł. Karola Acutisa. Gości Przystani Młodych oficjalnie przywitali ksiądz arcybiskup metropolita warmiński Józef Górzyński oraz gospodarz miejsca burmistrz Mrągowa Stanisław Bułajewski. Na scenie pojawił się także entuzjastycznie witany przez młodych ich diecezjalny duszpasterz ks. Kamil Wyszyński. Miał w ręku koło ratunkowe, które w tym roku było symbolem spotkania w Mrągowie. W intencji organizatorów oznaczało samego Pana Jezusa, którego każdy może się uchwycić w swoim życiu.

— Wynieście z tego spotkania ogromną nadzieję w sercu, która poprowadzi was do pełni radości w Bogu — stwierdził, zwracając się do wypełnionej młodymi hali, bp Józef Górzyński.

— Chcemy pokazać młodym, że można bawić się bez alkoholu, bez narkotyków. Można być razem i być blisko Pana Boga. To bardzo ważne, żeby młodzi wiedzieli, że w kościele nie tylko jest dla nich miejsce, ale, że to właśnie jest ich miejsce — w rozmowie z dziennikarzem „Gazety Olsztyńskiej” powiedział ks. Kamil Wyszyński.

Fot. Zbigniew Woźniak

Zapytany przez nas o wrażenia ze spotkania abp Józef Górzyński nie ukrywał radości z tak dużej frekwencji. Przyznał też, że we wspomnieniach wracają mu jego własne młode lata.

— Ja dorastałem w latach 70., mam jednak wrażenie, że i wówczas, i teraz młodzi przeżywali i przeżywają te same emocje. Mają bardzo podobne potrzeby, a Chrystus jest odpowiedzią na największą z nich. Nikogo nie odtrąca i wskazuje drogę — powiedział nam ksiądz metropolita warmiński.

Swoje stoiska informacyjne na hali mieli seminarzyści z Wyższego Seminarium Duchownego Hosianum oraz młodzi z KSM-u. Dużym zainteresowaniem cieszyły się informacje na temat zakonu Sióstr karmelitanek Bosych, a na sali była dostępna do obejrzenia wystawa dotycząca wielkiej świętej naszych czasów: zmarłej zaledwie w wieku 23 lat świętej Teresce od Dzieciatka Jezus, która została ogłoszona przez Jana Pawła II Doktorem Kościoła.

— Nam pomógł przyjechać nasz ksiądz proboszcz. Jestem tu razem z koleżankami z naszej wspólnoty. U nas dużo osób udziela się w różnych sposób w parafii. Ja w Teatrze Ognia — powiedziała nam 14-letnia Alicja z parafii Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata z Olsztyna. — Mnie najbardziej spodobały się tańce i ludzie, których poznałam — dodała Weronika (15 l.) z tej samej parafii.
— Dla mnie to bardzo ważny dzień. Zostałem przyjęty do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży — powiedział nam Bartłomiej Furgała (17 l.). — Moja siostra też należy do KSM-u — dodał.

— Ja należę od września do Ruchu Światło Życie i też mam starszą siostrę w tym ruchu. Bardzo lubię takie spotkania. To tak inna forma uwielbiania pana Jezusa — stwierdziła z kolei 14-letnia Hania.

Niekwestionowanym gwoździem programu Przystani Młodych był koncert gwiazd chrześcijańskiego hip-hopu. Już po kilkunastu minutach od jego rozpoczęcia cała sala bawiła się na parkiecie. Jednak najważniejszym i wzruszającym momentem była wspólna adoracja Najświętszego Sakramentu, który przez całe spotkanie był wystawiony w jednej z sal w hali, a na koniec został wniesiony przez arcybiskupa na scenę główną.


Stanisław Kryściński