Nieczynny biletomat. Po czyjej stronie stanął sąd?

2023-11-27 08:43:19(ost. akt: 2023-11-29 21:03:44)

Autor zdjęcia: Gazeta Olsztyńska

Może nie za często, ale się zdarza. Wchodzimy do autobusu, a biletomat nie działa. Czy kontrolerzy mogą nas w takiej sytuacji ukarać mandatem?
Ukarać oczywiście mogą, my jednak możemy odwołać się do sądu. Tak zrobiła mieszkanka Krakowa, która trafiła na nieczynny biletomat w warszawskim autobusie. Na jednym z kolejnych przystanków wsiedli kontrolerzy biletów. Później dostała listowny sądowy nakaz zapłaty ok. 270 zł Sprawa trafiła do krakowskiego sądu.

Sąd Rejonowy dla Krakowa – Krowodrzy w Krakowie uznał, że brak biletu spowodowany awarią biletomatu, nie może obciążać pasażera. Tym samym oddalił powództwo Miasta Stołecznego Warszawy o zapłatę kwoty za bilet oraz opłatę dodatkową. Sędzia uznał też, że pasażer nie ma obowiązku posiadania aplikacji, która umożliwiałaby kupno biletu, nie jest bowiem obligatoryjne posiadanie smartfona. Wyrok nie jest prawomocny,

Adwokatka, który reprezentował w sądzie pasażerkę przypomina jednak, że inny sąd może wydać też przeciwstawną decyzję w takiej samej sprawie. I tak się stało w innej sprawie, którą prowadziła.

- Przegrałam ją ponieważ sąd uznał wtedy, że obowiązkiem nadrzędnym pasażera jest posiadanie biletu. Jak nie ma możliwości kupienia to trudno. Można wtedy zakupić bilet za pomocą aplikacji przez internet - powiedziała prawniczka dla Gazety Krakowskiej.

Moim zdaniem:
To pasażer powinien zadbać o bilet. Jeżeli go nie ma ma zapłacić mandat.
9.73%
To problem przewoźnika, jeżeli ma nieczynny biletomat. Wtedy nie wolno karać pasażera mandatem.
90.27%

A jakie w tej sprawie stanowisko zajmuje olsztyński ZDZiT? O tym wkrótce...

źródło: Gazeta Krakowska, opr. ih