Pilne: Do jeziora Żbik znowu płyną fekalia. Mamy do czynienia z kolejną awarią?

2023-11-09 13:35:48(ost. akt: 2023-11-09 13:57:25)

Autor zdjęcia: Czytelnik GO

Zaledwie trzy tygodnie temu na łamach "Gazety Olsztyńskiej" informowaliśmy o fekaliach, które trafiają do jeziora Tyrsko popularnie zwanego Żbikiem. Wtedy katastrofy udało się uniknąć, jednak w tej chwili ścieki znowu płyną do jeziora szerokim strumieniem.
Pod koniec października doszło do awarii sieci wodociągowej pobliskiego hotelu, w wyniku której do jeziora Żbik trafiały fekalia, a fetor był wyczuwalny na kilkaset metrów. Niestety, dziś (czwartek 11 listopada) do jeziora znowu płynie szeroki strumień ścieków.

— Właśnie wracam ze spaceru nad jeziorem Żbik. Kilkanaście dni temu pisaliście o fekaliach, które trafiają do jeziora. Sprawa na szczęście została wtedy sprawnie załatwiona. Niestety do Żbika znowu wpływa strumień okropnie cuchnących ścieków, które wpływają bezpośrednio do wody! W miejscu, w którym fekalia łączą się z wodą tworzy się ogromny lej podobny do tego, który znajduje się w momencie, w którym Wisła wpływa do Bałtyku — informuje nas jeden z mieszkańców Redykajn.

Sprawa prawdopodobnie dotyczy tej samej sieci wodociągowej, która została uszkodzona kilkanaście dni temu. Tym razem ścieki nie wsiąkają w wodę i nie przedostają się do jeziora, tak jak ostatnim razem, tylko bezpośrednio do niego wpływają.

Z relacji świadka zdarzenia wynika, że do awarii doszło zaledwie kilka studzienek dalej niż ostatnio. Nasz czytelnik powiadomił nas, że poinformował odpowiednie służby o całym zdarzeniu.

Fot. Czytelnik GO

Jezioro Żbik to popularny w Olsztynie teren rekreacyjny z niestrzeżonymi dzikimi plażami. W latach 30. ubiegłego wieku posiadało status jeziora oligotroficznego, czyli o najwyższej klasie czystości i przejrzystości wody. W latach 1957-1987 pełniło funkcję rezerwatu, a w przeciągu ostatnich kilku lat uznano je za jezioro z tendencją do dalszej eutrofizacji. Oznacza to, że z kolejnymi etapami życia jezioro będzie tracić przejrzystość wody. Pomagają w tym kąpiący się w jeziorze mieszkańcy Olsztyna i sąsiedztwo hotelu.

Artykuł będzie aktualizowany

Karol Grosz