Wspólnymi siłami uratowali Przedszkole nr 8 w Elblągu

W lutym — przypomnijmy — odbyło się pierwsze spotkanie z rodzicami dzieci uczęszczającym do Przedszkola nr 8. Wówczas poinformowano, że placówka będzie wygaszana ze względu na zły stan techniczny zabytkowego obiektu przedszkola, a budynek zostanie najprawdopodobniej sprzedany, gdyż jego remont nie ma uzasadnienia ekonomicznego. Zapoczątkowało to batalię między rodzicami a władzami Elbląga o przetrwanie placówki. Widząc determinację rodziców, władze zmieniły narrację dotyczącą przedszkola — nie mówiono już o wygaszaniu a o remoncie budynku, na który miasto postanowiło pozyskać rządowe dotacje. Jednocześnie władze wciąż przekonywały rodziców, aby wypisali swoje dzieci ze względu na ich bezpieczeństwo. Rodzice nie wierzyli jednak w zapewnienia co do modernizacji przedszkola i aby uratować placówkę, założyli internetową zbiórkę na remont. Zebrane środki okazały się jednak niewystarczające. W międzyczasie rodzice próbowali szukać pomocy z każdej strony. Sytuacja wydawała się patowa aż do czasu, gdy głos w tej sprawie zabrał Andrzej Śliwka, wiceminister aktywów państwowych.

— Po zebraniu, na którym ogłoszono, że przedszkole będzie wygaszane, a my musimy szukać dla dzieci miejsc w innych placówkach, postanowiliśmy szukać pomocy, gdzie tylko się da. Napisaliśmy do bardzo wielu osób: do elbląskich radnych, prezydenta, instytucji, firm, polityków. Niestety bez odpowiedzi. Co prawda sprawą zainteresowali się elbląscy radni: pani Banasiewicz, pan Kowszynski i pani Lisiewicz, ale tak naprawdę ich głos i zainteresowanie to było za mało — przekazuje jeden z rodziców dzieci uczęszczających do Przedszkola nr 8. Rodzice napisali wiadomości z prośbą o interwencję do wielu lokalnych polityków, w tym m.in. do posłanki Moniki Falej, senatora Jerzego Wcisły i wiceministra Andrzeja Śliwki.

— Tak naprawdę tylko wiceminister Śliwka odpowiedział na naszą wiadomości i zainteresował się sprawą. Ale to nie było tak, że on od razu wskoczył, bo zobaczył, że jest jakaś akcja, na której może „zrobić sobie kampanię”, jak można było przeczytać w niektórych mediach. Oj, nie. To nie było tak. To my rodzice bardzo usilnie próbowaliśmy się z nim skontaktować na wiele sposobów, wierząc, że może nam pomóc. I dopiero po jakiś 2-3 tygodniach jak zapoznał się ze sprawą, to sam się odezwał i zapytał, czy się zgadzamy na to, aby mógł nam pomóc. Nie narzucał się, najpierw się z nami spotkał i nas wysłuchał. Dopiero później zapytał nas o zgodę na działanie, pomimo iż był już proszony o wsparcie. Po naszej aprobacie nagłośnił sprawę. To nie było polityczne wykorzystywanie tej sytuacji. Gdyby nie jego interwencja i nagłośnienie sprawy, dziś pewnie obudzilibyśmy się w sytuacji, w której Przedszkola nr 8 już nie ma. Gdyby nie jego wsparcie i nagłośnienie tematu to naprawdę by się nie udało — tłumaczy rodzic.

— To była jednak gorzka lekcja. Pokazała, że jeśli nie ma się wsparcia za sobą albo nikt nie chce pomóc, to samemu nie można nic zdziałać. Sytuacja związana z przedszkolem to porażka lokalnej demokracji. Tak naprawdę wydawało nam się, że samorządowcy, czyli osoby, które wybieramy podczas wyborów jako naszych przedstawicieli, powinni działać na rzecz mieszkańców. A przykład przedszkola pokazał, że wcale tak nie jest. Gdy pojawił się problem, to każdy umywał ręce, nikt nie chciał zająć się tą sprawą. Nawet w takiej Radzie Miejskiej. Oprócz tych trzech radnych, którzy zabrali w tej sprawie głos, ale nie mieli mocy sprawczej, nikt się w to więcej nie zaangażował, nikt nie spróbował nawet poszukać wspólnego rozwiązania. Kompletnie nikt. Nie podjęto żadnej dyskusji. Wymowne było też milczenie radnych sprzyjających prezydentowi Wróblewskiemu, którzy mogliby mieć na niego jakiś wpływ. Często w jakiś sprawach zabierają głos, a tu, gdy chodziło o dzieci, o przedszkole po prostu nabrali wody w usta. Wysłaliśmy do nich pismo z prośbą o pomoc. Zostało bez odpowiedzi. Kompletny brak zainteresowania z ich strony. Ta sytuacja pokazała, że jeśli pojawi się jakiś problem, to nie można liczyć na jego rozwiązanie z ich strony, na pomoc. Mało tego, nie można liczyć nawet na jakikolwiek dialog — zarówno ze strony prezydenta Wróblewskiego, na którego wcześniej głosowałem, jak i radych będących z nim w koalicji. Tego dialogu społecznego po prostu zabrakło — podsumowuje jeden z rodziców.

I zaznacza: — Reakcja rodziców nic nie dała, ale ich determinacja już tak. Jednak dopiero zabranie głosu w sprawie przedszkola przez wiceministra Śliwkę, który prawdopodobnie w odczuciu prezydenta Wróblewskiego jest jego politycznym konkurentem, zmusiła władze Elbląga do działania i wygospodarowania środków na niezbędne prace modernizacyjne.

Na szczęście placówka otrzymała rządowe wsparcie i obiekt zostanie gruntownie wyremontowany. W elbląskim ratuszu trwają prace związane z postępowaniem przetargowym, aby wyłonić wykonawcę tego zadania. Dopiero po informacji o przyznaniu dotacji rodzice odetchnęli z ulgą.

— Bardzo się cieszę, że mieszkańcy tak mi zaufali, że odezwali się do mnie w sprawie Przedszkola nr 8, które miało zostać wygaszone przez włodarza Elbląga i polityków Platformy, PSL i Lewicy. Wspólnymi siłami razem z kochającymi rodzicami udało nam się wymusić na włodarzu tego miasta, aby nie zamykał tej placówki. Natomiast dzięki działaniom rządu Prawa i Sprawiedliwości, którego jestem członkiem, udało się pozyskać 3,5 mln zł na kompleksową modernizację budynku przedszkola. Koniec wymówek panie prezydencie! Trzeba to zrobić. I nie tak jak w przypadku rewitalizacji kąpieliska miejskiego, gdzie prezydent Wróblewski dostał 65 mln zł i nic w tym zakresie nie zrobił. Dopiero niedawno powiedział, że ogłosił przetarg i pojawili się wykonawcy, ale przez wiele miesięcy nic nie zrobił. Cieszę się, że wsłuchiwanie się w głos mieszkańców, w głos rodziców — a sam jestem rodzicem — więc wiem, jak ważne jest to, aby dzieci funkcjonowały w dobrej infrastrukturze szkolnej, w dobrych obiektach. Cieszę się, że się udało, że wspólnymi siłami razem z rodzicami zwyciężyliśmy — skomentował sprawę Andrzej Śliwka.

Od autorki: Być może dlatego, że sama mam małe dzieci to spawa związana z Przedszkolem nr 8 tak bardzo mną wstrząsnęła. I abstrahując od względów bezpieczeństwa, które są bardzo ważne i właściwe nie wiem, czy bym posyłała dzieci do przedszkola, które nie spełnia norm przeciwpożarowych, to uderzyło mnie w tej sprawie coś innego. To arogancja i buta władz miasta, które — nazwijmy rzeczy po imieniu — podstępem chciał zmusić rodziców do wypisania ich dzieci z placówki. Jak inaczej nazwać sytuację, w której pani dyrektor departamentu edukacji Małgorzata Sowicka mówił rodzicom, że muszą wypełnić deklarację o kontynuowaniu wychowania przedszkolnego i wpisać tam nie Przedszkole nr 8, ale inne. Dodatkowo poinformowała ich, że jeśli nie zrobią tego w określonym czasie, to mogą mieć później problemy ze znalezieniem miejsc w innych placówkach. Gdyby rodzice posłuchali się i złożyli takie deklaracje, w przedszkolu nie byłoby żadnych zapisanych dzieci i można by było je zamknąć bez wymaganych prawem procedur. Jednak rodzice zrozumieli, że jest to podstęp i solidarnie w deklaracjach wpisali, iż chcą, aby ich dzieci kontynuowały wychowanie przedszkolne w Przedszkolu nr 8. Władze miasta do tej pory nie przyznały się do błędu w sprawie przedszkola, a ostatnio prezydent Elbląga stwierdzi nawet, że „doskonale by sobie zrobili Przedszkole nr 8 bez pieniędzy rządowych i żeby pan Śliwka tak się nie chwali, że je załatwił”. Choć w przyznaniu się do błędu nie o pieniądze przecież chodzi a o zwykłą przyzwoitość. Odbywając rozmowy z mieszkańcami, wiem, że mają za złe władzom Elbląga, to, że chciały w taki sposób potraktować dzieci. Zawsze są jakieś granice, których się przecież nie przekracza.
Ewelina Gulińska

O przedszkolu przy ul. Bema pisaliśmy też TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ, a wcześniej TUTAJ.

Już jest! Najnowsze wydanie Tygodnika Dziennik Elbląski. Nasza gazeta jest dostępna w sprzedaży przez cały tydzień, zarówno w formie papierowej, jak i elektronicznej.

Dziennik Elbląski znajdziesz w salonach prasowych, sklepach, na pocztach i stacjach Orlen, a także bez wychodzenia z domu na www.kupgazete.pl.

Informacje z Elbląga i powiatu elbląskiego: Bądź na bieżąco z tym, co dzieje się w Twoim regionie.

Kalendarz imprez: Planuj swój wolny czas z naszym kalendarzem imprez, aby nie przegapić żadnej atrakcji, sprawdź najciekawsze wydarzenia w Elblągu.

Wiadomości sportowe: Śledź relacje z wydarzeń sportowych, kibicuj drużynom z Elbląga!

Program TV: Nie przegap ulubionych programów telewizyjnych.

Krzyżówka: Rozwijaj umysł i baw się przy naszej krzyżówce. Ciekawe hasła i zagadki czekają!

Wersja papierowa tygodnika Dziennik Elbląski: W sprzedaży przez cały tydzień w salonach prasowych, sklepach, na pocztach i stacjach Orlen.

Wersja elektroniczna: Dostępna bez wychodzenia z domu na www.kupgazete.pl.

Obserwuj dziennikelblaski.pl i Facebook/Dziennik Elbląski.

KONFERENCJA GOSPODARCZA ELBLĄG'23: RELACJA