Prezes HSW: po przejęciu majątku LiuGong zwiększymy moce produkcyjne i swój potencjał

2023-10-04 08:10:20(ost. akt: 2023-10-04 08:11:51)
transporter gąsienicowy "Borsuk"

transporter gąsienicowy "Borsuk"

Autor zdjęcia: HSW

Po przejęciu majątku LiuGong zwiększymy moce produkcyjne i swój potencjał. Ten krok pomoże nam m.in. produkować w przyszłości ponad 100 armatohaubic Krab rocznie – powiedział w rozmowie z PAP prezes Huty Stalowa Wola Jan Szwedo.
We wtorek na konferencji prasowej w Stalowej Woli poinformowano, że HSW przejęła, sprzedaną 11 lat temu chińskiej firmie LiuGong część huty, która produkowała maszyny budowalne. W przejętych dwóch halach produkowany będzie teraz sprzęt wojskowy. HSW przejęła również 574 dotychczasowych pracowników chińskiej spółki. Kwoty transakcji nie podano.

Prezes HSW w rozmowie z PAP podkreślił, że dzięki przejęciu dwóch hal oraz pracowników, zwiększył się potencjał i moce produkcyjne huty, np. w produkcji armatohaubicy Krab.

„Obecnie jesteśmy w stanie produkować ponad 50 Krabów, a nasza docelowa liczba to ponad 100. A mówimy jeszcze o wozach bojowych piechoty, których też chcemy docelowo produkować 100 rocznie. Mówimy jeszcze o moździerzach Rak i wozach towarzyszących. Do tego dochodzą nam jeszcze wyrzutnie Chunmoo i Himars” – wymienił Szwedo.

Szwedo dodał, że produkcja 100 Krabów rocznie powinna zostać osiągnięta w ciągu roku. „Mamy już projekt uruchomienia produkcji w dwóch przejętych halach, ale o szczegółach nie chcę mówić. Czekamy na maszyny, które tu będą pracować” – dodał.

Pytany jak zareagowali pracownicy LiuGong, którzy dowiedzieli się, że wracają do HSW, Szwedo podkreślił, że to dla nich "dobra wiadomość". „Po tylu latach chyba nie ma dla nich bardziej radosnej nowiny, że wracają do matki-huty. Są to przecież osoby, które w 2012 r. zostały sprzedane wraz z majątkiem do prywatnego inwestora” – przypomniał.

Prezes HSW zaznaczył, że przejmując chińską spółkę liczyły się dwa aspekty – tereny inwestycyjne oraz wykwalifikowani pracownicy, którzy mogą znacznie zwiększyć moce produkcyjne huty.

Szwedo dodał, że HSW na razie nie będzie produkowała maszyn budowalnych. Zastrzegł przy tym, że inżynierowie HSW opracowali i skonstruowali kruszarkę (maszynę rozdrabniającą), która obecnie będzie testowana. „To maszyna opracowana i skonstruowana przez inżynierów HSW. Jeśli będą na nią zamówienia to będzie sprzedawana pod marką HSW” – powiedział.

Szwedo powtórzył, że HSW będzie w najbliższym czasie produkowała koreańskie wyrzutnie Chunmoo. „Zaczynamy od montażu gotowych elementów, a następnie mówimy o produkcji, tak jak było w przypadku wyrzutni Patriot” – zapowiedział.

Do tej pory w HSW pracowało 1,1 tys. pracowników, teraz spółka przejęła kolejnych 574 pracowników. Natomiast w oddziale HSW w Dęblinie (Wojskowe Zakłady Inżynieryjne) pracuje 130 osób, w oddziale HSW w Sanoku (Autosan) ok. 450 pracowników. HSW jest też właścicielem firmy Jelcz, w której pracuje ok. 500 pracowników.

Cywilna część HSW produkująca maszyny budowalne została sprzedana chińskiemu koncernowi Guangxi LiuGong Machinery na początku 2012 r. Jak wówczas podawał zarząd HSW, Chińczycy mieli zapłacić za oddział huty od 190 mln zł do 300 mln zł. (PAP)

Autor: Wojciech Huk