NASZ PATRONAT || Pacjent przede wszystkim!

2023-09-28 09:18:06(ost. akt: 2023-10-02 10:18:52)
I trafiają do szafy

I trafiają do szafy

Autor zdjęcia: Magdalena Maria Bukowiecka

— Otwieramy dziś oficjalnie naszą pracownię endoskopii. Przy tej okazji chciałbym pokazać, w jaki sposób realizujemy cele naszego szpitala, a zwłaszcza ten jeden nadrzędny: zdrowie naszych pacjentów. A mamy ich nie tylko z całego miasta i województwa, ale właściwie z całego kraju — przywitał gości Rafał Laszczak, p.o. dyrektora Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie.
— Otrzymaliśmy dużo nowego sprzętu: 4 gastroskopy, 3 kolonoskopy oraz duodenoskop, które w tej chwili możemy wykorzystać do zwiększenia liczby wykonywanych badań — mówi dr Barbara Kiejzik-Wilczewska, specjalista z zakresu chorób wewnętrznych i gastroenterologii, koordynator Pracowni Endoskopowej Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie. — Dzięki temu możliwa była modernizacja pracowni endoskopowej. Otrzymaliśmy również specjalistyczne szafy do suszenia i przechowywania endoskopów. Ponadto na wyposażeniu pojawiły się dwa stoły zabiegowe z udźwigiem do 250 kg, które mogą być bezpiecznie wykorzystywane przy badaniu pacjentów, w tym bariatrycznych. Do tej pory był to problem, a przecież każdy pacjent bariatryczny przed podjęciem decyzji o zabiegu wymaga diagnostyki, w tym wykonania gastroskopii. To jest obligatoryjne, no i teraz na miejscu mamy odpowiedni sprzęt.

Wszystko w jednym miejscu

A to oznacza, że wiele się na pewno zmienia. Do istniejącego wyposażenia doszły także dwa nowe procesory z torem wizyjnym wykorzystane w pracowni, a także na bloku operacyjnym. To bardzo ułatwia lekarzom pracę, ale też zapobiega szybszemu zużywaniu się sprzętu, bo po prostu nie trzeba go stale przewozić po piętrach, co zaawansowanej elektronice na pewno nie sprzyjało.

Barbara Kiejzik-Wilczewska, koordynator Pracowni Endoskopowej Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie
Fot. Magdalena Maria Bukowiecka
Barbara Kiejzik-Wilczewska, koordynator Pracowni Endoskopowej Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie

— Zwiększenie ilości sprzętu to najważniejsza rzecz w zmodernizowanej pracowni — mówi dr Barbara Kiejzik-Wilczewska. — W chwili obecnej mamy dużą liczbę aparatów i to najbardziej ułatwia nam pracę. Wykonujemy około 17-18 badań dziennie i są to w większości pacjenci ambulatoryjni. Są to przede wszystkim badania diagnostyczne, ale również procedury zabiegowe, takie jak polipektomia, założenie PEG czy zabiegi ECPW.

Jak nowo otwierana pracownia endoskopowa wpisuje się na mapie naszego województwa, regionu?
— Jeżeli chodzi o badania ambulatoryjne — myślę, że wykonujemy mniej więcej tyle samo badań, co inne tego typu pracownie. Na pewno od nich nie odbiegamy, a teraz dzięki nowemu sprzętowi — przede wszystkim dzięki zwiększeniu ilości sprzętu tudzież myjni, co jest czasami tym wąskim gardłem, bo jednak każdy aparat wymaga dezynfekcji — tę liczbę wykonywanych badań na pewno będziemy mogli zwiększyć — uważa dr Barbara Kiejzik-Wilczewska.

— W tej chwili endoskopów mamy łącznie 17 — w tym 8 gastroskopów i 6 kolonoskoów. Przy tej liczbie pacjentów, których przyjmujemy, to już jest dużo. No, i trzy myjnie dwustanowiskowe, które bardzo ułatwiają naszą pracę — dzięki nim po godzinie aparaty są ponownie zdezynfekowane i gotowe do badań. Wszystko to zapewnia ciągłość pracy i pozwala zwiększyć liczbę procedur, szczególnie tych ambulatoryjnych, bo dla samego szpitala jesteśmy wydolni. Ale przede wszystkim chodzi o to, by pacjent nie oczekiwał w kolejce i żeby była większa dostępność — dodaje.

— Nie byłyby te zakupy możliwe, gdyby nie doskonała koordynacja kilku instytucji — mówi dyrektor Rafał Laszczak. — Przede wszystkim Urząd Marszałkowski i dofinansowanie z Unii Europejskiej — 2,3 mln złotych. Swój wkład włożyło też miasto — ok. 300 tys. Szpital z własnych środków dołożył kolejne 400 tys. Razem wziąwszy ta nowa inwestycja kosztowała ponad 3 mln złotych. Czyli wspólny cel, wspólna koordynacja kilku instytucji i tak realizujemy kolejne inwestycje.

Najważniejsi są ludzie

— Chciałbym serdecznie pogratulować tego nowego sprzętu — mówił Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna. — Ale przede wszystkim pragnę pogratulować umiejętności, bo przecież sprzęt służy ludziom, ale też wymaga specjalistów. Tak, by jak najlepiej wykorzystać go dla dobra pacjentów. A do tego muszą być przygotowani lekarze, pielęgniarze, cała obsługa, o czym pięknie powiedziała pani doktor Barbara Kiejzik-Wilczewska. Jesteście wyjątkowym szpitalem, naszym miejskim, z czego jesteśmy bardzo dumni. Jestem przekonany, że na pewno dzisiejsza uroczystość nie jest ani pierwszą, ani ostatnią, kiedy spotykamy się i możemy mówić o rozwoju Szpitala Miejskiego w Olsztynie. Są z nami radni miejscy — dr Ewa Zakrzewska, dr Joanna Misiewicz i Łukasz Łukaszewski, a także dr Andrzej Zakrzewski, dyrektor warmińsko-mazurskiego oddziału NFZ. Chciałbym państwu serdecznie podziękować. Wszyscy jesteśmy tymi osobami, które na pewno widzą potrzeby naszego szpitala, ale przede wszystkim potrzeby pacjentów i mieszkańców naszego miasta, ale też gości z innych regionów, którym świadczycie wysokospecjalistyczne usługi medyczne. I za to gorąco i serdecznie wam dziękuję!

Fot. Magdalena Maria Bukowiecka

Na przyszłość

— W najbliższym czasie chcemy zwiększyć liczbę badań ambulatoryjnych — zapowiada dr Barbara Kiejzik-Wilczewska. — I wkrótce zyskamy taką możliwość, dzięki czemu skrócimy kolejki, bo wiadomo, że dla każdego pacjenta najważniejszy jest czas: żeby przebyć badanie już, teraz. To jest jego zdrowie. A na koniec mam nadzieję, że prawdopodobnie z początkiem nowego roku uda nam się zrealizować coś, na co czekają chyba wszyscy pacjenci, a czego jeszcze w Olsztynie nie ma. Wiadomo przecież, że badania endoskopowe nie należą do najprzyjemniejszych. Wiadomo też, że są potrzebne, wręcz niezbędne. Ale czasami po prostu się nie da, a czasami wewnętrzny strach pacjenta jest ogromny. Tutaj chcemy wyjść naprzeciw im potrzebom i rozpocząć badania endoskopowe w znieczuleniu ogólnym w trybie ambulatoryjnym. Tak, żeby pacjent nie musiał być hospitalizowany. Jest to wiele wygodniejsze dla pacjenta, a dodatkowo obniża koszty.

— Na koniec chciałbym wspomnieć o jednym małym zdarzeniu, które świetnie pokazuje jak do niektórych kwestii podchodzą faceci, a już zwłaszcza faceci-ekonomiści…! — wspomniał dyrektor Rafał Laszczak. — Najpierw stanęło na tym, że sprzęt kupujemy oczywiście nowiuśki, ale spróbujemy wykorzystać stare meble. Na tę wiadomość pani doktor Barbara Kiejzik-Wilczewska nagle wpadła do mojego gabinetu — wpadła, ale szczęśliwie w miarę ostrożnie, bo do tego wszystkiego potrzebny byłby jeszcze remont drzwi i futryny do mojego gabinetu…! W każdym razie wytłumaczyła mi zwięźle, że te stare meble jednak już do niczego się nie nadają. Muszą być nowe. Dzięki współpracy z naszym wieloletnim kontrahentem, firmą Mentor — otrzymaliśmy dodatkowo darowiznę w wysokości 26 tys., na zakup nowych mebli. Wszystko po to, by nasi pacjenci mogli szybko uzyskać diagnozę i żeby ich leczenie przebiegało w najbardziej komfortowych warunkach.
Magdalena Maria Bukowiecka

Modernizacja Pracowni Endoskopii MSZ w Olsztynie dofinansowana została z projektu „Doposażenie MSZ w Olsztynie w nowoczesny sprzęt medyczny” w ramach Osi Priorytetowej 13 — „Odporna i zdrowa gospodarka przyszłości”, Działania 13.2 – „Ochrona Zdrowia” Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2014-2020, współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.