Olsztyn w norweskiej tragikomedii ze zgłoszeniem do Oscara
2023-09-12 09:50:03(ost. akt: 2023-09-12 11:53:57)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu
Olsztyn to miasto, do którego chętnie wracają scenarzyści i reżyserzy. W tym wypadku jednak film nie został nakręcony w mieście, za to miasto przeniosło się do filmu. Scenę z Olsztynem zauważają tylko bardzo spostrzegawczy kinomaniacy.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: 
"Reprise. Od początku raz jeszcze" bo to właśnie o tym filmie mowa, to norweska tragikomedia, wyprodukowana w 2006 roku, w reżyserii Joachima Triera. Film został zgłoszony do Oscara, jako oficjalny norweski kandydat najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Niestety, ostatecznie nie udało mu się uzyskać nominacji. Nowi oficerowie - terytorialsi z Warmii i Mazur już po przysiędze
Film przedstawia historię dwóch przyjaciół, Philipa i Erika. Mężczyźni znają się od dziecka i razem wkraczają w dorosłość. Ich marzeniem jest wspólna kariera literacka.
Premiera w Polsce miała miejsce w 2008 roku i dopiero po 15 latach, mieszkańcy Olsztyna zwrócili uwagę na bardzo istotny dla nich szczegół.
W pewnym momencie, akcja filmu przenosi się do Paryża, gdzie na tle rozgrywanej akcji widnieje napis drukowanymi literami "OLSZTYN".
Fot. Wykop.pl
Napis tak idealnie wpasował się w krajobraz, że tylko kinomaniacy o wielkiej spostrzegawczości go dostrzegli.
Ale to nie jedyna produkcja, w której zasłynął Olsztyn, a mieszkańcy mogli oglądać znajome im rejony.
Miasto było wielokrotnie wykorzystywane jako plener zdjęciowy. W "Stawce większej niż życie" można podziwiać uliczki olsztyńskiego Starego Miasta i kamienice, które przetrwały II Wojnę Światową.
Fani pamiętają również kampanię promocyjną "Czterech Pancernych i psa", w której cała obsada zawitała nad Łynę.
Reżyser z Łomży, Piotr Domalewski wykorzystał krajobrazy z Olsztyna w filmie "Cicha Noc" i "Jak najdalej stąd". Oprócz tych najpopularniejszych wśród olsztynian produkcji są jeszcze "Wilczy bilet", "Szaleństwo Majki Skowron", "Jeśli się odnajdziemy", "Dwie miłości", "Taxi A", "Lincz" i "Krime Story. Love Story".
We wtorkowym (12 września) wydaniu Gazety Olsztyńskiej m.in.Ten las poszedł pod topór, bo był przeszkodą lotniczą. Teraz szpeci wjazd do Olsztyna [ZDJĘCIA]
Wjeżdżając do Olsztyna od strony Dajtek, nie sposób nie zauważyć tego, co zostało po wyciętym lesie. To nie teren pod inwestycję, jak mogłoby się wydawać. Te drzewa zakończyły swój żywot, bo znalazły się w złym miejscu w złym czasie.Niesamowite odkrycia archeologiczne
To, jak bardzo ważne jest dbanie o historię, doskonale wiedzą archeolodzy, którzy w Muzeum w Grunwaldzie zaprezentowali swoje nowe odkrycia z pola bitwy. Wystawa wręcz zapiera dech w piersiach.Kolejny atak wilków? Miały zagryźć kota
Wilki co jakiś czas dają o sobie znać, atakując zwierzęta gospodarskie, a nawet domowe. Nie brakuje jednak opinii, że te ataki mogą być sprawką nie wilków, ale dziko żyjących psów. Jakkolwiek by było, lepiej dobrze zabezpieczyć żywy inwentarz, a domowe zwierzęta nie puszczać wolno.
Jak kupić e-wydanie? Wystarczy kliknąć w zdjęcie jedynki poniżej, lub wejść na kupgazete.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez