Do 2030 roku na drogach Warmii i Mazur ma ginąć 50 proc. mniej kierowców [VIDEO]

Bezpieczeństwo na drogach Warmii i Mazur to jedna z kluczowych spraw nie tylko dla mieszkańców regionu, ale także turystów, którzy tłumnie odwiedzają Wielkie Jeziora Mazurskie. Jedną z instytucji stojących na straży bezpieczeństwa na drogach jest Warmińsko-Mazurska Wojewódzka Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, na czele której stoi marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin.

— Naszym głównym zadaniem jest zmniejszenie liczby wypadków ze skutkiem śmiertelnym o 50 proc. do 2030 roku. Cel jest ambitny ale jako zespół złożony z wielu ekspertów w swoich dziedzinach możemy go wypełnić. Składników jest mnóstwo: od poprawy jakości dróg, poprzez szkolenie kierowców aż po kontrole prędkości czy trzeźwości uczestników ruchu drogowego — mówi marszałek Gustaw Marek Brzezin w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską".

Tylko w te wakacje na drogach Warmii i Mazur doszło do 20 wypadków. Ogólna sytuacja na drogach w Polsce cały czas się poprawia. Jak pokazują policyjne statystyki, z roku na rok w kraju dochodzi do mniejszej liczby wypadków, szczególnie tych ze skutkiem śmiertelnym. Przykładem niech będą poprzednie lata, gdzie w całym 2022 roku doszło do 21 322 wypadków drogowych, w których zginęło 1 846 osób. W 2021 służby odnotowały 22 816 wypadków i 2 245 ofiar, natomiast w 2020 było 23 540 wypadków, w których zginęło 2 491 osób. Niestety niezmiennie od lat najczęstszymi powodami śmierci na drodze jest nadmierna prędkość, brawura i alkohol, często łączone ze sobą.

Według statystyk policyjnych najczęściej do śmiertelnych wypadków dochodzi (o dziwo) w ciągu dnia i podczas dobrych warunków atmosferycznych, kiedy to kierowcy czują się najpewniej.

Województwo warmińsko-mazurskie w całym kraju od lat znajduje się w środku statystyki wypadków ze skutkiem śmiertelnych. Wskaźnik liczby zabitych na 100 wypadków drogowych w 2022 roku na Warmii i Mazurach wyniósł 10,1, co było ósmym wynikiem w skali kraju.