Trzy miesiące walczyli o podwyżkę. Teraz pracownicy MPK Olsztyn zarobią 700 zł więcej

2023-09-05 14:42:15(ost. akt: 2023-09-08 11:20:27)
Od lewej: Damian Sipowicz i Marcin Kotowski

Od lewej: Damian Sipowicz i Marcin Kotowski

Autor zdjęcia: Ada Romanowska

O mały włos, a Olsztyn zostałby sparaliżowany. Na ulicę nie wyjechałyby autobusy i tramwaje. Pracownicy MPK Olsztyn w ten sposób chcieli walczyć o podwyżki. Na szczęście je wywalczyli.
Co mogłoby nas czekać? W godzinach porannych nie moglibyśmy dojechać do pracy czy do szkół. Pracownicy MPK Olsztyn już szykowali się do strajku, który miał sparaliżować miasto na dwie godziny. Powodem byłyby niskie zarobki, ale spór udało się zażegnać. Najpierw udało się wywalczyć podwyżkę w wysokości 500 zł od czerwca. Teraz dojdzie jeszcze 200 zł już od września. W sumie wszyscy pracownicy MPK Olsztyn — m.in. kierowcy, motorniczy i pracownicy warsztatu — będą zarabiać o 700 zł brutto więcej. Łącznie podwyżki obejmą 460 osób.

— Doszliśmy do porozumienia z zarządem w sprawie wysokości podwyżek i bardzo nas to cieszy — mówi Damian Sipowicz, przewodniczący Związku Zawodowego Techników Komunikacji Miejskiej w Olsztynie. — Dzięki temu nie dojdzie do strajku, który już był planowany. Musieliśmy negocjować podwyżkę, bo znaleźliśmy się w trudnej sytuacji. Już teraz brakuje nam pracowników, a z powodu niskich płac, musielibyśmy liczyć się z kolejnymi odejściami. Mam nadzieję, że teraz nie tylko zostaną ci, którzy są z nami, ale również przyjdą do nas nowi pracownicy.

— Spór zbiorowy trwał trzy miesiące. Początkowe żądania dotyczyły podwyżki 1000 zł miesięcznie. Udało się uzyskać 700 zł, co jest obecnie optymalną kwotą, mając na względzie sytuację finansową spółki MPK i miasta, a także oczekiwania związków zawodowych — dodał mecenas Marcin Kotowski. — Sukces był możliwy dzięki determinacji związków zawodowych. W MPK Olsztyn funkcjonują takie trzy. Dwa związki były usatysfakcjonowane podwyżką 500 zł. Jeden postanowił walczyć dalej, co zakończyło się dobrze dla wszystkich. 200 zł różnicy może wydawać się, że to niewiele, ale w skali roku to już 2400 zł. To dobrej klasy rower. Osiągnięcie tego porozumienia nie byłoby możliwe bez udziału prezydenta Piotra Grzymowicza, za co należą mu się podziękowania.

Przypomnijmy, że w Olsztynie trwa inny spór zbiorowy. O podwyżkę walczą pracownicy ratusza. Pod koniec 2021 roku zażądali m.in. podwyżki wynagrodzenia zasadniczego pracowników o 1500 zł brutto. Prezydent Piotr Grzymowicz nie zgodził się na taką propozycję. W tym przypadku w pomoc związkowcom również zaangażował się mecenas Marcin Kotowski.

ar

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Aaa #3110974 5 wrz 2023 15:50

    Widzę że czasy cenzury jeszcze nie minęły

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Aaa #3110973 5 wrz 2023 15:45

    Mpk 700 więcej a Irex 700 mniej

    odpowiedz na ten komentarz

  3. dis #3110969 5 wrz 2023 14:54

    700 zł BRUTTO, czyli niecałe 500 zł na rękę. A ten rower to nie za 2400, tylko 1700, więc średniej klasy :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz