NASZ WYWIAD. Tajemnica sondażowego sukcesu PiS. Suski: Dziś przynależność do PO w sojuszu z Kołodziejczakiem jest obciachem

2023-08-28 17:20:48(ost. akt: 2023-08-28 17:45:50)

Autor zdjęcia: Fratria/wPolityce.pl

„Stała polityka opieki nad obywatelami, dbałość o bezpieczną przyszłość Polaków, nad którą stale pracujemy, jest doceniana” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Marek Suski, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
wPolityce.pl: Sondaż dla naszego portalu wskazuje 39 proc. poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości, czyli o 10 proc. więcej niż dla Koalicji Obywatelskiej. Wydajecie się być na fali wznoszącej. Jakie są według pana główne powody takiego stanu rzeczy?
Marek Suski: Sytuacja w kraju i różne działania podejmowane przez Prawo i Sprawiedliwość są doceniane przez wyborców, naszych obywateli, o których Prawo i Sprawiedliwość stara się zadbać. Natomiast ostatnie działania Platformy Obywatelskiej są dość zaskakujące. Sojusz z Kołodziejczakiem, który posługuje się rozrzucaniem gnoju pod domami polityków, wyzywającym Tuska – teraz Tusk się z nim przyjaźni. To dla wyborców rzecz całkowicie niezrozumiała i myślę, że to po prostu ich odstręcza.
Kiedyś Platforma Obywatelska starała się stworzyć wrażenie, że są grupą elitarną, a przynależność do niej jest pewną nobilitacją. Dzisiaj sytuacja wygląda tak, że przynależność do Platformy i koalicji, którą tworzy z Kołodziejczakiem, jest obciachem. Spadek notowań tego ugrupowania mnie specjalnie nie dziwi.
Czy wobec tego tylko dzięki słabości opozycji PiS jest silny?

Stała polityka opieki nad obywatelami, dbałość o bezpieczną przyszłość Polaków, nad którą stale pracujemy, jest doceniana. Mamy w końcu wojnę za naszymi granicami, mamy niepokoje na świecie, inflację, bezrobocie, atak – nie tylko ze strony rosyjskiej, ale także różnych grup przemytniczych, które przemycają osoby o niewiadomym pochodzeniu.

Wszystkie te sprawy wskazują, jak bardzo niebezpieczny jest świat, a Polska szczęśliwie unika tych bolączek, jakie dziś dotykają świat i Europę. Przecież zamachy terrorystyczne, gwałty na ulicach, rozboje, spadek PKB, duże bezrobocie to niestety codzienność Europy. Polska natomiast jest jednym z bezpieczniejszych państw, ze wzrostem gospodarczym i niewielkim bezrobociem, do którego część naszych rodaków chce wracać z tych krajów, do których niegdyś wyemigrowała.
Co jest więc istotniejsze – wasze dokonania czy potknięcia przeciwników?
Całość tych spraw składa się na sondażowy zysk dla PiS, które przewidziało agresję rosyjską, przewidziało wojnę ekonomiczną, działania na polu energetyki, dostaw gazu – tych wszystkich rzeczy, którymi Rosja próbuje dzisiaj szantażować Europę. My zbudowaliśmy terminal, gazociąg z Norwegii, w którym wykupiliśmy udziały.
To wszystko, o czym mówiła opozycja, że się nie wydarzy – wydarzyło się. Obywatele powinni więc obdarzyć zaufaniem i przekazać władzę tym, którzy potrafią dobrze przewidywać wydarzenia i przeciwdziałać ich negatywnym skutkom. Obecna sytuacja wymaga pogłębionej analizy, także tego jak np. PSL z Szymonem Hołownią skompromitowało się w kontekście dbałości o polskich rolników. Jest jednak cały szereg elementów, które pokazują, że Prawo i Sprawiedliwość – choć nie jest w zasadzie idealne - ale jedyne, które potrafi odpowiadać na bieżące wydarzenia w skuteczny sposób.

Nasz sondaż dotyczący społecznej recepcji pytań referendalnych. wskazuje, że na wszystkie postawione w nim pytania Polacy mówią zdecydowanie „nie”. Jak odpowie pan na zarzuty opozycji, że referendum jest elementem kampanii wyborczej PiS?
Opozycja nie ma specjalnie nic do zaproponowania i jedyne co potrafi to krytykować wszystko co robi PiS. Ochrona polskiej granicy przed nielegalnymi migrantami z Białorusi. Kiedy mówiliśmy o wojnie hybrydowej, która jest wstępem do rozpoczęcia bardziej agresywnych działań Platforma mówiła, by wpuszczać tych ludzi, a później się zobaczy kto to jest. Krytykowali nas mówiąc, że zapora na granicy nie powstanie i będziemy karani, gdy nie przyjmiemy imigrantów z Niemiec i innych krajów Europy. Krytykowali oni wszystkie rozwiązania mówiące o tym, że trzeba zachować pewien kręgosłup gospodarki w rękach Skarbu Państwa. Platforma wszystko prywatyzowała, nawet lasy chciała sprywatyzować więc tego rodzaju odpowiedzi niespecjalnie mnie dziwią.


Polacy nie są głupi i widzą różnicę pomiędzy tym, co i jak robiła koalicja Platformy, PSL i Lewicy, którzy grali w jedną grę, osłabiając Polskę, likwidując zdolności obronne naszego kraju, posterunki policji, otwierając nasze granice na uchodźców. Były przecież słyszane ich wypowiedzi świadczące o tym, że są gotowi na przyjęcie każdej ilości imigrantów, których nie chce zagranica.
Ludzie chcą żyć w bezpiecznym państwie, a ich bezpieczeństwo zapewnia tylko Prawo i Sprawiedliwość. Żeby ta polityka mogła być kontynuowana, to tego rodzaju referendum, które powoduje, że politycy muszą się poddać werdyktowi narodu w strategicznych dla państwa polskiego sprawach jest wielkim świętem demokracji. Najwyższą formą demokracji jest referendum, dlatego myślę, że Polacy są demokratami, chcą żyć w demokracji i dlatego chcą wziąć udział w tym referendum.

Autor: Paweł Nienałtowski Dziennikarz portalu wPolityce.pl.


Tekst ukazał się na portalu wpolityce.pl