W Dobrym Mieście chcą uchwalić referendum i odwołać burmistrza

2023-07-25 10:30:00(ost. akt: 2023-08-05 07:31:19)
Burmistrz Jarosław Kowalski dwa razy nie otrzymał absolutorium.

Burmistrz Jarosław Kowalski dwa razy nie otrzymał absolutorium.

Autor zdjęcia: archiwum

Takiego przypadku do tej pory nie było w naszym regionie. Radni z Dobrego Miasta chcą uchwalić referendum w sprawie odwołania burmistrza Jarosława Kowalskiego. Burmistrz zapowiada, że na sesji zwołanej w tej sprawie na 26 lipca wygarnie radnym w oczy, co o tym myśli.
Przewodniczący rady Ryszard Łańko na środę 26 lipca zwołał sesję, na której będzie głosowany tylko jeden punkt. Podjęcie uchwały w sprawie przeprowadzenia referendum gminnego w sprawie odwołania Burmistrza Dobrego Miasta. Radni nerwowo liczą głosy, czy wystarczy ich do przegłosowania referendum.

— Radnych jest 15, więc trzeba 8 głosów — wyjaśnia przewodniczący rady.
Ryszard Łańko zastrzega, że choć sam jest wielkim zwolennikiem odwołania obecnego burmistrza, to nie ma pewności, jaki obrót przybiorą sprawy podczas sesji. Może być różnie, tym bardziej że dwóch z radnych ciężko choruje i od bardzo dawna nie przychodzi na kolejne sesje rady.

— U nas już nie ma żadnych koalicji. Były na początku i poszły w rozsypkę. Dlatego trudniej o przewidywalne wyniki głosowań — zdradza nam Ryszard Łańko.

Według przewodniczącego rady głosowanie nad przeprowadzeniem referendum nie jest żadnym spiskiem przeciw burmistrzowi, a jedynie obowiązkiem, wobec tego, że ten dwa razy z rzędu nie otrzymał absolutorium. — Tylko dlatego głosujemy uchwałę w sprawie referendum — zapewnia Ryszard Łańko.

Informację o planowanym referendum burmistrz przyjął ze spokojem. Jednak pytany o przewidywany przez niego przebieg wydarzeń szybko nabiera emocji.

— To będzie bardzo mocna dyskusja. Nie zamierzam łatwo się poddać i mam zamiar wygarnąć prawdę wielu radnym — zapowiada Jarosław Kowalski.
Burmistrz Dobrego Miasta nie należy do tych samorządowców, wobec których można być obojętnym. Ma bardzo silną osobowość. Lubi zaznaczyć swoją obecność wszędzie, gdzie się pojawia. Ma więc oddanych zwolenników i zaprzysiężonych wrogów.

— Mamy wiele sukcesów. Dobre Miasto przez ostatnie lata rozkwita. Znacząco poprawiliśmy infrastrukturę drogową. Są kolejne inwestycje w tej dziedzinie, a kolejne środki z funduszy rządowych trafiają do naszego samorządu — wylicza Jarosław Kowalski. — Na naszym terenie chętnie otwierają działalność nowi inwestorzy. Dlatego Mieszkańcy Dobrego Miasta nie muszą już szukać pracy poza naszym miastem. Co więcej, teraz to do nas przyjeżdża się do pracy — dodaje.

Burmistrz Dobrego miasta jest znany z krewkiego charakteru i zdecydowanych poglądów. Nie ukrywa swoich sympatii do rządzącej partii, a o sobie z dumą mówi „pisior”. Jest też znany z tego, że ma „niewyparzony język” i czasem „coś chlapnie” w dyskusji, a ktoś się obrazi. Jak sam żartuje: wielu ma mu za złe, że, jak to określają, nie szanuje wypracowanych przez dziesięciolecia „metod zarządzania” w lokalnym samorządzie. Sam burmistrz uważa, że udało mu się niemożliwe.

— Rozbiłem lokalny układ, który w naszym mieście trwał jeszcze od czasów PRL. Powymieniałem prezesów lokalnych spółek. Przewietrzyłem ratusz — mówi w rozmowie z nami Jarosław Kowalski. — Niektórzy bardzo mnie za to nie lubią — dodaje.

O Jarosławie Kowalskim było także głośno jako o tym burmistrzu, którego miasto znalazło się na liście Kongresu Polska Wielki Projekt. Gościł u siebie m.in. Jacka Karnowskiego i może liczyć na przychylność prawicowych publicystów. Według burmistrza pomysłodawcy jego odwołania są związania z PO i skrajną lewicą.
Lipiec to ostatni moment na ogłaszanie planów referendalnych. Wiosną przyszłego roku odbędą się wybory samorządowe i prawo ogranicza możliwość wcześniejszego odwoływania wójtów, burmistrzów czy prezydentów do okresu na 9 miesięcy przed wyborami.

— To dla nas pierwsza tego typu sytuacja, kiedy rada chce głosować wniosek o przeprowadzenie referendum — mówi nam dyrektor olsztyńskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego, Piotr Sarnacki. — Zazwyczaj inicjatorem jest grupa wyborców — dodaje.

Radni, którzy chcą referendum w Dobrym Mieście, muszą się śpieszyć. Termin, po którym już nie będzie można rozpoczynać drogi prawnej prowadzącej do referendum, mija już 30 lipca. I nawet jeśli w środę uchwała zostanie przyjęta, to musi się jeszcze uprawomocnić.

— Uchwała w przypadku podjęcia podlega kontroli wojewody. My czekamy 30 dni i jeżeli się uprawomocni, komisarz ma 14 dni na zarządzenie referendum. Głosowanie jest ogłaszane w terminie 50 dni od podania do publicznej wiadomości — wyjaśnia dyrektor Piotr Sarnacki.

Stanisław Kryściński


We wtorkowym (25 lipca) wydaniu Gazety Olsztyńskiej m.in.

Czy droga 51 przez Las Miejski doczeka się remontu?Dywity proponują Olsztynowi wspólny remont drogi
Już po raz drugi władze Dywit złożyły Olsztynowi propozycję wspólnej modernizacji leśnego odcinka al. Wojska Polskiego, który jest odcinkiem drogi krajowej 51. Poprzednio propozycja nie spotkała się ze specjalnym zainteresowaniem stolicy regionu.

Andrzej KowalskiKrawężnikami odgrodzili Wilczyńskiego od...Wilczyńskiego
Do osiedla, które leży na końcu ul. Wilczyńskiego w Olsztynie, nie ma dojazdu od tej ulicy. Mieszkańcy walczą o dojazd i już nawet mieli nadzieję, że to się uda, ale pojawiła się przeszkoda. To wysokie krawężniki, które kładą tam teraz budowlańcy.

Tego świętego szanują wszyscy kierowcy
Dla wielu błogosławienie kierowców i ich pojazdów, to tradycja, bez której nie wyobrażają sobie bezpiecznego podróżowania. We wtorek 25 lipca, przypada wspomnienie św. Krzysztofa — patrona podróżnych. Od niedzieli trwa XXIV Ogólnopolski Tydzień św. Krzysztofa.

Jak kupić e-wydanie? Wystarczy kliknąć w zdjęcie jedynki poniżej, lub wejść na kupgazete.pl