Myśleli, że uda im się ukraść rower. Zostali złapani na gorącym uczynku przez olsztyńskich policjantów
2023-07-21 08:00:00(ost. akt: 2023-07-20 15:34:28)
Olsztyńscy policjanci na gorącym uczynku zatrzymali 24 i 36-latka podejrzanych o kradzież roweru o wartości 4500 złotych. Obaj usłyszeli już zarzuty, a skradziony jednoślad wrócił już do prawowitego właściciela.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
W piątek (14 lipca) do policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie podczas patrolu ulic miasta podszedł zaniepokojony mężczyzna. Susza rolnicza dotarła już do wszystkich województw
Twierdził, że chwilę wcześniej doszło do kradzieży jego roweru, który pozostawił na kilka minut, niezabezpieczony na klatce schodowej. Wartość strat wyceniono na 4500 złotych.
Policjanci natychmiast postanowili sprawdzić pobliski teren. Już kilkaset metrów od miejsca kradzieży funkcjonariusze zauważyli rower odpowiadający wyglądem do skradzionego jednośladu, a przy nim dwóch mężczyzn. Jak się okazało, byli to sprawcy kradzieży roweru.
24 i 36-latek zostali zatrzymani, a skradziony jednoślad wrócił do prawowitego właściciela. Mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży, do którego się przyznali.
Sprawdzenie w systemach informatycznych wykazało, że obaj byli już karani za podobne przestępstwa i będą odpowiadać w warunkach recydywy. Grozi im kara do 7,5 roku pozbawienia wolności.
W środowym (19 lipca) wydaniu Gazety Olsztyńskiej m.in.
Nie ma bonu, nie ma turystów
Tego się nie spodziewaliśmy. Ceny wakacyjnych noclegów spadają pierwszy raz od trzech lat. Kto jeszcze nie zarezerwował hotelu, ma szansę na spory rabat. Powód? Hotelarze robią, co mogą, żeby nie mieć wolnych pokoi. Ale my co możemy zrobić, gdy jednak jest za drogo?
Prezydent Grzymowicz: Olsztyn to nie Polska?
Znane są już wyniki naboru w Rządowym Programie Odbudowy Zabytków. Dofinansowanie przyznano 18 zabytkom z powiatu olsztyńskiego. Na tej liście próżno jednak szukać gminy Olsztyn, która środki na renowację będzie musiała pozyskać w inny sposób.
Obraz z widokiem na Wysoką Bramę
Była zdolną malarką i lubianą nauczycielką w przedwojennym Olsztynie. Trzy obrazy jej autorstwa znajdują się w Muzeum Warmii i Mazur. O Friedzie Strohmberg – zapomnianej, pierwszej olsztyńskiej malarce – opowiada Magdalena Wałkuska z Archiwum Muzeum Warmii i Mazur.
Jak kupić e-wydanie? Wystarczy kliknąć w zdjęcie jedynki poniżej, lub wejść na kupgazete.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez