Wieśniaczka z Gutkowa pod Olsztynem skradła serca widzów popularnego programu telewizyjnego na TTV

2023-07-19 08:30:00(ost. akt: 2023-07-19 12:04:28)
"Damy i wieśniaczki" to popularny program telewizyjny, w którym tytułowa "dama" czyli kobieta z miasta żyjąca w wysokim standardzie zamienia się na mieszkania z "wieśniaczką", czyli mieszkanką wsi, najczęściej żyjącą skromnie. Tym razem rolę tej drugiej przybrała Justyna z Gutkowa pod Olsztynem.
"Damy i wieśniaczki" to program pełen kontrastów i emocjonalnych doświadczeń dla obu stron. Bogate, pewne siebie i zadbane polskie damy, jadą na głęboką prowincję. Niektóre z nich po raz pierwszy w życiu. Tam czeka je ciężka, fizyczna praca. Zderzone z codziennymi problemami życia na wsi, próbują opanować sytuację. W tym świecie nikt im nie zaserwuje na obiad sushi i kawioru. W tym samym momencie kobieta, która na co dzień ledwo wiąże koniec z końcem korzysta z luksusu życia w mieście. Drogie kosmetyki, apartamenty, markowe ubrania i drogie atrakcje to tylko część z elementów życia "damy", które poznają "wieśniaczki".

W niedawno wyemitowanym piątym odcinku szóstego sezonu programu "Damy i Wieśniaczki" widzowie poznali Justynę, która mieszka w podolsztyńskiej wsi i Malwinę z Krakowa. W ocenie widzów był to jeden z ciekawszych odcinków.

Malwina jest żona piłkarza. Na co dzień skupia się na przyjemnościach i prowadzeniu biznesu. Chętnie pokazuje swoje wystawne życie wielokrotnie podkreślając, że na ubrania na pewno wydała już ponad pół miliona złotych. Nie ukrywa również, że jest wielką zwolenniczką operacji plastycznych.

Pochodząca z warmińskiej prowincji Justyna to mama prawie 3-letniej córeczki i żona budowlańca. Na ich utrzymanie musi wystarczyć tylko pensja mężczyzny. Całą rodziną mieszkają w domku typu holenderskiego, który w zupełności im wystarcza.

Krakowski apartament Malwiny spodobał się "wieśniaczce" z Warmii. Jednak mieszkanka Krakowa przyjeżdżając na Warmię nie szczędziła jednak w słowach. Dom holenderski, w którym mieszka Justyna z rodziną nazwała przyczepą i zastanawiała się, jak można tak żyć.

Telewidzowie nie zostawili na Malwinie suchej nitki zarzucając jej brak wychowania i jakiegokolwiek taktu. Ich serce natomiast skradła Justyna, która w finale odcinka pokazała się w zupełnie nowej odsłonie. W każdym odcinku "wieśniaczka" przechodzi swoistą przemianę fizyczną z pomocą wielu zabiegów pielęgnacyjnych i kosmetycznych. Internauci zwracali uwagę na niebagatelną urodę i skromność Justyny.

Wiktoria Podlewska


W środowym (19 lipca) wydaniu Gazety Olsztyńskiej m.in.

Nie ma bonu, nie ma turystów
Tego się nie spodziewaliśmy. Ceny wakacyjnych noclegów spadają pierwszy raz od trzech lat. Kto jeszcze nie zarezerwował hotelu, ma szansę na spory rabat. Powód? Hotelarze robią, co mogą, żeby nie mieć wolnych pokoi. Ale my co możemy zrobić, gdy jednak jest za drogo?

Prezydent Grzymowicz: Olsztyn to nie Polska?
Znane są już wyniki naboru w Rządowym Programie Odbudowy Zabytków. Dofinansowanie przyznano 18 zabytkom z powiatu olsztyńskiego. Na tej liście próżno jednak szukać gminy Olsztyn, która środki na renowację będzie musiała pozyskać w inny sposób.

Magdalena Wałkuska opowiada Friedzie Strohmberg, malarce obrazów przedwojennego OlsztynaObraz z widokiem na Wysoką Bramę
Była zdolną malarką i lubianą nauczycielką w przedwojennym Olsztynie. Trzy obrazy jej autorstwa znajdują się w Muzeum Warmii i Mazur. O Friedzie Strohmberg – zapomnianej, pierwszej olsztyńskiej malarce – opowiada Magdalena Wałkuska z Archiwum Muzeum Warmii i Mazur.

Jak kupić e-wydanie? Wystarczy kliknąć w zdjęcie jedynki poniżej, lub wejść na kupgazete.pl