FRANCJA PŁONIE, FRANCJA TRACI

2023-07-10 08:15:38(ost. akt: 2023-07-10 08:18:12)

Autor zdjęcia: PAP/AA/ABACA

Właśnie wróciłem z Paryża. Oto garść refleksji. To honor i prestiż być jedynym mówcą z Polski na wielkiej międzynarodowej konferencji, gdzie pierwszemu gospodarze oddali głos b. wiceprezydentowi USA Mike’owi Pence'owi, ale poza nim przemawiali również były szef FBI Louis Freeh, a także b. premierzy: Kanady Stephen Harper, Wielkiej Brytanii Liz Truss, Słowenii Janez Jansa (ten, co był w Kijowie w pierwszych tygodniach wojny Rosji z Ukrainą, razem z premierami Polski, Czech oraz Jarosławem Kaczyńskim), Rumunii Petre Roman oraz Islandii i Kosowa.
Nie zabrakło przekazu od 70. w historii USA sekretarza stanu (czyli szefa MSZ) Mike'a Pompeo, ale także i jego trzech francuskich kolegów po fachu, ministrów spraw zagranicznych: Huberta Vedrine’a, Bernarda Kouchnera i Michele Alliot-Marie. Był też przewodniczący Izby Gmin, czyli niższej izby parlamentu brytyjskiego (i to przez 10 lat) John Bercow, byli też b. doradcy prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa James Jones i John Bolton, ale też b. minister gospodarki i energetyki Niemiec i szef urzędu kanclerskiego Peter Altmaier.
Owa konferencja międzynarodowa to XVIII już szczyt poświęcony Iranowi. Tym razem odbył się w nadzwyczajnych okolicznościach, bo ze względów na bezpieczeństwo został przeniesiony z płonącego Paryża pod stolicę Francji, do miasteczka, które przypominało twierdzę ze względu na niebywałą ochronę i siły policyjne. Cóż, największa konferencja międzynarodowa w tym roku we Francji, musiała zostać wstydliwie ukryta, bo w jej stolicy dzień w dzień, ale też noc w noc płonęły setki samochodów i budynków, rabowano sklepy, atakowano policjantów (w noc po konferencji raniono blisko 50 stróżów prawa). Jak widać, wojna domowa w Republice Francuskiej przyniosła konsekwencje międzynarodowe nie tylko w postaci skrócenia wizyty prezydenta Macrona na szczycie w Brukseli czy odwołania jego wizyty w Niemczech. Straty na wizerunku Francji w Europie i świecie są niepowetowane…

Ryszard Czarnecki