Lato i alergii ciąg dalszy…

2023-05-30 12:23:37(ost. akt: 2023-06-27 11:41:44)
Orlik pospolity — on nie uczula

Orlik pospolity — on nie uczula

Autor zdjęcia: Wikipedia

Choć zdawać by się mogło, że wiosna minęła, lato przyszło na dobre i alergicy mogą już odetchnąć pełniejszą piersią — nic z tego! Sęk bowiem w tym, że kilka roślin już przekwitło i nie uczula, ale w ich miejsce zdążyły zakwitnąć następne!
Zwykle uczulają rośliny niepozorne, pozbawione barwnych kwiatów, produkujące miliony pyłków przenoszonych przez wiatr i łatwo wnikających do nosa, oczu i oskrzeli. W Polsce o tej porze roku najczęściej są to pyłki traw — wiechliny łąkowej, kupkówki pospolitej, kostrzewy łąkowej, tymotki i żyta; chwastów — bylicy pospolitej, babki lancetowatej; i drzew — brzozy, leszczyny, jesionu, wierzby, dębu. Rzadziej, ale jednak uczulają też rośliny ozdobne — chryzantemy, fikusy, pierwiosnki, czy zioła — krwawnik pospolity, nagietek lekarski. Nawet sam intensywny zapach niektórych kwiatów i liści, choćby lilii czy goździków, może powodować ataki astmy i kataru siennego.

Osoby, które podobnie jak ja, los uszczęśliwił licznymi alergiami na pyłki — powinny całoroczny kalendarz pyleń znać na pamięć. Albo przynajmniej zawsze go mieć pod ręką, bo te uczulające pyłki nie mordują nas tylko wiosną. Warto też poznać rośliny bezpieczne, bo choć w zielniku wiele jest gatunków oznaczonych jako wywołujących reakcje alergiczne — równie liczne są te zupełnie bezpieczne. Zatem warto wiedzieć, kiedy stężenie alergenów odpowiedzialnych za objawy alergii jest największe — ale zamiast rezygnować ze spacerów na świeżym powietrzu wystarczy po prostu wybierać miejsca, w których rosną te nieuczulające gatunki.

Te, których unikamy

Latem katar sienny to reakcja obronna organizmu przede wszystkim na pyłki kwitnących właśnie traw, jesionów oraz lipy drobnolistnej. Co do traw, które szczerze mówiąc nie raz i nie dwa razy bokami mi wyszły — ich główny czas pylenia przypada na okres od drugiej połowy maja do pierwszej połowy lipca. To właśnie trawy najczęściej wywołują sezonowe dolegliwości alergiczne w Polsce. Największe stężenie pyłków traw obserwuje się między 5 a 8 rano, a także od 17 do 19. W tym czasie alergicy powinni w miarę możliwości przebywać w domu.

Z kolei taki jesion, dostojne skądinąd drzewo, należy do rodziny roślin oliwkowatych i… też uczula! Silnie uczulający pyłek jesionu powoduje alergiczny nieżyt nosa oraz spojówek przede wszystkim w krajach basenu Morza Śródziemnego. W Polsce notuje się natomiast wiele przypadków reakcji krzyżowych między alergenami ligustru oraz oliwki europejskiej.

Katar sienny wywołuje również lipa drobnolistna, drzewo występujące w Polsce powszechnie. Lipa ma właściwości lecznicze — napar uzyskany z jej kwiatów znajduje zastosowanie w leczeniu anginy, grypy, zapalenia gardła lub stanów gorączkowych. Nie zmienia to jednak faktu, że pyłki lipy powodują wystąpienie symptomów alergii: kataru siennego, pokrzywki oraz zapalenia spojówek.
Alergia na leszczynę jest chyba jedną z najczęstszych. Osoby uczulone na pyłek leszczyny mogą doświadczać objawów alergii również w okresie pylenia brzozy oraz olchy. Oprócz alergii na pyłki niektórzy alergicy zauważają u siebie symptomy uczulenia na owoce leszczyny, czyli zwyczajnie na orzechy laskowe…! I to już jest dramat…

Dalej — w ostatnich latach coraz bardziej powiększa się towarzystwo osób uczulonych na kwiaty olchy, choć jeszcze niedawno olcha nie była uznawana za drzewo o właściwościach alergennych. Co ciekawe, roślina nie musi mieć właściwości uczulających, by powodować wystąpienie objawów uczuleniowych. Tak jest choćby w przypadku topoli. Jej pyłki podrażniają błonę śluzową nosa oraz spojówki, ale nie jest to reakcja alergiczna. Typowe symptomy alergii pojawiają się natomiast, gdy osoba uczulona trafi na pyłki wiązu. Biedny alergik doświadcza świądu, łzawienia oczu, kichania, świszczącego oddechu, bólu głowy oraz zatok.

Zapalenie błon śluzowych ma miejsce także po zetknięciu z pyłkami brzozy. Niestety, stosunkowo silne reakcje alergiczne są również wynikiem kontaktu z pyłkami buku — tego samego, od którego wywodzę swoje rodowe nazwisko…! Drzewo to pyli najsilniej pod koniec wiosny, czyli w maju i czerwcu. Jakby tego było mało, warto pamiętać, że pyłki buku mają też właściwości rakotwórcze. Inaczej jest w przypadku wierzby — mimo działania alergennego drzewo to ma właściwości lecznicze.

Niektóre alergie wziewne są dość rzadkie, tak jest w przypadku uczulenia na pyłek grabu. Może się również zdarzyć, że alergia jest dość powszechna, ale jej objawy są niezbyt nasilone, czego przykładem jest uczulenie na komosę białą (lebiodę). Mimo iż lebioda nie wywołuje dotkliwych symptomów alergii, warto jej unikać, gdyż jest to roślina trująca. Wskazane jest także ograniczenie styczności z alternarią – grzybem pleśniowym wykazującym silne działanie alergiczne.

Zieleń alergikom przyjazna

Jest jednak nadzieja i szansa na to, by alergicy nie byli zmuszeni pozostawać w areszcie domowym do późnej jesieni… Obok wszystkich tych uczulających gatunków zarówno domowe, jak i miejskie tereny zieleni obfitują bowiem w rośliny niewywołujące dokuczliwych objawów. I ta lista jest szczęśliwie, całkiem spora…!

Prawie nie uczula pyłek sosny pospolitej (Pinus sylvestris). Dodatkowo, to drzewo jest w stanie wyprodukować w ciągu doby nawet do 1 800 l tlenu…! Sosnowy las zatem to dla alergika raj na ziemi.

Sosna pospolita — bezpieczna dla alergików

Różowate to z kolei rodzina nieuczulających roślin, obejmująca m.in. drzewa owocowe — gruszę domową, jabłoń pospolitą, wiśnię, czereśnię, śliwkę — i wszystkie one mogą z powodzeniem rosnąć w pobliżu domów alergików. Należą do niej również takie gatunki jak jarząb pospolity, czyli potocznie kochana jarzębina, oraz głóg dwuszyjkowy.

Inne drzewa i krzewy bezpieczne dla osób z alergiami wziewnymi to pigwowiec chiński, tawuły, perukowiec podolski, forsycja, kalina koralowa, krzewuszka cudowna oraz wszystkie odmiany berberysu.

Sosna pospolita — bezpieczna dla alergików

[article]862584[/aticle]Rośliny ozdobne, które można uprawiać w domu i ogrodzie, to gatunki z rodzin dzwonkowatych, wargowych — szałwia i odętka wirginijska, czosnkowatych oraz niektóre jaskrowate — zawilec japoński, ostróżka ogrodowa, orlik pospolity, pełnik europejski, rutewka orlikolistna.

Rośliny doniczkowe wytwarzające w nocy tlen i oczyszczające powietrze, jak aloes drzewiasty, dracena, sansewieria gwinejska, kaktus wielkanocny czy skrzydłokwiat — nie tylko nie uczulają, ale nawet mogą ułatwiać alergikom oddychanie podczas snu. Ważne jednak, by nie przesadzić z ich ilością, ponieważ w nadmiarze powodują wzrost wilgotności w mieszkaniu, co sprzyja z kolei rozwojowi grzybów i pleśni, a także gromadzeniu się na liściach kurzu — stąd tak ważna jest ich regularna pielęgnacja.
Magdalena Maria Bukowiecka

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Aniela #3110280 10 lip 2023 11:34

    Lepiej nie bagatelizować alergii, bo może się przerodzić w astmę. Uczuliłam się na roztocza i pyłki po 30, a objawami była podrażniona śluzówka w nosie i łzawienie oczu. Zaczęłam się leczyć, sprawiłam sobie roombę i oczyszczacz powietrza, częściej sprzątam i czuję się o wiele lepiej.

    odpowiedz na ten komentarz