Tomasz Poręba: Za antypolską polityką unijną stoją bardzo twarde interesy gospodarcze

2023-06-03 10:49:19(ost. akt: 2023-06-03 10:53:32)

Autor zdjęcia: wPolityce.pl

Polska się bardzo szybko rozwija, zaczyna być realnym konkurencyjnym zagrożeniem nawet dla gospodarek Francji i Niemiec. Myślą panowie, że to wszystkim im tam odpowiada? Oczywiście nie - Polska się bardzo szybko rozwija, zaczyna być realnym konkurencyjnym zagrożeniem nawet dla gospodarek Francji i Niemiec. Myślą panowie, że to wszystkim im tam odpowiada? Oczywiście nie — mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl i tygodnikiem „Sieci” Tomasz Poręba, poseł do Parlamentu Europejskiego
Dlaczego w pana ocenie na Zachodzie jest tak mało gotowości do normalnej rozmowy, choćby o ograniczeniu biedy w Polsce po roku 2015, o polityce wzmacniającej spójność społeczną, o dobrym stanie finansów państwa, obronie wschodniej granicy Unii Europejskiej? Przecież to są cele podzielane oficjalnie także przez Komisję Europejską. Ani jednego dobrego słowa, tylko hejt, kary, połajanki. O co tu chodzi?

TOMASZ PORĘBA: Odpowiedź jest bardzo prosta: za antypolską polityka unijną stoją bardzo twarde interesy gospodarcze. Polska się bardzo szybko rozwija, zaczyna być realnym konkurencyjnym zagrożeniem nawet dla gospodarek Francji i Niemiec. Przestaliśmy być tylko montownią i dostarczycielem dobrze wykształconej siły roboczej dla Zachodu. Wzięliśmy się na serio za walkę ze złodziejstwem, mafiami paliwowymi i vatowskimi, znalazły się pieniądze na programy prorodzinne. Inwestujemy, nasza infrastruktura przestaje odstawać od zachodniej. Myślą panowie, że to wszystkim im tam odpowiada? Oczywiście nie. Chcą to przerwać, zdusić polską ambicję. Dlatego atakują. I dlatego przyjechał tu Donald Tusk. Zresztą, wystarczy spojrzeć na mapę.

Co zobaczymy?

TOMASZ PORĘBA: Że silna i suwerenna Polska jest dla Niemiec przeszkodą w budowie scentralizowanego państwa pod ich przywództwem. Bo choć nazywają to „federalizacją” to kierunek jest odwrotny: Bruksela i Berlin chcą wziąć całość władzy w Europie. Chcą twardej centralizacji.

Spróbują na serio wrócić do pomysłu przymusowej relokacji?

TOMASZ PORĘBA: Już próbują i to jest na serio. Rząd Prawa i Sprawiedliwości nigdy się na to nie zgodzi. Szalonych, niebezpiecznych pomysłów jest tam dużo więcej, także wokół tak zwanej walki ze zmianami klimatycznymi. Niestety pod płaszczykiem ochrony klimatu, czeka nas obniżanie konkurencyjności europejskich gospodarek, a tym samym poziomu życia zwykłych mieszkańców. Ktoś kto proponuje nam zbudowanie siły gospodarczej wyłącznie na energii z wiatru i słońca, przy jednoczesnym wycięciu węgla, atomu i gazu, to tak naprawdę oferuje nam utopię i wielką nędzę. Trzeba chronić klimat, ale nie w taki zideologizowany i nie przemyślany sposób. Zupełnie nie biorący pod uwagę specyfiki gospodarczej poszczególnych państw.

Polacy muszą znowu odpowiedzieć na pytanie, kogo chcą mieć u steru swojego państwa, ludzi służących tym brukselsko-niemieckim utopiom, czy polityków broniących ich dobrobytu, bezpieczeństwa i suwerenności państwa.

Rozmawiali mk i jk

Tekst ukazał się na portalu wpolityce.pl


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. as. #3109898 3 cze 2023 22:29

    Interesy Polski i Niemiec w większości są rozbieżne czyli to co jest korzystne dla Polski nie będzie cieszyło Niemców i odwrotnie... Bo silna Polska nie jest w interesie naszych sąsiadów. Zatem siłą rzeczy broniąc żywotnych interesów Polski rząd musi wchodzić w konflikty z Niemcami. Do roku 2015 tak nie było, bo rząd RP posłusznie realizował zalecenia z Berlina...

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz