Warszawa sadzi rośliny na torowiskach. Czy takie rozwiązanie sprawdziłoby się w Olsztynie?

2023-01-09 11:45:14(ost. akt: 2023-01-09 12:08:19)

Autor zdjęcia: UM Warszawa

Inwestycja tramwajowa, zarówno ta zrealizowana jak i ta w trakcie realizacji w pewnym stopniu zabiera nam miejską zieleń. Mimo tego, że wykonawca jest zobowiązany do nasadzania nowych drzew, to krajobraz Olsztyna jednak się zmieni. Pomóc w utrzymaniu "Ogrodu z natury" może nam... inspiracja Warszawą.
Warszawa skutecznie i skrupulatnie wydłuża zielonego torowiska w stolicy. Aktualnie to już 28 km tras tramwajów, na których rośnie osiem gatunków rozchodnika, czyli rośliny odpornej na trudne warunki, która dziko wyrasta m.in na torach pociągów.

Takie rozwiązanie, oprócz walorów estetycznych skutecznie wpływa na oczyszczanie powietrza i gospodarkę wodą deszczową. Torowisko w zależności od pory roku zmienia kolor w zależności od etapu zakwitu roślin. Te stosunkowo niedrogie rozwiązanie wprowadza do przestrzeni miejskiej znacznie więcej życia i kolorów.

Mimo tego, że Olsztyn jak "Ogród z natury" powinien być w tej kwestii wzorem dla innych miast, może tym razem zainspirować się stolicą. Pozytywnie do tej kwestii jest nastawiony radny Tomasz Głażewski, który jest zwolennikiem miejskiej zieleni.

— Każde rozwiązanie, które pozytywnie wpłynie na zieleń miejską jest dobre — mówi radny — Rozchodnik pięknie kwitnie i może być prawdziwą ozdobą dla naszych torowisk. Moje wątpliwości natomiast budzą kwestie techniczne, bo przecież dużo łatwiej jest serwisować odsłonięte tory i finansowe, bo rozwiązania, które na pierwszy rzut oka wydają się stosunkowo tanie, mogą w dłuższej perspektywie okazać się kosztowne. Moim zdaniem temat jest warty rozważenia — dodaje.

Przypomnijmy, że ponad rok temu trwała dyskusja nad wprowadzeniem "Zielonego Budżetu Obywatelskiego", który miał oprócz dotychczasowych kategorii projektów: twardych i miękkich miał dodawać trzecią, czyli "zielone projekty". Takie rozwiązanie byłoby promowaniem ekologii w najczystszej postaci a projekty takie jak nasadzenia drzew i zielone strefy byłyby dużo bardziej promowane.

Problemem wtedy okazała się skomplikowana droga prawna i ustawa o samorządzie gminnym, która dokładnie reguluje kwestie budżetu obywatelskiego.

Karol Grosz