Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał na dożywocie Jacka W. za porwanie i zabójstwo sprzed ponad 20 lat

2022-12-23 12:39:35(ost. akt: 2022-12-23 13:02:10)

Autor zdjęcia: Przemysław Getka

Na karę dożywotniego więzienia skazał Sąd Okręgowy w Olsztynie Jacka W. oskarżonego o udział w porwaniu i zabójstwo Tomasza S. w 1999 r. Oskarżony kilkanaście lat temu został już za to skazany na dożywocie, ale wyrok anulował Sąd Najwyższy, który nakazał sprawę ponownie rozpoznać.
Prokurator oskarżył Jacka W. o to, że w 1999 r., wspólnie z innymi osobami, wziął udział w porwaniu Tomasza S., którego następnie przetrzymywano w klatce i torturowano, żeby zmusić go do przyznania się do udziału w zamachu bombowym na Krzysztofa A.. Oskarżony miał następnie zabić Tomasza S.

Jacek W. kilkanaście lat temu został prawomocnie skazany przez Sąd Okręgowy w Suwałkach na karę dożywotniego więzienia za to zabójstwo. Rozkawałkowane zwłoki Tomasza S. miał ukryć w różnych miejscach, m.in. utopić w jeziorze Pluszne pod Olsztynem.

W styczniu 2014 r. w innym miejscu odkryto szkielet mężczyzny, który został zidentyfikowany jako rzeczywisty Tomasz S. Dlatego Sąd Najwyższy wznowił postępowanie, uchylił Jackowi W. karę dożywocia i w marcu 2015 r. przekazał jego sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Olsztynie.

Prawdziwe miejsce ukrycia szczątków Tomasza S. wskazał Wiesław S., co tłumaczył wyrzutami sumienia. Twierdził przy tym, że zabił Tomasza S. bez wiedzy i zgody Jacka W. Z uwagi na niepoczytalność Wiesława S. postępowanie karne wobec niego zostało umorzone.

Sąd Okręgowy w Olsztynie w maju 2020 r. uznał Jacka W. za winnego udziału w porwaniu Tomasza S. i wymierzył mu za to karę 10 lat pozbawienia wolności, natomiast uniewinnił go od zarzutu zabójstwa Tomasza S. Jednak Sąd Apelacyjny w Białymstoku uchylił ten wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.

W piątek olsztyński sąd okręgowy skazał Jacka W. na karę dożywotniego pozbawienia wolności, uznając go za winnego dokonania wspólnie z innymi osobami porwania i zabójstwa Tomasza S. przez uduszenie linką. Wyrok jest nieprawomocny.

Według sądu ocena zebranego materiału dowodowego daje podstawy do uznania go winnym popełnienia tej zbrodni, przy modyfikacji jej opisu w stosunku do aktu oskarżenia. Sąd zaznaczył, że nie ma dowodów bezpośrednio potwierdzających sprawstwo oskarżonego i oparł się przede wszystkim na analizie zeznań różnych osób.

W ocenie sądu, zeznania Wiesława S. - jakoby dokonał samowolnie zabójstwa Tomasza S. bez wiedzy i udziału Jacka W. - są nieracjonalne i nie do pogodzenia z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym.

Dlatego - jak mówiła w uzasadnieniu wyroku sędzia Monika Niedziałkowska-Stępnowska - "twierdzenia świadka ukierunkowane de facto na uwolnienie Jacka W. od odpowiedzialności za zbrodnię zabójstwa Tomasza S. - podczas, gdy już świadkowi za popełnienie tej zbrodni nic nie groziło - ostać się zdaniem sądu nie mogą".

Karę dożywotniego pozbawienia wolności sąd uzasadnił m.in. wysokim stopniem szkodliwości społecznej zarzucanej oskarżonemu zbrodni oraz okrucieństwem i drastycznością cierpień zadawanych Tomaszowi S.

W ocenie sądu, oskarżony jest osobą niebezpieczną i zdemoralizowaną, o czym świadczyć ma nie tylko zarzucany mu czyn i bezwzględność działania, ale również wielokrotna karalność i niepoddawanie się resocjalizacji. "Jacek W. jest osobą, zdaniem sądu wymagającą trwałego odizolowania. Osobą, przed którą społeczeństwo należy chronić" - stwierdziła sędzia.

Olsztyński sąd zdecydował też o zastosowaniu wobec Jacka W. tymczasowego aresztowania na sześć miesięcy. Aktualnie jest on tymczasowo aresztowany do innej sprawy, nadzorowanej przez Pomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku.

Źródło: PAP

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Gienierał major Kutasow #3107698 25 gru 2022 07:23

    cyt..-"Sąd zaznaczył, że nie ma dowodów bezpośrednio potwierdzających sprawstwo oskarżonego i oparł się przede wszystkim na analizie zeznań różnych osób." Zaiste kuriozalne uzasadnienie.Skazano człowieka na dożywocie opierając się na zasadach doświadczenia życiowego Sądu [?] A doświadczenie skąd? przecież to sprawa bez precedensu. Biegli z Olsztyna sfałszowali DNA ofiary. Nie pierwszy raz [vide: sprawa Olewnika] Poprzednie skazanie Jacka W. Sąd motywował szczególnym okrucieństwem ,gdyż rzekomo ,ofiarę żywcem krojono piłą motorową. Teraz okazuje się że zabitego bandytę uduszono.Szczególne okrucieństwo jednak pozostało. Człowiek który wskazał miejsce ukrycia zwłok [po 15 latach] przyznał się do tego zabójstwa. Olsztyński Sąd uznał jego niepoczytalność i bezkarność a jednocześnie stwierdził że niepoczytalny człowiek całą tę sytuację wyreżyserował, gdyż wiedząc że jest bezkarny, obciążając siebie obroni Jacka W. Bardzo pokrętna ta logika Sądu. Czyli, "Człowiek z lasu" to wariat? - czy normalny wyrachowany człowiek? Wygląda na to że jego stan umysłowy Sąd olsztyński modyfikuje w zależności do pasującej lini oskarżyciela. Ten wyrok nie ma szans utrzymać się .

    odpowiedz na ten komentarz

  2. grand #3107685 23 gru 2022 14:39

    Sprawiedliwy wyrok

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)